Lirene Dermoprogram Natura, Eco peeling- maska 2 w 1 wygładzająca do twarzy `Organiczna biała herbata` 

Eco peeling maska Lirene zakupiłam jakiś czas temu w Carrefourze w super promocji. Peeling ma drobinki z róży i maliny, które rzeczywiście oczyszczają oraz usuwają zrogowaciały naskórek, wygładzają i rozjaśniają. Bardzo podoba mi się, że w składzie jest aloes- a aloes jak wiadomo jest pomocnikiem w regeneracji. Po użyciu peelingu skóra jest wygładzona, nawilżona, napięta, rozjaśniona. Fajny, nie za mocny peeling. Jedynie zapach ma taki nieokreślony ale po zmyciu już go nie czuć.

Przyjemny peeling z drobinkami z róży i maliny. Świetnie sprawdzał się przy mojej wrażliwej cerze. Delikatnie usuwał stary naskórek pozostawiając uczucie odświeżenia. Zapach piękny - niezbyt intensywny, delikatny, naturalny z nutą maliny :). Bardzo żałuję, że produkt nie jest już tak łatwo dostępny.

Peeling - maska to dobra alternatywa dla osób mających mało czasu na pielęgnację skóry twarzy. Tylko czy takie połączenie 2w1 działa? Kosmetyk ma dość gęstą, kremową konsystencję z nielicznymi drobinkami peelingującymi. Zapach nie przypadł mi do gustu - ja czuję detergent do czyszczenia łazienki. Produkt jest wydajny, stosując go raz na kilka dni wystarczył mi na prawie 3 miesiące. Peeling jest raczej delikatny, na pewno nie zrobi krzywdy. Maska niestety też nie daje spektakularnych efektów, trochę wygładza, ale znam niedrogie produkty o lepszym działaniu. Jeszcze na koniec: moja skóra 25-letnia, normalna na policzkach, sucha na czole i nosie (tam tendencja to przetłuszczania się w okresie letnim), okresowo trądzikowa. Po stosowaniu peelingu- maski nie zauważyłam zmian w tym zakresie. Podsumowując, kosmetyk prezentuje się dość przeciętnie. Spodziewałam się lepszych efektów i zupełnie innego zapachu. Formuła 2w1 to fajna opcja, ale niestety nie rekompensuje to przeciętności działania maski, a peeling również pozostawia wiele do życzenia. Może przypaść do gustu bardziej wrażliwym i suchym twarzom, ale dla mnie jest zbyt delikatny. Produkt zasługuje na 3.5 gwiazdki.

Peeling jest w poręcznej, plastikowej tubie, na tyle miękkiej, że bez problemu można wydobyć z niej produkt do samego końca. Konsystencja idealna - dobrze rozprowadza się po buzi, ale z niej nie spływa. Drobinki ścierające - może nie ma ich zbyt wiele, ale dobrze spełniają swoją rolę. Nie są bardzo drapiące, dzięki czemu nie podrażniają nawet wrażliwej cery. Po użyciu produktu efekt czuć i widać od razu - buzia jest gładka, przyjemna w dotyku i promienna. Jak dla mnie świetny peeling i jeszcze nie raz go kupię.

Kupiłam ten peeling na jakiejś mega promocji, dlatego znalazł się w mojej kosmetyczce. Niestety, nie jest to typ kosmetyku, który lubię. Zbyt kremowy, drobinki delikatne, słabo złuszczają, zwłaszcza, że ślizgają się po skórze przez tą kremowość. Konsystencja: tak jak wspominałam, jest zbyt kremowa, wręcz maślana, nie przesadzam. Nie czułam oczyszczenia, a już z pewnością nie złuszczenia. Działanie: stosowałam go 2 razy w tygodniu, to cud, że mnie nie wywaliło mi zmian na skórze przez tę formułę. Szczerze, to nie zauważyłam by peeling wygładził czy rozjaśnił mi cerę. Po zmyciu i osuszeniu twarzy ręcznikiem była ona gładsza, ale to taka gładkość jak w przypadku peelingów parafinowych do ciała, zgubne złudzenie. Produkt jako maska również nie sprawdził się na mojej skórze, trzymany te kilkanaście minut nie dał żadnego efektu. Cieszę się, że nie zrobił mi krzywdy, ale z pewnością nie powrócę do niego ponownie. Zapach: świeży, faktycznie czuć tę białą herbatę, delikatnie różę. Opakowanie: seria Natura ma bardzo ładną tę grafikę, kwiecistą, miłą dla oka. Tubka zwyczajna, miękka, wygodna, klips łatwo się otwiera.

