Lirene Dermoprogram, Natura, Eco peeling- maska 2 w 1 wygładzająca do twarzy `Organiczna biała herbata`

Lirene w końcu zaczęło wypuszczać na rynek ciekawe, naturalne i bezpieczne w pełni kosmetyki i do tego wygląd ich opakowań zachęca do wzięcia.
Wzięłam więc ten peeling do wypróbowania ale nie oczekiwałam od niego wiele, sądziłam że efekt będzie bardzo delikatny.
I się zaskoczyłam bo to jeden z niewielu tego typów produktu gdzie po użyciu naprawdę widzę różnicę i to pozytywną!

Bardziej jest to maseczka niż peeling bo drobinki są według mnie na tyle drobne że wiele nie robią ale na pewno tyle, że skóra jest wygładzona. Ale za to już jako właśnie maseczka sprawdza się super - po zmyciu jej po 15 minutach cera jest naprawdę jaśniejsza, promienna, rozjaśnione lekko przebarwienia. Twarz jest mięciutka, nawilżona, gładka i wszystkie ewentualne strupki czy niedoskonałości wyciszone. Widać że wpływa na regenerację.
Raczej nie jest to coś co nam głęboko oczyści skórę - jak np puder enzymatyczny z faceboom tylko jest to coś co ma nam buzię lekko wygładzić nie podrażniając jej.
Kończę już drugą tubkę tego kosmetyku.
Każdemu bym go poleciła. I dla osób z cerą suchą i tym z tłustą. Tym bardziej że jego cena jest przyzwoita więc spróbować można.

Delikatny dla skóry

Kupiłam ten produkt z polecenia kolegi, kosmetologa. Mam cerę z niedoskonałościami, wrażliwą. Mocne peelingi u mnie odpadają, podrażniają mi skórę. Po mocnym peelingu mam długo zaczerwienioną skórę. Wtedy skóra dość mocno mnie piecze i jest bardzo ściągnięta.

Ten peeling-maska był dla mnie odkryciem. Mój pierwszy kosmetyk 2w1, jeżeli chodzi o peelingi i maski.
Na początku zaciekawił mnie skład. Dobre składniki w kosmetyku zwiększają skuteczność kosmetyku. 98% składników to składniki pochodzenia naturalnego. Opakowanie nadaje się do recyklingu.

Produkt jest wydajny, wystarczy użyć odpowiedniej ilości. Konsystencja jest ciekawa, ponieważ w kosmetyku są drobinki róży i maliny, które robią delikatny masaż skóry. Uwielbiam to uczucie. Zapach jest na prawdę piękny, aż przypomina mi się wiosna

Jako peeling stosuję raz w tygodniu, bardzo dobrze mnie oczyszcza. Twarz po peelingu jest wygładzona, co ważne skóra nie jest podrażniona. Moja skóra jest rozjaśniona i delikatna w dotyku. Zrogowaciały naskórek nie jest już moim problemem.

Używając kosmetyku jako maskę poczułam wyraźną poprawę skóry. Skóra jest rozjaśniona i przyjemna w dotyku. Maska nawilża dobrze, nie jakoś na prawdę rewelacyjnie. Jak dla mnie to lekkie nawilżenie. Nie czuję suchości i spiętej skóry po masce. Maska nadaje fajny film na skórze.

Kosmetyk kupiłam na promce. Cena jak najbardziej dobra. Na pewno kupię go w przyszłości.

Bardzo polubiłam ten peeling-maskę. Jako maska ma właściwości wygładzające, ale też jest efekt ściągnięcia i napięcia skóry, który ustępuje po zmyciu maski. Jeśli chodzi o peeling to też wszystko jest ok, drobiny są dosyć grube, na pewno nada się do cery normalnej i tłustej. Sama mam cerę normalną, ale wrażliwą i przy dłuższym peelingowaniu cery była ona dosyć mocno podrażniona, ale przy krótkim i delikatnym peelingu również nie było martwego naskórka. Wydajność tego produktu jest bardzo dobra. Dokładnie nie pamiętam na ile mi starczył, ale było to ok 4 miesięcy gdzie stosowałam peeling-maskę dwa razy w tygodniu. Zapach jest dosyć mocno wyczuwalny, lekko intensywny, ale przy tym przyjemny.

Kupiłam ten produkt świadomie, bardziej z nastawieniem, że będzie mi służył jako maska. Za chwilę powiem o tym dlaczego był to zły pomysł.

