Avon Planet Spa, The Ayurveda Ritual, Soothe & Balance Multi-use Oil Kojący olejek 3 w 1 do ciała, włosów i kąpieli

Jestem z wrażeniami ze stosowania tego olejku gdzieś po środku. Z jednej strony przyjemny otulający zapach, przy regularnym stosowaniu zabezpieczona, nawilżona skóra, duża wydajność, nie jest tłusty, to raczej rodzaj suchego olejku. Z drugiej strony- składy avon ma średnie, jak tylko zrobiłam dwudniową przerwę od razu skóra to odczuła, więc nawilżenie nie zbyt efektywne, nie zbyt głębokie. Przyjemny to produkt, ale traktuję go raczej jako terapię dla zmysłów, rodzaj przyjemności z zapachu, dbania o siebie co wieczór. Nie jest to niestety produkt efektywnie nawilżający moje ciało.

Nie dam rady zrecenzować tego produktu w pełni ponieważ że ma 3 zastosowania doszło do mnie gdy go skończyłam... Używałam go tylko do ciała po kąpieli, jako olejek do ciała spisał sie dobrze. Jest tłusty- jak to olejek. Konsystencja nie gęsta bardziej lejąca ale pomimo tego że tłusty to dobrze i szybko się wchłania, dobrze się rozsmarowuje i nawilża skórę. Jest wydajny, nie potrzeba go dużo by wysmarować całe ciało. Myślę że dla suchej skóry będzie super, jak dla mnie był za bardzo tłusty, nie lubie takich olejków dlatego nie kupię go jeszcze raz ale polecam na brzuch w ciąży powinien nawilżać ładnie skóre zagrożoną rozstepami. Żałuję że nie spróbowałam go jako olejek do włosów... Jeśli chodzi o zapach to jest on nieziemski i utrzymuje się troche dłużej niż zwykły balsam.

Nigdy więcej olejków do ciała z Avonu, dawno nie miałam tak wysuszonej skóry, która aż się prosiła o nawilżenie. I nie stosowałam go codziennie. Może dodany do kąpieli aż takiej krzywdy nie zrobi, ale bezpośrednio na ciało- nie polecam. Konsystencja: dosyć lekka forma olejku, szybko się wchłania, nie pozostaje na skórze długo. Działanie: olejek ten stosowałam co kilka dni, nie codziennie. Jestem posiadaczką suchej, przesuszającej się skóry, głównie na przedramionach i łydkach. Produkt ten sprawił, że moja skóra była wręcz biała od suchości i to nie tylko w tych miejscach, które wymieniłam. Ręce, uda, brzuch aż prosiły o nawilżenie, swędziały i były ściągnięte do granic. Gdzie jest to jego działanie kojące, co on miał ukoić? Chyba tylko osoby, które potrzebują balsamu raz w miesiącu. Zapach: prócz zapachu nie znajduję plusów w tym olejku, ten jest słodki, lekko orientalny, wsiąkający w piżamy, które pachną kilka dni po aplikacji. Opakowanie: trochę twarde, ale wygodne do wylewania, dziubek mały, więc nie zalejemy olejkiem podłogi.

Powiem Wam, że ten olejek to coś cudownego. Zapach ma nieziemski i długo się unosi, że często mnie w domu pytają co tak pięknie pachnie. Skóra po jego użyciu jest nawilżona i przyjemna w dotyku. Włosy po nim mam wrażenie, że odzyskują blask i są bardzo mięciutkie w dotyku.

Olejek 3w1 Ajurweda jest przeznaczony do ciała, włosów i kąpieli. Ten uniwersalny kosmetyk ze złotym mlekiem ajurwedyjskim przynosi skórze nawilżenie a zmysłom rozkosz. Osobiście używam go do ciała. Świetnie sprawdza się podczas masażu, można go tez stosować jako "nawilżacz" do skóry zamiast balsamu. Nie pozostawia jakoś specjalnie tłustego filmu. Z tej serii dostępna jest jeszcze maska do twarzy i masło do ciała. Bardzo ubolewam ,ze nie ma z tej serii mgiełki do ciała, bo zapach jest obłędny - to mieszanka ekstraktów przypraw i mleka kokosowego.