Eco peeling- maska 2 w 1 wygładzająca do twarzy `Organiczna biała herbata` kupiłam na jednej z aukcji internetowych. Opakowanie zawiera 75 ml kosmetyku zapłaciłam około 23 zł. Peeling ma odpowiednią konsystencję, ma nieco specyficzny zapach ale można się przyzwyczaić, natomiast jego wydajność jest dość przeciętna. Peeling delikatnie oczyszcza, wygładza i odświeża, nie uczula, nie podrażnia. Peeling jako maska to dla mnie nowość ale już po pierwszym użyciu tego kosmetyku w formie maski zdecydowanie jestem na tak nakładam go raz w tygodniu, po nałożeniu na oczyszczoną skórę twarzy i lekkim wmasowaniu pozostawiam na około 10 -15 minut i zmywam wodą, skóra jest gładka odświeżona, bez jakichkolwiek podrażnień. Dodatkowy plus za skład - 98 % składników pochodzenia naturalnego a opakowanie w pełni poddaje się recyklingowi. Podsumowując peeling sprawdza się całkiem dobrze przy mojej cerze mieszanej, na pewno kupię kolejne opakowanie choć trzeba przyznać cena mogła by być niższa, jednak kosmetyk wart swojej ceny. Serdecznie polecam !

Opakowanie to tradycyjna tubka z zakrętką na klik, łatwo wyciska się z niej peeling. Tubka jest miękka i pozwala ma zużycie kosmetyku do końca. Dodatkowy plus dla producenta za stworzenie opakowania, które nadaje się do recyklingu. Zawiera naturalne drobinki z róży i maliny, ktore oczyszczają skórę z zanieczyszczeń i martwego naskórka. Po zmyciu cera jest wyraźnie oczyszczona, wygładzona oraz delikatna w dotyku. Kosmetyk nie podrażnia skóry, zostawia ją lekko napiętą i rozjaśnioną. Produkt można stosować jako peeling, w celu uzyskania szybkiego efektu oczyszczonej i wygładzonej twarzy, bądź jako maskę. Peeling jest bardzo delikatny, może nie sprawdzić się dla osób, które potrzebują głębokiego oczyszczenia, ale dla cery normalniej i lekko suchej nadaje idealnie. Polecam serdecznie ten produkt, na pewno przetestuję więcej kosmetyków z tej serii.

Eco peeling- maska od razu przykuł moja uwagę ze względu na różne możliwości zastosowań. Lubie oby dwie formy kosmetyku, więc zbyt długo nad zakupem się nie zastanawiałam. Tubka w której znajduje się produkt jest biała, miękka ma zamykanie klik i możliwość postawienia na zakrętce. Grafika jest ładna i kobieca zrzucającymi się w oczy kwiatami i zaznaczeniem o naturalności kosmetyku. Pojemność standardowa 75 ml. Eco peeling- maska ma kremową konsystencję w jasno beżowym kolorze z wyczuwalnymi w dotyku malutkimi i delikatnymi drobinkami ścierającymi. Zapach średnio mi pasuje, jest trochę dziwny, taka kwaśna herbatka, jednak nie uprzykrza mi stosowania kosmetyku. Skład w 98 % naturalny, z zawartością naturalnych drobinek ścierających z róży i maliny, nie zawiera agresywnych konserwantów. Jest tu mnóstwo substancji aktywnych m.in: sok aloesowy, olej z nasion słonecznika, witamina E, wyciąg z zielonej herbaty, olej arganowy i ekstrakt z owoców goji. Kosmetyk należy nanieść na wilgotną skórę masować 3 minuty , pozostawić na twarzy około 15 minut i dokładnie spłukać wodą. Podczas tego masowania czuć zawarte w kosmetyku drobinki, jednak są one tak delikatne i mało ostre, że dla mnie to tylko mizianie skóry a nie jej zdzieranie. Owszem efektem końcowym jest delikatnie wygładzona i miękka skóra, ale brak mi tego prawdziwie intensywnego wypeelingowania i oczyszczenia skóry. Co do działania maski to po zastosowaniu cera była w dobrej kondycji, delikatnie rozjaśniona i nawilżona. To nawilżenie nie było jakoś spektakularnie odczuwalne, ale moja sucha skóra nie potrzebowała jego dodatkowej dawki w postaci zastosowania innego kosmetyku. Nie występowało żadne nieprzyjemne uczucie ściągnięcia czy jakiekolwiek podrażnienia. Eco peeling- maska to kosmetyk którego delikatność docenią posiadaczki cery wrażliwej i z skłonnością do naczynek. Ja jednak lubię czuć to mocne drapanie przy peelingowaniu twarzy i z tego właśnie powodu nie wiem czy zakupie ten produkt ponownie.

