A'pieu Glycolic Acid Cream Krem z kwasem glikolowym

Krem stosuje jako uzupełnienie mojej pielęgnacji w której są mocniejsze kwasy i retinol a ten krem kupiłam z ciekawości, bez większych oczekiwań ze względu na niskie stężenia w tym kremie. Jednak mnie zaskoczył ! Krem na prawdę robi robotę już po jednym użyciu. Próbowałam go przy stanach zapalnych, wypryskach na noc i rano widziałam dużą różnicę. Stany zapalne zostały wyciszone, pory zwężone, buzia wygładzona. Jednocześnie krem nie wysusza skóry a wręcz ją dodatkowo nawilża. Nie jest to mocne nawilżenie, ale przy produkcie z kwasami bardzo przyzwoite. Polecam krem zarówno osobom zaczynającym przygodę z kwasami jak i bardziej zaawansowanym użytkowniczkom na podtrzymanie kuracji. Krem jest wydajny, wystarczy niewielka ilość na pokrycie całej buzi.

Krem kupiłam z ciekawości. Do tej pory z kwasów hydroksylowych korzystałam tylko w formie płynnej (serum, toniki) i ciekawa byłam działania takiego kremu. Dodatkowo moja cera lubi się z kwasem salicylowym, który pomaga mi trzymać trądzik w ryzach. Głównym rozpuszczalnikiem kremu jest przede wszystkim sok z brzozy, dopiero potem woda, inaczej niż w produktach europejskich i amerykańskich. Dodatkowo, w składzie jest witamina B3, B5, gliceryna, dużo ekstraktów i kilka innych ciekawych składników. Choćby dla takiej mieszanki warto było spróbować tego produktu. Powiem szczerze, że efekt przerósł moje oczekiwania. Krem ma działanie oczyszczające i złuszczające, nawilżające i ochronne. Jest łagodny w działaniu. Pomaga zwalczać przebarwienia. Po nałożeniu powstaje warstwa ochronna, dzięki której składniki aktywne mogą bez przeszkód działać na skórze. Dodatkowym plusem jest brak zapachu. Opakowanie jest poręczne, krem jest wydajny i starcza na długo. Cena jest zdecydowanie adekwatna do jakości.