AA Reveal Youth, Kuracja łagodząca zaczerwienienia 

Serum kupiłam korzystając z dobrej promocji w sklepie internetowym. Jakoś nie rzucił mi się ten produkt na sklepowej półce. Umieszczone jest w ładnej buteleczce z wygodną pipetą co ułatwia dozowanie kosmetyku, przez co również jest wydajne. Po użyciu skóra twarzy jest gładka, delikatna i przyjemna w dotyku. Uczucie to towarzyszy mi praktycznie zaraz po nałożeniu serum. Nie odczuwam jednak jakiegoś spektakularnego efektu na dłużej. Stosowałam je od czasu do czasu wymiennie z innymi kosmetykami, nadaje się także jako baza pod makijaż.

Kupiłam wszystkie 4 serum (sera?) z tej serii (owal, zmarszczki, rozświetlenie, łagodzące zaczerwienienia), bo były za grosze w promocji. Zależało mi na nawilżeniu i ogólnej poprawie kondycji, nie liczę na spektakularne efekty, bo niemożliwym jest, żeby produkt wpłynął np. na owal twarzy. KURACJA MODELUJĄCA jest moim drugim ulubieńcem, zaraz kuracją łagodzącą zaczerwienienia. Ma najrzadszą konsystencję, dobrze się wchłania, nadaje się zarówno na dzień, jak i na noc, bo dobrze współgra z innymi kosmetykami, nie pozostawia lepkiej warstwy, ma bardzo delikatną i przyjemną kompozycję zapachową, kojarzy się z droższym kosmetykiem. Daje uczucie świeżości i nawilżenia twarzy, skóra staje się przyjemna w dotyku, jest idealnym uzupełnieniem tłustszych kosmetyków. KURACJA ROZŚWIETLAJĄCA ma inną konsystencję, jest żelowa, gęstsza, niestety trafił mi się felerny dozownik i muszę mocniej go ściskać. To serum stosuję na noc, bo po nałożeniu delikatnie czuję je na twarzy. W połączeniu z olejem konopnym daje ładny efekt ujednolicenia kolorytu, skóra rano wydaje się lepiej wypoczęta. Zapach jest neutralny, niezbyt mocny, lekko kwaśny. Ogólnie bez jakiś powalających efektów, w promocji można wziąć jako dodatek do pielęgnacji, ale 49zł bym nie dała. KURACJA WYPEŁNIAJĄCA ZMARSZCZKI- to serum chyba najmniej lubię, ale też dobrze nawilża i pozostawia skórę miękką i przyjemną w dotyku. Nadaje się tylko na noc, gdyż czasem ma tendencję do wałkowania się po nałożeniu innego kosmetyku. Ma konsystencję mleczka, jest dosyć śliskie i pozostawia delikatny film na jakiś czas, zanim całkowicie się wchłonie. Ma ładny zapach, ale w porównaniu pozostałych produktów, jest on zdecydowanie bardziej intensywny, dla mnie za mocny. Czy ma jakiekolwiek działanie przeciwzmarszczkowe-tego nie jestem w stanie stwierdzić, ale wątpię w takie czary również. KURACJA ŁAGODZĄCA ZACZERWIENIENIA, to ostatni produkt z tej serii, jaki zakupiłam i okazało się, że jednak to serum stało się moim ulubieńcem. Serum powoduje niesamowitą gładkość skóry i cudowne uczucie w dotyku. Daje naprawdę fajne uczucie komfortu na twarzy i powoduje, że skóra jest milutka w dotyku. Często stosowany, ujednolica skórę, nawilża. Ma ładny, delikatny zapach i konsystencję mleczka. Nadaje się pod makijaż. Używam wszystkich produktów naprzemiennie, czuję poprawę nawilżenia skóry, oraz przyjemną gładkość. Ogólnie uważam, że to udana seria, plus za fajne zapachy, z czym jest często problem w kosmetykach. Te sprawiają wrażenie górnopółkowych kosmetyków.