Dobra pozycja jeżeli chodzi o drogeryjny peeling mechaniczny. Nie zachwycił mnie może jakoś szczególnie, ale spełnił wszystkie funkcje takiego peelingu. Bardzo ładne i wygodne opakowanie oraz przyjemny zapach. Peeling ma wyczuwalne drobiny ale nie podrażnia przy tym skóry. Dobrze oczyszcza martwy naskórek Polecam nakładać go w formie maski, ponieważ wtedy wzmacnia się również nawilżająca funkcja tego peelingu.

Kosmetyk bardzo delikatny, piękna szata, uwielbiam jego właściwości a także enzymatyczne drobne peelingi, bardzo dużo eksperymentuje i zazwyczaj kupuje kosmetyki z promki i tak zakupiłam Eco peeling. Dla cery suchej i wrażliwej złoto w czystej postaci. Polecam kobitki

Z maski-peelingu skorzystałam RAZ. Produkt nie podrażnił mojej wrażliwej, suchej cery, ale też nie zrobił niczego super dobrego. Ot, zwykły peeling. Niestety, jego zapach przypomina mi zapach cifa czy innego silnego detergentu. Nie kupię ponownie, ale jeśli ktoś nie jest wrażliwy na zapach to warto spróbować. Krem do twarzy z tej serii pachnie różą.

Opakowanie w formie tubki z śliczną szatą graficzną przemówiła i zachęciła do zakupu. Aplikacja wygodna, nic się nie wylewa. Peeling można używać również w formie maski pozostawiając kilka minut na twarzy. Zapach herbaciany z nutką róży średnio mi się podoba. Peeling jest kremowy i ma delikatne drobinki, które nie powinny zrobić krzywdy nawet skórze wrażliwej i naczynkowej. Efekt jest najlepszy - skóra jest oczyszczona , ale nie podrażniona. Do tego jest wygładzona i przyjemna w dotyku. Peeling nie spowodował u mnie alergii i nie pojawiły się niedoskonałości. Polecam

Lirene stworzyło bardzo przyjemny w stosowaniu i uniwersalny kosmetyk pielęgnacyjny, którego możemy używać tradycyjnie jako peelingu, ale też świetnie spisuje się jako maska. Za perfekcyjne, ale też łagodne ścieranie martwego naskórka odpowiadają naturalne drobinki róży i maliny, które przyjemnie i bezboleśnie masują skórę, nie powodując zaczerwienienia czy podrażnienia. Drobinki są wyczuwalne, ale dzięki kremowej konsystencji nie powodują dyskomfortu, nawet przy mocniejszym pocieraniu skóry. polecam

Szukałam czegoś narutalnego wśród peelingów i natrafiłem na Lirene Natura. I jestem z niego bardzo zadowolona. Ale od początku. Peeling zamknięty jest w 75ml tubce, zamykanej na klik- bardzo wygodne w użyciu. Szata graficzna piękna. Zapach równie piękny, czuć malinę i gdzieś tam róże. Konsystencja bardzo przyjemna, drobinki maliny i róży bardzo delikatne, ale świetnie sobie radzą z oczyszczaniem i ścieraniem zrogowacialego naskórka. Skóra po jego użyciu jest oczyszczona, miękka, wygładzona. Nie podrażnia. Też świetnie sprawdza jako maska, skóra jest miekka, złagodzona. Świetny peeling i maska.

