Arbonne Rescue & Renew, Detox Face Mask Oczyszczająca maska do twarzy

Jest to moje absolutne odkrycie i hit. Maskę dostałam w prezencie na gwiazdkę, sama raczej bym na nią nie zwróciła uwagi, bo cena jest dość zaporowa. Ale efekt jaki daje na mojej skórze jest świetny - po wcześniejszym zrobieniu peellingu i użyciu tej maski efekt jest jak po oczyszczaniu u kosmetyczki. Cera jest oczyszczona, pięknie wygładzona, napięta i ma glow. Dodatkowo ma konsystencję i kolor glinki - łatwo się ją nakłada, bo widać gdzie jeszcze nie znajduje się na twarzy. Używam jej raz na tydzień przy cerze mieszanej (tłusta + normalna). Myślę, że mogłaby trochę wysuszać przy częstszym używaniu.

Jestem bardzo sceptycznie nastawiona do katalogowych marek. Pracowałam kiedyś w marketingu sieciowym i wiem, jakie kosmiczne pieniądze kosztują kosmetyki, których koszt produkcji to kilka zł. Reszta to premie dla kosnultantów i managerów. Do rzeczy: Koleżanka, ambasadorka marki, poleciła mi tę maskę. Zachwalała na całego. Cera miała być oczyszczona i z czasem poprawić się jej stan. Produkt miał wystarczyć na rok, a na opakowaniu jest chyba zużycie w ciągu 6 mies. od otwarcia xD Maska delikatnie wygładziła cerę. Nie wpłynęła na oczyszczenie porów i poprawę kondycji cery. Mój ulubiony peeling enzymatyczny za 13 zł robił lepszą robotę. Po którymś użyciu zatkał się aplikator i musiałam rozciąć opakowanie, a to skutkowało zaschnięciem maski.

Maskę kupiłam od konsultantki z polecenia koleżanki, niestety zawiodłam się. Kosmetyki arbonne bardzo lubię, ale tą maska to totalny niewypał. Jedyny plus to fajne opakowanie. Więcej plusów nie widzę. Maska ma delikatną konsystencję, łatwo ja rozprowadzić na skórze, jej zadanie to oczyszczanie naszej skóry, po pierwszym nałożeniu brak efektów, plus bardzo czerwona skóra twarzy. Przy kolejnych użyciach to samo, jedynie maska podranzila moją skórę. Szkoda pieniędzy na tak słabą jakoś, uważam, że można kupić tańsza maskę, która ma lepszy rezultat. Plus - opakowanie Minus - brak efektu - cena!!! - ciężko ją zmyć z twarzy

Z marką Arbonne spotkałam się na pokazie kosmetyków. Pierwsze wrażenie- wow. Cera wygładzona, rozjaśniona. Jeszcze jak to babki na pokazie kosmetykow- wszystkie się nakręcają jak każda pięknie wygląda i inaczej i w ogóle oh i ah. Pełna nadziei i optymizmu zakupiłam maskę oczyszczająca. Niestety, kolejne próby użycia produktu nie przyniosły żadnych rezultatów. Przy pierwszym razie chociaż czułam jakieś delikatne pieczenie a buzia była zaczerwieniona. Przy kolejnych nie było absolutnie żadnej różnicy przed i po a twarz miałam zsypaną krostkami tak samo przed jak i po. Co więcej, mam wrażenie że zwykła maseczka z drogerii (3 x tańsza) robi większą robotę niż to "cudo". Stawiam jednak dwie gwiazdki, bo może problem tkwi w mojej opornej twarzy i komuś akurat ten produkt zrobi... Dobrze:)