MBeauty Glycolid Acid Peeling Pad Oczyszczająco-peelingujący płatek do twarzy z kwasem AHA

Platek jest dobrze nasaczony. Opakowanie ma fajne, oczyszcza cere delikatnie nie dajac efektow wow. Ogólnie fajna co do jakosci ceny. Ogólnie na Plus. Nie podraznia ani nie uczula

Płatek oczyszczająco-peelingujący był bardzo dobrze nasączony. Użyłam go zgonie z zaleceniami producenta, czyli po oczyszczeniu twarzy, a następnie nałożyłam krem mocno nawilżający. Niestety rano nie zauważyłam ani rozświetlenia skóry, ani jej wygładzenia czy zmniejszenia porów. Produkt dobry na wyjazdy, ale do domowego użytku bym nie kupiła.

Z tej firmy kosmetycznej miałam już okazję stosować płatek o działaniu złuszczającym, który na mojej cerze zrobił naprawdę kawał dobrej roboty. Płatek z kwasem glikolowym mocno mnie ciekawi, nie tylko ze względu na występujące na mojej twarzy przebarwienia, ale i lubię i często stosuję kosmetyki z kwasami. Opakowanie to niewielka kolorowa, prostokątna saszetka z bocznymi nacięciami. Kolorystyka jest w intensywnym pomarańczowo - turkusowym kolorze z widoczną kobiecą twarzą i płatkiem peelingującym. Zawartość saszetki przeznaczona jest na jednorazowe zastosowanie. Wewnątrz opakowania znajduje się płatek z otworem na dwa palce , dzięki czemu aplikacja i wykonywanie zabiegu jest łatwe i komfortowe. Płatek jest nasączony przyjemnie pachnącym płynem. W tym zapachu delikatnie wyczuwalna jest cierpkość kwasów AHA i glikolu. Jest on dwustronny, z jednej gładki w białym kolorze, z drugiej strony ma żółty kolor i wyczuwalna w dotyku nierównomierna powierzchnię. Wykonywanie zabiegu zaczynamy od masażu skóry twarzy stroną białą, a następnym krokiem jest masowanie żółta stroną płatka. Całość trwa kilka minut, jest przyjemna i bezpieczna dla skóry. Nie występowało u mnie żadne intensywne pieczenie, jedynie delikatne mrowienie . Po zastosowaniu płatka na skórze nie pozostaje lepka warstwa. ja nałożyłam krem nawilżający, nie było żadnego rolowania czy warzenia. Cera po tym zabiegu była wygładzona, jedwabista w dotyku i dodatkowo ładnie rozświetlona. Jej koloryt został delikatnie wyrównany. Nie wystąpiły żadne podrażnienia, zaczerwienienia, uczucie ściągnięcia czy objawy przesuszenia skóry. Efekt końcowy jest ładny, bo skóra wygląda na rozjaśniona i odświeżoną, ale też delikatny. Dużo większe pozytywne zmiany w wyglądzie mojej cery odnotowałam po zastosowaniu płatka złuszczającego tej firmy. Cena 9 zł jak na jeden zabieg i to z słabym działaniem rozjaśniającym jest zbyt wygórowana, a z dostępnością też jest spory problem. W składzie zaraz po wodzie mamy kwas mlekowy, kwas glikolowy, nośniki substancji aktywnych, gliceryna, alantoina, pantenol, wyciąg z liści wierzby białej, ekstrakt z owoców banana, olejek z drzewa herbacianego, wyciąg z jabłka, ekstrakt z portulaki, ekstrakt z aloesu, olejek geraniowy, substancje zapachowe i konserwanty z edta w połowie listy. Spróbowałam, ale nie do końca jestem zadowolona, bo efekty działania jak na moją cerę z przebarwieniami są zbyt delikatne. Raczej nie zakupie ponownie, bardziej przemawia do mnie płatek złuszczający od MBeauty bo po jego użyciu moja buzia prezentowała się znacznie lepiej.

Płatek trafił mi się w boxie kosmetycznym... I mega mnie zaskoczył i odrazu napisze jedyna jego wadę ,że jest tylko jeden w opakowaniu. W saszetce o dość bogatej szacie graficznej ;) mieści się przezroczysty płyn o delikatnym owocowo słodkim zapachu i dwustronny płatek biało - żółty z tkaniny po środku ma kieszonkę ułatwiająca aplikacje Producent obiecuje nawilżenie,rozjaśnienie poprawę kolorytu skóry... Płatka używamy po oczyszczeniu skóry twarzy zamiast toniku przecieramy delikatnie najpierw biała gładka strona płatka następnie przecieramy żółta wypukła peelingujaca pamiętając o omijaniu oczu i skupiamy się na strefie T choć ja policzki również lekko przetarlam. Moja cera nie jest jakaś mocno wrażliwa ,ale czasami różnie może zareagować na takie zabiegi...o dziwo obyło się bez podrażnień pieczenia itp. Na koniec nałożyłam krem nawilżający. A rano skóra gładka świeża promienna zmniejszone i oczyszczone pory .Skora też jakby napięta lekko . Ja jestem zadowolona z efektu

