Hean Vision Smooth Loose Powder Puder sypki

Lubię kupować polskie kosmetyki, więc w mojej kosmetyczce znalazł się również Vision smooth w odcieniu oliwkowym. Poręczne opakowanie z sitkiem, chociaż niewielkie. Kolor oliwkowy jest dosyć ciemny, ale ładnie wtapia się w kolor skóry. Ładnie wygląda na twarzy, ale tylko przez chwilę. Mam mieszaną cerę, po 3 godzinach nadaję się wyłącznie do przypudrowania. Puder pięknie pachnie. Tak... budyniowo.

Kurczę to jest dobry puder, ładnie wygląda na buzi i faktycznie daje satynowy mat. Ale nie wiem, czy to ja kiepsko trafiłam, czy to norma... niemniej puder ma okropny zapach! Strasznie śmierdzi. Czuję go na twarzy większość dnia, nie jestem w stanie się umalować bez zadyszki. Puder ma taki tępy, chemiczny zapach, duszący i mulący. Bardzo, bardzo mi to przeszkadza. Próbowałam zużyć produkt do końca, ale nie jestem w stanie, nie ma opcji. Szkoda.

Puder kupiłam skuszona okazyjną ceną i faktem, że miał pozostawiać satynowy mat. Nie lubię typowego matu - mam wrażenie że skóra wygląda wtedy na suchą i zmęczoną. Ten podkład idealnie spełnił moje oczekiwania. Nie był zbyt matowy - ale też nie rozświetlający, idealnie satynowy. Rewelacja. Piękny satynowy mat nie trwa jednak u mnie długo - już po 2-3 godzinach makijaż wyglądał jakby był na twarzy cały dzień, konieczna była poprawka. Poprawkę znosił dobrze, nie tworzył efektu maski ani ciastka. Mimo delikatnego koloru doskonale wtapiał się w skórę, nie odróżniał się od reszty ciała. Opakowanie fajne, malutkie - 7g. Napisy jednak zmazały się po dosłownie kilku dniach, ale przecież liczy się wnętrze, które jest ciekawe. Do pudru na pewno kiedyś wrócę, bo tworzył naprawdę piękny efekt na buzi - satynowy, delikatny.

Polecam wszystkim ten puder. Używam od ponad roku. Ładnie rozświetla i wygładza cerę, nie tworzy efektu maski. Ma dobrą cenę. Różne rzeczy można z nim zrobić :)

Puder jest bardzo drobno zmielony, miękkiutki i lekki. Wygląda naturalnie, raczej nie barwi albo tak dobrze trafiłam w odcień - mam 600 "Vanilla". Jest lekko żółtawy, trochę się tego obawiałam, ale tak jak napisałam - wygląda dobrze. Zaskoczył mnie zapachem - jest taki "perfumeryjny", słodki, chociaż subtelny i mało intensywny. Dobry skład, przyjazna cena. Trochę mi się nie podoba to małe pudełeczko, większe są dla mnie wygodniejsze, bo używam dużego pędzla, więc pozwalają lepiej rozprowadzić puder po całym włosiu a potem twarzy. Przy tym małym pudełeczku puder gromadzi się na środku pędzla.

Jest super zmielony, daje na buzi taką satynową "mgiełkę" i wygląda naturalnie. Ps. Nie zgodzę się z jedną panią, która napisała, że kolor 601 Neutral jest dla cer z różowymi tonami. Absolutnie nie! Ja używałam tego koloru, a do różowych tonów w cerze mi daleko. Jest to jaśniutki żółty kolor. Bardzo ładny i nie zmienia koloru podkładu.

Kupiłam niedawno ten puder po raz pierwszy i moje odczucia są całkiem pozytywne. Choć przyczepić też się do czegoś mogę... Ale o tym za chwilę. Zacznijmy od plusów ;) Sam proszek jest bardzo drobniutki i delikatny, bardzo dobrze się aplikuje i pozostawia skórę miękką i gładziutką. Ma delikatny, przyjemny zapach, a naturalny odcień świetnie wtapia się w koloryt skóry. Całkiem nieźle współgra z innymi kosmetykami, ALE nie ze wszystkimi - zauważyłam, że przy niektórych podkładach czy korektorach trochę się przyciemnia (najbardziej zauważyłam to w okolicach oczu, po wcześniejszym nałożeniu korektora). Ładnie wygładza i matuje skórę jednocześnie jej nie przesuszając, ale efekt zmatowienia i utrwalenia makijażu nie jest jakoś mega długi. Na pewno musimy w ciągu dnia poprawić makijaż, jeżeli nie chcemy się świecić. Opakowanie ładne, wygodne i poręczne, z siteczkiem dozującym. Do plusów można również zaliczyć cenę - jak na tak przystępną to produkt całkiem ok.

W pobliskich drogeriach nie było mojego ulubieńca Max Factor Miracle Veil postanowiłam więc spróbować czegoś innego.Warunek był jeden :puder musi być bez talku. W Hebe znalazłam nowość od Hean,wybrałam odcień 600 Vannila-ciepły,waniliowy beż,idealny do mojej karnacji z żółtymi tonami. Dostępne są jeszcze odcienie : 601 Neutral dla osób z różowymi tonami 602 Olive dla oliwkowej karnacji. Opakowanie standardowe z sitkiem-ja zawsze odklejam go tylko odrobinę ,by się zbyt nie wysypywał. Puder jest tak drobno zmielony,że jest to właściwie pyłek,posiada mikroskopijne drobinki,ale jest o wiele mniej rozświetlający niż Max Factor,właściwie jest to efekt rozproszenia światła. Satynowo-matowe wykończenie jakie daje pięknie wygładza skórę i zmniejsza widoczność porów-blur jak się patrzy. Cera w dotyku jest jedwabista ,na długo utrwala makijaż,nie wysusza,nie podkreśla skórek,współgra z kolorówką,nie zatyka porów. Pięknie wygląda pod oczami .Nie robi flash-backu. Dobrze wygląda zarówno w sztucznym jak i naturalnym świetle. Jest bardzo wydajny ,pięknie pachnie. Nie wiem czy sprawdzi się przy tłustej cerze,ale moja dojrzała mieszana go pokochała.