No cóż, jak w tytule :D Miałam już malinowy peeling, któremu dałam zasłużone 2*, było mi mało, więc mam teraz jagodowy, któremu też dam tyle samo!
Peelingi od Nivea zapowiadały się super! Bio, peelingujące drobinki ryżu, fajne zapachy i opakowania. Niestety, niebieska tubka też jest słaba!
Zacznę standardowo od opakowania, które tak, jak w przypadku wersji malinowej jest bardzo ładne, dziewczęce, niebieskie i z jagódkami, które przyciągają wzrok i zapowiadają soczyście owocowy produkt. Co do tubki nie mam zastrzeżeń - lekka, wygodna, nie zepsuła się w trakcie użytkowania.
Zapach... Byłam zawiedziona wersją malinową, której zapach był chemiczny i daleki od soczystych owoców, a tu jest niewiele lepiej. Chemiczny, dziwnie kwaskowaty, w życiu bym nie zgadła, że to może być jagoda czy borówka. Szkoda, bo Nivea potrafi robić pięknie pachnące kosmetyki, więc jestem zaskoczona.
Działanie jest oczywiście też mizerne, nie wiem dlaczego oczekiwałam, że będzie inaczej, choć to jest niby środkowy poziom intensywności ścierania, więc powinno być lepiej. A ja znów nie nazwałabym tego produktu peelingiem, a żelem myjącym z drobinkami. Gęsty, żelowy, przezroczysty. Te drobinki to dla mnie totalne nieporozumienie. To nie są nawet kuleczki, one są wręcz miękkie. Zero peelingowania, zero masażu, taki żel z farfoclami do miziania w trakcie mycia.
Oczywiście trzeba tu tez zwrócić uwagę na skład i obietnice producenta na opakowaniu, gdzie bombardują nas informacjami o bio składnikach, naturalnych ekstraktach i że drobinki są naturalne, a opakowanie sugeruje, że są one ryżowe. Tymczasem jest to oczywiście plastik... Skład jest kiepski jak na takie obietnice, a te akrylowe farfocle jako naturalne drobinki to już jest przegięcie.
Dla mnie ten kosmetyk posłużył po prostu jako żel do mycia. Na plus mogę dać to, że podobnie, jak żel malinowy, bardzo zmiękcza skórę. Po użyciu nie jest jakoś szczególnie gładka, ale jest bardzo mięciutka i nieprzesuszona. Cera jest odświeżona, umyta i gotowa na dalsze etapy oczyszczania. Kosmetyk niedrogi i dość wydajny.
Ehh, trzeci raz tego błędu nie popełnię i obiecuję, że recenzji wersji aloesowej nie będzie :D
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie