Delia Cameleo, Szampon koloryzujący 

Kupiłam szampon w Rossmanie w promocyjnej cenie 4,99 zł w celu zabarwienia odrostów ponieważ do wizyty u fryzjera mam jeszcze 2 tygodnie. Eybrakam kolor ciemny brąz. Szampon w saszetce. Potrzebne miseczka , rękawice, pędzelek. Szybko i prosto się nakłada. Po 25 min uzyskalam delikatny efekt. Jako chwilowe zatuszowanie odrostów jest ok. Za tą cenę nie też co wybrzydzać .

Z racji tego, iż moje włosy po ostatniej, samodzielnej, nieudanej koloryzacji z zastosowaniem farby, są w bardzo kiepskiej kondycji, staram się cierpliwie odczekać, aż całkowicie odrosną, by poddać je kolejnej, tym razem u polecanego fryzjera. W międzyczasie, aby zredukować różnicę pomiędzy farbowanymi końcówkami a naturalnym odrostem, próbuję ratować się szamponetkami. Tą zakupiłam w Rossmanie z ciekawości, bo wcześniej nie miałam do czynienia z produktami tej marki. I muszę przyznać, że nie był to dobry wybór. Biorąc bowiem pod uwagę efekty koloryzacji, w porównaniu do stosowanych wcześniej szamponetek innych marek, ta wypadła najgorzej. Moje, sięgające ramion włosy są bardzo cienkie i rzadkie, więc jak zwykle użyłam jednego opakowania. Bardzo mnie zdziwiło, iż szampon w przeciwieństwie do innych tak słabo się pienił, przez co miałam obawę, czy na pewno pokryje włosy równomiernie na całej długości. Po odczekaniu maksymalnego, zalecanego czasu koloryzacji i zmyciu produktu, nastąpiło niemałe zaskoczenie, bo praktycznie nie zauważyłam żadnej różnicy. Przed i po fryzura nadal wyglądała tak samo. Po użyciu innych szamponetek , pojedyncze siwe włosy zawsze były choćby tylko lekko zabarwione, a tutaj nadal pozostały siwymi, wyraźnie odróżniającymi się od reszty. Na plus na pewno zasługuje fakt, iż, jak na środek koloryzujący ten ma przyjemny zapach oraz nie podrażnia wrażliwej skóry głowy. Jak dla mnie, to jednak za mało. Biorąc pod uwagę fakt, że skuteczność tego może być uzależniona od rodzaju włosów, zupełnie nie odradzam, ale na pewno wiem, że kolejny raz po niego nie sięgnę.

Kupiłam szamponetki w Rossmanie podczas promocji, cena była śmiesznie niska i kilka wariantów kolorystycznych nabyłam. Typowe opakowanie saszetka z wizerunkiem kobiety w danym kolorze włosów, numer oraz nazwa odcienia, informacja, że kolor utrzymuje się 4-6 myć. Z tyłu opakowania znajdziemy skład produktu, opis zastosowania. Pojemność saszetki to 40 ml. No nic przystępuje do realizacji planu o chwilowej zmianie koloru, włosy mam rozjaśnione więc nie powinno być problemu jak w przypadku innych saszetek z szamponem min. Marion które stosuje od lat i sobie chwalę! Konsystencja jest rzadka i może spływać z włosów, zapach całkiem znośny. Rozprowadzam na włosach i wcieram, zero piany - no nic czekam 45 minut, zmywam i tadam...zero zmiany koloru! Fioletu brak...i tak reszta saszetek leży w szafce i czeka na swoją kolej...

Mam włosy w odcieniu ciemnego brązu i czasem zdarzy mi się kupić jakieś szamponetki do odświeżenia koloru między farbowaniami, wybrałam kolor 3.0 również ciemny brąz, szamponetka bardzo ładnie pachnie i dobrze rozprowadza się po włosach, nie podrażnia skóry głowy i w moim przypadku nie uczula, z trwałością jest już trochę gorzej moim zdaniem za szybko się wypłukują, na moje włosy potrzebne są trzy szamponetki, a kosztują około czterech złotych co jest nie ekonomiczne, niestety brązy mają to do siebie że szybko się spierają i brakuje im blasku, ale ostatnio myślę nad tym żeby całkowicie zaprzestać je farbować zwykłą farbą i spróbować henny, co do szamponetki napewno wrócę jeszcze do niej jak będę chciała trochę stuningować swoje pasma.

Kupiłam tą szamponetkę, aby chwilo zmienić kolor włosów. Użyłam w tym celu jednego opakowania (mam włosy do ramion, dość rzadkie). Przyznam, że produkt ten rozprowadzałam na włosach dość pobieżnie- gdybym chciała byś dokładna to musiałabym zużyć w tym celu 2 opakowania. Trzymałam na włosach przez około 15 minut. Kolor utrzymywał się u mnie kilka dni, mniej niż tydzień. Kupiłabym ponownie gdyby nie to, że odcień niekoniecznie do mnie pasował.

Jednorazowa szamponetka do odświeżenia koloru lub zmiany ton - w ton. Ja kupiłam 3.0 ciemny brąz do odświeżenia koloru, ale szampon ma zbyt dużą zawartość pigmentu rudego, ten odcień jest ciepły i zupełnie nie pasuje do mojego koloru farby. Podejrzewam że wszystkie brązy będą miały ciepłe odcienie, ale nie zaryzykuję. Szampon dość szybko się wypłukuje i nie zostawia po sobie większych śladów, ale na pewno nie pokrywa siwych włosów. Jest to szampon do odświeżenia koloru o ile znajdziecie odpowiedni kolor, jest tylko 11 baz kolorystycznych z czego połowa jest jasna. Do farbowania włosów raczej się nie nadaje, zbyt krótko się trzyma, ale świeże włosy w 20 minut jest ok. Na pewno jest wygodniejsza niż pasty w tubkach, bo to gotowy szampon do nałożenia.