Długi czas opierałam się stosowaniu bazy w codziennym makijażu, głównie z uwagi na moje problemy skórne i niechęci dowalania zbędnych kosmetyków. Z czasem się jednak przełamałam i postanowiłam wypróbować nieco tańszą bazę, aby w ogóle zobaczyć jak będzie mi się pracować z tego typu produktem.
Choć nie sięgam zbyt często po produkty Bell, to jednak lubię kosmetyki tej marki. Nie są one może wysokich lotów, ale nie miałam jeszcze z nimi skuchy. Sama baza skusiła mnie obietnicą matu, ale też redukcją zaczerwień. Bałam się, że zielony kolor będzie mocno widoczny i po zmieszaniu z podkładem wyjdzie dziwny odcień, na szczęście tak nie jest. Tak, po nałożeniu jest lekka poświata zieleni, ale absolutnie jej nie widać pod warstwą makijażu.
Bazę nakładałam na twarz, na którą zaaplikowałam wcześniej serum oraz zwykły krem na dzień lub krem z filtrem. Niezależnie jednak od rodzaju kosmetyku, gładko sunęła po skórze, nie rolowała się, nie zastygała na skorupę. Dodatkowo, stosowana na filtr nieco zbijała lepkość i świecenie się, za co ogromny plus. Nakładany na nią krem tonujący czy korektor pięknie sunie, niezależnie od tego czy stosowałam w tym celu własne dłonie czy też gąbeczkę. Nakładałam na nią również puder mineralny (wtedy bez w/w kremu i korektora), efekt był bardzo zadowalający. Nie ma też problemu z kolejnymi kosmetykami, jak bronzer, róż czy rozświetlacz. Wszystkie ze sobą świetnie współpracują
Jeżeli chodzi o redukcje zaczerwień, tutaj trzeba przyznać, nie ma fajerwerków. Trudno mi powiedzieć czy ten efekt jest bardzo subtelny, czy to już siła sugestii z mojej strony. Podobnie sprawa ma się z przedłużeniem trwałości. Tutaj jest ona dłuższa, niż gdy nie użyję bazy, ale nie jest to jakiś efekt WOW. Niemniej, jak na taką półkę cenową to jestem usatysfakcjonowana.
I na koniec coś, co jest dla mnie największym walorem tej bazy to brak negatywnego wpływu na moją cerę, a nawet zauważyłam, że nieco chroni przed takowym. Użyłam na nią kremu tonującego, po którym potrafią mi wyjść krostki, jednak odkąd nakładam go na tą bazę, nie mam już tego problemu- dzięki czemu mogłam zużyć produkt do końca.
Podsumowując: produkt nie jest idealny, ale całkiem niezły w swojej cenie. Zachęcona, kupiłam również inną bazę od Bell, jednak ta jest o wiele lepsza. Na pewno jeszcze do niej wrócę!
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Trwałość
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie