Krem ten kupiłam przez pozytywne recenzje na KWC, mimo że miał wtedy tylko dwie. Przyciągnął mnie jeszcze swoim składem w 97% ze składników pochodzenia naturalnego i higienicznym opakowaniem z pompką. Koszotwał mnie około 30 złotych w drogerii Rossmann.
Cerę mam mieszaną z przetłuszczającą się strefą T, wrażliwą i trądzikową, ale jeśli chodzi o kremy na noc, to stawiam na bogate, gęste konsystencje, które zdziałają swoją magię wtedy, kiedy śpię. Lubię budzić się z miękką, gładką, promienną, a nawet trochę błyszczącą skórą, na której w ciągu dnia makijaż wygląda lepiej. Krem Lirene, tak jak wspomniałam na wstępie, przyciągnął mnie m.in. swoim składem, a że od tego roku staram się kupować głównie naturalne kosmetyki, to byłam nim strasznie zaciekawiona. Firma ta była przeze mnie olewana, bo nigdy nie kojarzyła się z niczym dobrym - aż do teraz. Dawno nie miałam tak dobrego kremu :). Ostatnio to chyba Aqua Hydra Skin od Nacomi. Oba produkty mogę do siebie porównać, bo mają podobne działanie i dają podobne efekty. Czymś, co najbardziej mnie zaskoczyło, to zdecydowanie jego działanie łagodzące. Po wchłonięciu momentalnie wycisza wszystkie podrażnienia i zaczerwienienia, dając niesamowitą ulgę i wyrównując koloryt skóry. Zaraz za tym idzie świetne i co najważniejsze dogłębne nawilżenie, które na drugi dzień jest zarówno odczuwalne, jak i widoczne. Budziłam się z mięciutką skórą, która dodatkowo wyglądała na rozjaśnioną, przez wyciszone wszelkie zaczerwienienia. Nakładałam go również na okolice oczu, choć początkowo się bałam. Myślałam, że będzie je podrażniać i skończę zapłakana, ale okazało się, że nie. Fajnie te okolice nawilża, tak samo jak resztę twarzy i szyję, a co za tym idzie - różne drobne zmarszczki i załamania są mniej widoczne. Co jeszcze zauważyłam, to w pewnym stopniu szybsze gojenie się wyprysków, ale nieznacznie. Możliwe, że to wcale nie zasługa tego kremu, chociaż kto wie... Producent obiecał działanie przeciwzapalne, a przecież aktywne wypryski to po części stany zapalne. Jeżeli chodzi o uelastycznianie, to tego nie zauważyłam, a to pewnie dlatego, że mam nadal młodą i elastyczną skórę, która nie może być jeszcze bardziej elastyczna :D. W tej kwestii niech wypowie się dojrzała wizażanka :). Używając ten krem regularnie zauważyłam, że moja skóra zmieniła się na lepsze. Wydziela mniej sebum, jest miękka, rozjaśniona i promienna, a do tego zmniejszyła się ilość wyprysków. Jest to jeden z najlepszych kosmetyków, z jakimi miałam dotychczas do czynienia i z całego serca polecam!
Konsystencja kremu jest gęsta, a kolor ma biały. Rozprowadza się gładko, ale pozostawia białe smugi, które trzeba dobrze wmasować aż do zniknięcia. W moim przypadku jedna i to nie cała pompka, starcza na całą twarz i jeszcze szyję, więc wydajność tego produktu jest tak dobra, że aż przytłaczająca. Krem kupiłam pod koniec kwietnia, a mamy już praktycznie koniec lipca. Używałam go więc CODZIENNIE na noc przez 3 miesiące. Napiszę krótko - wow.
Zapach bardzo mi się podoba. Jest to prawdopodobnie czarny bez, widoczny na grafice opakowania. Nie jest nachalny, a delikatny i nie nudzi się po jakimś czasie, a przynajmniej mi. Żeby opisać go dokładniej dodam, że należy raczej do tych słodkich i kremowych.
Opakowanie jest wykonane z białego plastiku do recyklingu i posiada pompkę, która działa bez zarzutu. Na początku trzeba nacisnąć ją kilka razy, ale potem im mocniej naciskamy, tym więcej kremu wypływa ze środka. Szata graficzna jest prosta, utrzymana w czarnym i białym kolorze, a jedynie grafika czarnego bzu jest kolorowa. Oczywiście chodzi mi o samo opakowanie kremu, a nie kartonika, w którym początkowo się znajduje. Pojemność to 50ml, czyli standard.
Zalety:
- Cena adekwatna do jakości
- Polski produkt!
- W 97% ze składników pochodzenia naturalnego
- Dogłębnie i na długo nawilża
- Łagodzi wszelkie podrażnienia i zaczerwienienia
- W moim przypadku zmniejsza wydzielanie sebum i ilość wyprysków
- Przy regularnym używaniu skóra staje się zauważalnie lepsza
- Można nakładać go na okolice oczu
- Nie zapycha
- Przyjemny zapach
- Gęsta, jedwabista konsystencja
- Prześwietna wydajność
- Higieniczne opakowanie, które nadaje się do recyklingu
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie