Alverde Shampoo Volumen Kick Szampon dodający objętości z kiwi i miętą jabłkową

Mam włosy średnioporowate i skórę głowy, która dość szybko się przetłuszcza. Szampon mimo tego, że nie jest rypaczem to dobrze się pieni i oczyszcza. Nie powoduje u mnie swędzenia skóry głowy co zdarza się dość często przy innych szamponach. Dodaje objętości, ale niewiele - dla cienkich i rzadkich włosów efekt będzie za słaby. Niestety szampon jest dość gęsty, żelowy i trudno rozprowadza się po skórze głowy przez to nie jest szczególnie wydajny. Włosy są też po nim raczej tępe, mam wrażenie, że wzmaga plątanie się długich włosów, więc bez odżywki nie przejdzie. Natomiast wydaje mi się, że po tym szamponie moje włosy zachowują dłużej świeżość niż przy innych. Zapach jest delikatny, świeży, przyjemny, ale nie utrzymuje się długo na włosach. Opakowanie jest z dość grubego i twardego tworzywa, a przy tym ta gęsta konsystencja razem sprawiają, ze ciężko wychodzi z opakowania. Ogólnie ma swoje plusy i minusy, ale chyba do niego nie wrócę.

Z szamponami Alverde mam różnie, ale na ogół moje włosy ich nie lubią. Zdecydowanie bardziej pasują im te z Alterry, ale dobra. Uwielbiam kiwi i w ogóle mało jest kosmetyków o tym zapachu, więc jak tylko zobaczyłam kiwi+miętą, to kupiłam. Szampon ma zwiększać objętość włosów i w sumie jest kolejnym przykładem na to, że moje włosy szamponów volume nie lubią. Opakowanie szamponu jest z twardego plastiku i jest zamykane na kilk. Kompletnie się tak twarda butelka nie sprawdza. Ciężko jest gdy zużyjemy połowę produktu a przy końcu, to naprawdę trzeba cisnąć. Szampon jest średnio gęsty i przeźroczysty. Bardzo słabo się pieni i jest słabo wydajny. Zużyłam go w jakieś 1,5 tyg.prxy codziennym myciu włosów. Ale włosy mam długie za łopatki i jest ich dużo. Ciężko nim umyć włosy, ponieważ się słabo pieni (ale wiele szampon bez sls tak ma). Jednak on dodatkowo robi włosy takie tępe. Przy myciu mega je plącze. Wręcz palce się w nie zaplątują i ciężko je umyć. Po spłukaniu i osuszeniu ręcznikiem na głowie jest jeden wielki kołtun i włosy są szorstkie i nie przyjemne w dotyku. I odżywki do spłukiwania już tu nie pomagają. Włosy i tak są brzydkie. Potrzeba dużo odzywki w sprayu i cierpliwości by te włosy rozczesać bez wyrywania. Co jeszcze mis je rzuciło w oczy, to fakt że bardzo dużo włosów przy myciu tym szamponem mi wypada. Jak już włosy się rozczesze i wysuszy, to są one spuszone jakieś takie brzydkie. Widać, że nie polubiły się z tym szamponem i cała dalszą pielęgnacja, która im służy nawet nie pomaga by wyglądały jako tako. Szampon zdecydowanie jeden z najgorszych jakie miałam. Mimo ceny 2 e nie polecam.