Lirene Dermoprogram Natura, Fermenty, Eco krem-maska naprawcza 

Krem dostałam w prezencie i jedno wiem - nie wrócę do niego. Markę Lirene lubię, z reguły jej produkty mi pasowały, ale z tym kremem jest inaczej. Ogólnie jest to krem-maska do stosowania na noc, która ma intensywnie zregenerować skórę przez noc. Tego efektu nie zauważyłam, mimo regularnego nakładania kremu na noc. Rano skóra jest sucha, nieco ściągnięta, więc jeśli chodzi o jego walory pielęgnacyjne to ze smutkiem zauważam, że są znikome. Krem wchłania się szybko, ale pozostawia na twarzy nieprzyjemny, lepki film. Ponadto krem ma - jak dla mnie - okropny zapach. Całe szczęście szybko ulatuje i jestem w stanie wytrzymać z tym kremem na twarzy przez noc. Czy produkt ma jakieś plusy? Tak.Bardzo naturalny skład. I to by było w sumie na tyle.

Bardzo polubiłam ten krem, Lirene Dermoprogram Natura, Fermenty- maskę naprawczą, chociaż... jest to właściwie krem na noc. I to bardzo łagodny krem. Miałam trochę niepewności z nazwą maska, gdyż kojarzy mi się z użytkowaniem raz na jakiś czas, 2-3 razy w tygodniu, ale po czasie stwierdziłam, że to będzie po prostu nocny krem Kosmetyk jest gęsty, przyjemny. Zapach ziołowy i kojarzący się z czymś świeżym, zielonym, lekko słodkim i gorzkim jednocześnie;)) Wchłania się mozolnie i troszeczkę klei się, niestety, ale rano całość znikała (mam nadzieję, że nie na poduszce), czyli coś tam się jednak wchłonęło. Efektów nie widzę, ale też żadnych uczuleń, czy wyprysków, a to już dobrze. W toku użytkowania ciągłego na noc nie zauważyłam regeneracji, ale za o niestety niedostatek nawilżenia, wobec czego nakładałam jakiś krem nawilżający, a krem maskę na to, jednakże i ta okluzja nie była jakaś super efektywna i zachwytów nie przyniosła. Kosmetyk występuje w wersji standardowej, jak i wkładu, co jest świetne, każdy z tych kremów pasuje do wkładu i odwrotnie, zawsze dokupić dowolny wkład(jest też tańszy, dodatkowy plus) co jest bardzo dobre w programie less waste i kombinować można dowolnie wykorzystując opakowania po kremach Lirene, to jest super. Do wypróbowania, lubię Lirene i testuję ciągle nowe kremiki tej marki.