Sam peeling zamknięty jest w przepięknym opakowaniu, które już zachęca do zakupu. Kosztuje też całkiem niewiele, zważywszy na jego wydajność.
Konsystencja jest gęsta, zapach przyjemny, kwiatowy. Niestety dla skóry ze zmianami ten produkt jest zbyt mocny. Niby można używać jako maski, ale potem i tak te drobinki gdzieś zostają na twarzy i ją podrażniają. Dlatego jestem jednak na nie. Muszę mu wymyślić jakieś inne zastosowanie lub komuś oddać.

Bardzo fajny kosmetyk. Zawiera naturalne drobinki z rozy i maliny ktore oczyszczaja i usuwaja zrogowocenia. Skora staje sie wygladzona i rozswietlona. Skora jest tez widocznie nawilzona i promienna. Piekny swiezy

Dostałam ten kosmetyk w prezencie od koleżanki. Opakowanie to całkiem wygodna tubka z ładną szatą graficzną. Do tego nadaje się do recyklingu. Kosmetyk składa się głównie z naturalnych składników, co bardzo sobie cenię.

Moja cera jest typowo tłusta z dużą skłonnością do niedoskonałości. Sama w życiu bym nie wpadła, aby kupić produkt 2w1. Co do jej działania: wykonuje peeling całkiem skutecznie, widać, że skóra jest oczyszczona z martwego naskórka i innych zanieczyszczeń. Peeling wraz z maseczką wykonuję 2 razy w tygodniu. Najpierw peeling przez ok. 2 min, następnie pozostawiam wszystko jako maseczkę na buzi przez ok. 15 min.

Po zmyciu cera jest wyraźnie oczyszczona, wygładzona, delikatna w dotyku, niepodrażniona i lekko napięta. Do tego przebarwienia są rozjaśnione, a buzia jest rozświetlona. Szkoda tylko, że efekt trwa tylko 1 dzień, a nie trwałe oczyszczenie i wygładzenie. Do tego maseczka ma przepiękny zapach. Na pewno jest to dość udany prezent i dzięki temu przekonałam się, że warto dać szansę produktom 2w1, chociaż wcześniej nie byłam przekonana do takiej formuły.

Co do wydajności, jest ok, mogłaby zużywać się wolniej, ale ogólnie nie trzeba bardzo dużo zużywać kosmetyku na jedną aplikację, tym bardziej, że jednym produktem można zastąpić 2.

W mojej pielęgnacji skóry często stosuję produkty 2w1, ten peeling - maska ma naturalne drobinki, które delikatnie złuszczają martwy naskórek, wygładzają i odświeżają skórę. Produkt oprócz tego że oczyszcza skórę, bardzo dobrze ją nawilża, odżywia i regeneruje. Skóra po użyciu tej maski jest gładka jak aksamit, pełna blasku. Peeling ma piękny kwiatowy zapach, który umila pielęgnację. W tubce jest 75 ml produktu i na 12 aplikacji wystarczy spokojnie. Kosmetyk jest naturalny i zawiera naturalne oleje i masła.

O jaka ona przyjemna!

Słowem wstępu: to taki naprawdę zupełnie przypadkowy zakup, który okazał się bardzo przyjemnym zaskoczeniem. Znaleziony w koszu wyprzedażowym w markecie za śmieszne monety, szybki research na Wizażu i hop eco peeling-maska wylądowała w moim koszyku!

Moja skóra: sucha, odwodniona, delikatna, wrażliwa, z tendencją naczyniową oraz do wszelkich podrażnień.
Jak stosuję? Mniej więcej raz w tygodniu, po wieczornym oczyszczeniu twarzy.

# OPAKOWANIE:
Zgrabnej wielkości miękka, przyjemna w dotyku tubka z zamknięciem na klik.
Warto za każdym użyciem delikatnie przetrzeć otwór bo w przeciwnym razie będzie nam się nieestetycznie gromadziły resztki.
Duży plus za to, że w 96% jest wykonana z trzciny cukrowej i pełni poddaje się recyklingowi!
Design opakowania jest przepiękny, totaaaaalnie mój gust - biała tubka, z czarnymi prostymi fontem napisami, do tego centralnie motyw kwiatowy, w którym osadzone jest proste logo linii Natura. No bajka.
Na odwrocie mamy wszelkie informacje o produkcie, piktografy z certyfikatami, skład, a więc wszystko, co potrzeba.