Jest to dwustronny płatek do pielęgnacji cery. Biała strona, którą używamy jako pierwszą, jest nasączona tonikiem z kwasem AHA. Strona żółta służy do peelingu. Po użyciu stosujemy krem nawilżający. Wrażenia i odczucia? Produkt warty przetestowania. I tylko tyle. Nie robi efektu wow. Na pewno sama z siebie nie kupiłabym tego produktu z dwóch powodów. ( Płatek był w boxie który sama kupiłam) ????Cena pojedynczego płatka to 8,99zł. ????Większa liczba tego typu produktów generuje więcej śmieci. Jedna sztuka w boxie jest ok

Płatek oczyszczająco peelingujacy z kwasem aha znalazłam w jednym z pudełek Beglossy. Bardzo się cieszę że mogłam wypróbować coś nowego. Jestem zwolenniczką domowych zabiegów z kwasami. Opakowanie - płatek znajduje się w saszetce. W opakowaniu jest jedną sztuka.Jest on dwustronny. Pierwsza strona jest bardziej peelingująca natomiast druga zdecydowanie łagodniejsza- wygładzająca. Zapach - jest delikatny, odświeżający. Nie ma typowego zapachu chemicznego co często się zdarza w przypadku produktów z kwasami. Działanie - uwielbiam produkty z kwasami. Cudownie złuszczają i wygładzają skórę. Tak też dzieje się w przypadku tego płatka. Podczas używania czuć pieczenie co jest naturalne ponieważ zawarte są kwasy AHA. Jest to uczucie do zniesienia. Jeśli chodzi o dostępność to szczerze mówiąc niewiem gdzie są dostępne. Więc tu zdecydowanie minus

Wczoraj wieczorkiem przetestowałam zupełną dla mnie nowość, jaką był dwustronny peelingujacy płatek Glycolic Acid Peeling Pad Mbeautycosmetic. Płatek ten zawiera kwas AHA - to mój pierwszy kontakt z kwasami. Wzbogacony jest o ekstrakty z wierzby, banana, jabłek, drzewa herbacianego, aloes. Zapach ma cytrusowy, przyjemny Po umyciu buzi należy wsunąć palce w płatek i masować buzię najpierw białą stroną, a następnie przetrzeć skórę odwrotną stroną żółtą. Czuć wyraźnie tą szorstką stronę płatka. Trzeba uważać w przypadku podrażnien, wrażliwej cery itp. Nie spodziewałam się niestety, że jednak mam wrażliwą skórę , bo pojawiło się u mnie lekkie pieczenie i zaczerwienienie na policzkach które minęło dopiero po dłuższym czasie. Ogólnie poza tym efekt na plus : cera faktycznie bardziej wygładzona, rozjaśniona, widać od razu efekt na skórze po użyciu płatka . Płatek ma mocne działanie.

Produkt MBeauty znalazłam w paczce dla Recenzentki Miesiąca za co serdecznie dziękuje :) Byłam bardzo ciekawa tego płatka bo nie spotkałam się z taka formą peelingu a i z firmą nie miałam styczności choć widziałam ją w Hebe. Dodatkowo jest on Made In Korea więc oczekiwania troszkę wzrosły bo jak wiadomo koreańska pielęgnacja rządzi ostatnio na urodowych stronach. Peeling Pad nie jest zalecany dla skóry wrażliwej .Całe szczęście że ja mam skórę suchą i raczej lubiąca kwasy. Płatek zapakowany jest w saszetkę o ładnej kolorystyce i z wszelkimi potrzebnymi informacjami po polsku. Jest dobrze nasączony roztworem kwasów AHA i innych ekstraktów. Sam płatek ma lekko cytrusowy zapach. Składa się z dwóch warstw : 1.białej bawełnianej -delikatna dla skóry 2.żółtej o bardziej chropowatej powierzchni (jest to wzór kratki) którą używamy na końcu. Płatek ma kieszonkę w która wkładamy palce i dzięki czemu łatwiej się go używa. Nie ma określonego czasu jak długo mamy nim masować twarz więc ja robiłam ok. 1 minuty biała strona i tyle samo żółta ,Pod koniec lekko zaczęło mnie piec ale nie było to nieprzyjemne. Po prostu działały kwasy. Była wyczuwalna na twarzy delikatna klejąca warstwa ale nałożyłam krem i było ok. W składzie mamy oczywiście kwasy: glikolowy, mlekowy oraz pantenol, alantoinę. Do tego ekstrakty z wierzby, drzewa herbacianego, banana, jabłek, aloes więc ja jestem zadowolona. Działanie Po jednym użyciu możemy zauważyć wygładzenie skóry , oczyszczenie a nawet mam wrażenie że nawilża. Nie było nieprzyjemnego ściągnięcia skóry. Regularne stosowanie pewnie wpłynęło by pozytywnie na wyrównanie koloru skóry ale ja po jednym razie nie zauważyła. Produkt ciekawy ale biorąc po uwagę że jest on do użytku jednorazowego a kosztuje w drogerii ok.10 zł to lepiej kupić jakiś tonik kwasowy i korzystniej to wyjdzie. Ewentualnie będzie to dobra opcja na wyjazd żeby wrzucić do bagażu PLUSY -wygładza skórę -oczyszcza -złuszcza -delikatnie pachnie -ciekawa forma płatka MiNUs -jak na produkt jednorazowy to cena wysoka