Peeling ten jest znacznie delikatniejszy dla cery, ma mniej drobinek i kremową konsystencję. Przez to nie wywołuje podrażnień ale uważam, że jeśli ktoś potrzebuje konkretnego efektu peelingu to ten produkt nie jest dla niego. Jako maska sprawdza się bardzo dobrze. Nawilża cerę jednocześnie ją odświeżając. Zapach ma znikomy. Serię NATURA uważam za bardzo dobrą i na pewno sięgnę po nią jeszcze nie raz.

Tak bardzo lubię ten produkt od Lirene. Świetnie nawilża jako maska i skutecznie peelinguje, pozostawiając twarz, szyję i dekolt gładkie i widocznie oczyszczone. Bardzo przyjemnie pachnie, jest wydajna ( przy stosowaniu 2razy w tygodniu starcza na 1,5 miesiąca) i dodatkowo jest zapakowana w wygodną tubkę. Cena jest bardzo przystępna- swoje opakowanie kupiłam w drogerii stacjonarnej za jakieś 15 złotych. Po aplikacji skóra ładnie pachnie, jest bardzo miękka i gładka- nie przypadkowo użyłam tutaj słowa skóra, ponieważ produkt idealnie sprawdza mi się do ciała- aplikuje na zwilżone ciało ilość wielkości orzecha włoskiego, chwilę pomasuję i zostawiam. Po kąpieli spłukuję obficie wodą i that's it <3 Moja twarz i ciało uwielbiają ten produkt, jednak trochę ubolewam nad małą zawartością- aplikując produkt na ciało tubka starcza na niecały miesiąc. Osobiście uważam że produkt o podobnej koncepcji, czyli peeling-maska idealnie sprawdzi się w dużej objętości do ciała.

Kosmetyk ma dobry skład, jest produktem naturalnym i to właśnie przekonało mnie do jego zakupu. Używałam go przede wszystkim jako maski, choć czasem zdarzyło mi się lekko peelingować twarz. Na cóż... Trzeba mu przyznać że nawilża buzię i po zabiegu jest ona mięciutka. To chyba jedyne plusy. W sumie najbardziej istotne, więc można stwierdzić że kosmetyk spełnia swoją funkcję. W jakiej super wygładzanie i tak nigdy nie wierzę ;) zaletą produktu jest też dostępność i niewielka cena. Ale... Po pierwsze jak kocham zapach maliny tak ledwo zniosłam zapach maski na twarzy. Po drugie szkoda mi czasu i energii na kosmetyki które nie dają naprawde fajnych efektów. Po trzecie nie polecam go do cery mieszanej, zdecydowanie jej jest to kosmetyk dla skóry tłustej. Ogólnie można spróbować.

Seria Lirene Natura to jedna z moich ulubionych naturalnych, polskich kolekcji kosmetyków. Po przetestowaniu kremów zdecydowałam się na żel do mycia twarzy, a niedawno na peeling-maskę 2w1. Miałam obawy co do tego produktu, bo mimo że kiedyś uwielbiałam mocne peelingi mechaniczne, to teraz preferuję te delikatniejsze. Na szczęście ten produkt ma bardzo kremową konsystencję, która nie powoduje jakichkolwiek podrażnień. Stosowałam go jako peeling i maskę na kilka/kilkanaście minut. Sprawdza się świetnie na każdy z tych sposobów, chociaż najlepszy efekt widoczny jest po dłuższym pozostawieniu go na twarzy. Skóra po zastosowaniu jest wygładzona, dobrze oczyszczona i mega przyjemna w dotyku. Produkt przyjemnie się rozprowadza na skórze i bezproblemowo zmywa. Jedynie nie przepadam za jego zapachem (taki sam ma żel z tej serii), ale to kwestia przyzwyczajenia. Na plus oczywiście prosty i naturalny skład. ZALETY Produkt 2w1 Przyjemna, kremowa konsystencja Wygładza i zmiękcza skórę Nie podrażnia skóry (posiada bardzo delikatne drobinki) Nie przesusza skóry Działa oczyszczająco i odświeżająco Naturalny skład Ładny design opakowania WADY Zapach