# PRODUKT/DZIAŁANIE:
Peeling-maska ma dobrą konsystencję - idealnie niezbyt gęstą, ale też nie rzadką, nie spływa z palców i spokojnie można wykonać delikatny peeling, a później pozostawić na twarzy bez obawy że będzie spływać.
Krem jest w kolorze śmietankowym z wyraźnie zanurzonymi w nim drobinkami z róży i maliny.
Pachnie pięknie - naturalnie, trochę słodko, trochę kwiatowo w stronę białych kwiatów, sama przyjemność mieć na sobie ten zapach potem w postaci maseczki.
Skład jest w miarę w porządku, sporo składników organicznych z monitorowanych plantacji i pochodzenia naturalnego (m.in. organiczna biała herbata czy aloes), ale nie byłabym sobą gdybym nie wspomniała, że jednak przy końcu INCI mamy kilka konserwantów.

Przyznam się szczerze, że to był mój pierwszy peeling twarzy w życiu, a to dlatego że mam naprawdę wrażliwą i delikatną cerę do tego stopnia, że wcześniej bałam się ją potraktować jakimkolwiek peelingiem... Cieszę się, że zaryzykowałam z Lirene Natura, bo nie zrobiła mi żadnej krzywdy, a wręcz baaaardzo pozytywnie zaskoczyła w działaniu.
Już praktycznie po pierwszym zastosowaniu można było odczuć, że twarz jest pięknie oczyszczona, ożywiona i niesamowicie wygładzona, koloryt wyrównany, a skóra taka aksamitna i miękka w dotyku. Naprawdę super!

Jak dla mnie to bardzo przyjemny produkt, do którego jeszcze nie jeden raz powrócę. Działa tak, jak producent deklaruje, ma akceptowalny dla mnie skład i pięknie pachnie. Sama przyjemność!

Kupiłam przez przypadek, ze wzgledu na brak kosmetyku który używałam wcześniej. Wyraźnie wygładza, ale tez nie mam po niej uczucia napięcia skóry. Drobinki peelingu są duże, podczas masażu czuć je wyraźnie na skórze - dla mnie to plus. Wydajna i nie kosztuje fortuny

Z serią Lirene Natura miałam już wcześniej do czynienia - używałam kremu na dzień i na noc. Zachwycona tymi kosmetykami, postanowiłam sięgnąć po inne produkty z tej serii i tak oto w moje ręce wpadł ten Eco peeling maska 2 w 1.

Produkt z pewnością mnie nie rozczarował, wręcz przeciwnie - zachwyciłam się nim tak jak i kremami:)

Opakowanie - tradycyjna tubka z zakrętką na klik, łatwo wyciska się z niej peeling, jest dość miękka więc wyciśnięcie resztek nie stanowi problemu. Szata graficzna (jak zresztą całej serii Natura jest bardzo delikatna i kobieca)

Zapach - cudowny, biała herbata jest mocno wyczuwalna. Zapach jest dość intensywny ale w 100% trafiający w mój gust

Działanie - produkt można stosować na dwa sposoby, jako typowy peeling i jako maskę. Peeling nie jest mocny, posiada drobinki oczyszczające z malin i róży, delikatnie złuszcza naskórek i co ważne bardzo dobrze oczyszcza.
Jako maska - działanie jak w przypadku samego peelingu + do tego rewelacyjny efekt wygładzenia i nawilżenia.
Mam cerę suchą, po większości masek czy peelingów moja skóra jest ściągnięta i wysuszona na policzkach - tu absolutnie tego efektu nie ma, a jest wprost przeciwnie - nawilżenie jest bardzo dobre i nie czuję potrzeby od razu po zmyciu maski nakładać kremu;)

Wydajność - mały minus - konsystencja jest dość rzadka więc aby zastosować ten produkt jako maskę trochę sporo go trzeba nałożyć

Skład - jak cała seria Lirene Natura rewelacyjny + do tego produkt CF jak i cała marka Lirene;)

Ogólnie jestem zachwycona - sam produkt jak i całą serię kosmetyków Lirene Natura oceniam na 5+, na prawdę warto przetestować

Delikatny, ale przyjemny

Jako delikatny peeling sprawdza się super. Ma małe pestki, które fajnie działają. Myślę, że sprawdzi się też wrażliwym cerom, bo nie jest mocny. Pozostawiony jako maska wygładza cerę i nawilża. Zapach jest dość mocny, niektórym może nie pod pasować.

Uważam, że produkt jest niesamowity ze względu na naturalny skład i przepiękny zapach, który sprawia że stosowanie go jest ogromną przyjemnością. twarz po jego użyciu jest bardzo przyjemna w dotyku, wygładzona i nawilżona. Dodatkowy atut to ładne opakowanie. Jedyną wadą jest mała wydajność produktu.