Laboratorium Kosmetyczne AVA Revival Biologiczna Odnowa, Wygładzający krem pod oczy 

Ten krem pod oczy kupiłam, ponieważ serum do twarzy Koktajl młodości Ava skradł moje serce i postanowiłam spróbować także innych kosmetyków tej marki. Wybór padł między innymi na ten krem pod oczy. Krem zamknięty jest w szklanej buteleczce z pompką, dodatkowo zapakowany w kartonik. Pompka ułatwia higieniczną aplikację, za co daję plusik, bo cenię higieniczne rozwiązania przy kremach do okolic oczu. Krem ma bardzo lekką konsystencję. Wygodnie się rozsmarowuje i błyskawicznie wchłania. Po wchłonięciu przez pewien czas czułam nawilżenie, ale niestety po kilku godzinach czułam, że coś jest nie tak, że czegoś tej skórze brakuje i chętnie zaaplikowałabym znów jakiś krem. Mam cerę dojrzałą, 40+, wrażliwą, z pierwszymi zmarszczkami mimicznymi i cieniami pod oczami. I sądzę, że ten krem dla skóry dojrzałej jest zbyt lekki. Potrzeba trochę więcej odżywienia, czegoś treściwszego. Może to także kwestia pory roku i latem lepiej by się sprawdzał, ale w okresie zimowym niestety nie spełnił moich oczekiwań. Nie zauważyłam także obiecanego przez producenta ujędrnienia i redukcji zmarszczek. Podsumowując, krem może sprawdzi się u młodszych osób, dla czterdziestek niestety jest zbyt słaby. Ja nie sięgnę po niego kolejny raz.

Bardzo lubię kilka kosmetyków Ava, więc miałam spore nadzieje kupując ten krem. OPAKOWANIE Szklana buteleczka z pompką. Wygląda ładnie. Dozuje zbyt dużo kremu, więc trzeba z wyczuciem. KONSYSTENCJA Lekka, wodnista. Raczej bez zapachu. SKŁAD Gliceryna, oleje roślinne (m.in. winogronowy i bawełniany), masło karite. Na podstawie składu liczyłam na gęsty krem. DZIAŁANIE Szybko się wchłania. I właściwie znika bez śladu. Ani nie nawilża, ani nie natłuszcza. Używałam skoro był, ale nakładałam na niego inny krem pod oczy. Odkryłam przypadkowo inne zastosowanie - nałożyłam na makijaż. W tej roli dodawał ładnego blasku skórze. Nie podrażnia. Moja skóra jest mocno dojrzała i lubię treściwe kremy pod oczy. Być może ten krem sprawdzi się dla młodej, niewymagającej skóry, ale dla mnie ta "biologiczna odnowa" nie wystarcza.

Krem jeśli jest na skórze dobrze nawilża, zmarszczkii są mniej widoczne natomiast nie zauważyłam żeby zrobił cokolwiek z moją skórą pod oczami jeśli go nie mam akurat na twarzy. Zmarszczki jakie były takie są a skóra jest sucha. U mnie pod makijaż się nie sprawdził ponieważ się roluje. Używam go tylko na noc bo na dzień jest zbyt widoczny, bardzo się świeci . Muszę też omijać oczy szerokim łukiem ponieważ je podrażnia. Zbyt dużo kremu wychodzi po naciśnięciu. Ale ma fajny naturalny skład. Może młodszym osobom bardziej pomoże walczyć ze zmarszczkami.

Lubię kosmetyki Ava i często je kupuję. Od wielu lat goszczą na mojej półce, do jednych wracam, innych robię zapasy by zawsze mieć, inne choć dobre nie stanowią dla mnie konieczności kolejnego zakupu. I taki jest ten krem. Jest bardzo dobry, ma świetny skład, dobrze nawilża skórę pod oczami, ale nie czuję parcia by zakupić go kolejny raz. Pewnie to przez to, że ukochałam Śnieżna algę krem pod oczy (również AVA)... :) Choć nie ujmując Ava, Revival Biologiczna Odnowa, Wygładzający krem pod oczy to znakomity produkt, który dobrze nawilża, delikatnie napina skórę wokół oczu, nie podrażnia, nadaje się do stosowania pod makijaż i z zakupu na pewno każdy będzie zadowolony. Świetny produkt w przystępnej cenie. Polecam zresztą jak inne kosmetyki firmy AVA

Zaryzykowałam i kupiłam chociaż w internecie nie znalazłam zbyt dużo opinii. Kremik jest lekki i szybko się wchłania. Posiada pompeczkę która jak dla mnie na raz wypuszcza ciut za dużo produktu ale nie ma problemu lekko nacisnąć by wydostała się taka ilość jaką potrzebujemy. Przy dłuższym stosowaniu skóra stała się widocznie bardziej odżywiona i nawilżona. Dodatkowo skład kremu jest bardzo zachęcający. Mega wydajny. Skóra wokół oczu jest gładka i miękka. Zapach jest mało wyczówalny i nie drażni oczu. Jak dla mnie super.

Zacznę od tego, że do zakupu przekonał mnie skład produktu - jest naturalny. Potrzebowałam kremu pod oczy po ostatnich maratonach w pracy. Skóra w tym miejscu stała się ziemista, szara, opuchnięta. Potrzebowałam silnej regeneracji skóry wokół oczu, ukojenia opuchlizny i rozświetlenia. Produkt ten spełnił wszystkie moje potrzeby. Opuchlizna zeszła całkowicie po pierwszej aplikacji. Po dwutygodniowej kuracji skóra wróciła do normy, a nawet stan jej znacznie się poprawił. Skóra wokół oczu jest nawilżona, odżywiona, świeża, rozświetlona. Krem dobrze nawadnia, przyjemnie chłodzi - idealny dla zmęczonej skóry.