Fitokosmetik Beauty Pill, Maska do twarzy `Błyskawiczne odmłodzenie ` 

Maseczkę zdobyłam za nieco ponad 3 zł w serwisie aukcyjnym. Cenię sobie produkty marki Fitokosmetik za ich naturalne składy i tutaj również się nie zawiodłam. Opakowanie to nieproporcjonalnie duży karton z małym pojemniczkiem zawierającym maseczkę. Ma ona gęstą, kremową, treściwą konsystencję i dość delikatny, lekko słodki zapach. Maska jest wydajna, wystarcza bez problemu nawet na 3 użycia. Maseczki nie trzeba zmywać, można ją traktować jak krem. Nie próbowałam nakładać makijażu na nią, więc nie wiem jak się sprawdzi, ale nie zauważyłam żeby się rolowała. Skóra jest wyraźnie nawilżona, niestety zaczyna też się szybciej świecić (mam skórę mieszaną: normalne policzki, przetłuszczająca się strefa T). Miałam odczucie takiej ciężkości na twarzy. Obawiam się że moja skóra jest na nią po prostu jeszcze za młoda (25+). Po jednorazowym użyciu oddałam produkt mamie, która nie zauważyła efektów odmłodzenia, ale tak jak ja odczuła mocne nawilżenie i odżywienie skóry. Skład oczywiście jest bardzo dobry, nie mam się do czego przyczepić. Podsumowując, maska jest produktem nawilżającym, bardzo treściwym i dość ciężkim, dlatego nie polecam jej osobom ze skórą tłustą, a te mieszane też muszą uważać. Suche skóry z pewnością będą zadowolone, a szczególnie te bardziej dojrzałe. Chętnie bym do niej wróciła za jakieś 10-15 lat, kiedy problem ze starzejącą się skórą będzie w bardziej zaawansowanym stadium. Na chwilę obecną nie planuje ponownego zakupu.

Kapsułkę z maseczką jak wiele innych produktów od Fitokosmetik kupiłam na Allegro. Stacjonarnie bardzo ciężko je dostać , w niektórych małych sklepach można znaleźć pojedyncze kremy czy szampony i tyle. Ja bardzo lubię te produkty bo są tanie i maja dobre składy a do tego są lepsze w działaniu niż kosmetyki znanych i droższych firm. Moja skóra *** jest sucha, mało jędrna, z przebarwieniami, pierwszymi zmarszczkami , wiek prawie 39lat Od masek oznaczonych jako odmładzające oczekuje zmiękczenia skóry, ujędrniania i nawilżenia. Absolutnie nie liczę na wygładzenie zmarszczek czy innych takich cudów 1.opakowanie To mała plastikowa kapsułka przytwierdzona do kartonika. Wiele firm wprowadza swoje produkty właśnie w takich opakowaniach bo moim zdaniem wyglądają one ciekawiej i bardziej bajerancko niż saszetki. Łatwiej się na takiego cudaka skusić 2.skład Znajdziemy tu cały koktajl witamin które pozytywnie wpływają na skórę m. in. A, E, C, B9, B12, B6, PP-, rozjaśniają , pomagają w walce z upływającym czasem, działają antyoksydacyjnie Ekstrakt z peoni- łagodzi podrażnianie,swędzenie skóry, wygładza, nawilża, #ekstrakt z drożdży-odpowiada za utrzymanie wody w naskórku, zmiękcza, wygładza, działa bakteriostatycznie #hydrolizowany kolagen-ujędrnia, działa przeciwzmarszczkowo. #kwas hialuronowy -nawilża -tripeptyd 10-uelastycznia skórę , pozwala zachować młody wygląd #kwasy AHA- wygładzają złuszczając delikatnie naskórek dzieki czemu skóra wygląda zdrowej 3.zapach-produkt ma typowo kosmetyczny zapach taki świeży kremowy 4.konsystencja- jak zwykły dość gęsty krem o barwie białej, ilość wystarcza na dwa użycia, Maskę nałożyłam na 10 minut i przez ten czas prawie wszystko się wchłonęło, resztę zmyłam letnia wodą .Czuć było że na skórze jest ślizgająca się pod wpływem wody warstwa. Zobaczyłam zdrowo wyglądającą skórę , miękka i gładka w dotyku. Na pewno odżywiona i delikatnie nawilżona, choć w moim odczuciu to nawilżeni nie było wystarczające. Krem i tak musiałam nałożyć Twarz wyglądała promienni i ładnie. No i taki efekt i zadowolenie klienta powinny dawać tego typu maseczki:) Polecam-ode mnie maska ma plusa. ZALETY: -wydajność- starczyła na 2 użycia -zapach delikatny, nieprzeszkadzający -dobrze nawilża, odżywia , poprawia wygląd skóry -ciekawe opakowanie -niska cena ok.5zł -brak podrażnień i zapchania skóry -skład

Ale wymagające nawilżenia po, na szczęście producent też o tym wspomina :) Maskę a konkretnie 2 sztuki zakupiłam przez pomyłkę, byłam ciekawa kremu multiwitamina w tej formie i ubzdurałam sobie, że to nie krem a maska. Cóż, może na następny raz. Jedno opakowanie starcza na 2 razy, na początku próbowałam używać go jako kremu, ale efekty były nieznaczne. Resztę zużyłam jako maski dane na około 20 minut po oczyszczaniu twarzy. Często używam kosmetyki z kwasem azelainowym i fitowym także żeby mieć ogląd na sytuacje ograniczyłam ich częstotliwość. Maska zapakowana jest w kartonik, ma kształt właśnie takiej pigulki, opakowanie jak niegdyś mleczka do kawy ;) Jest biała, ma delikatny zapach. Zmywa się ją łatwo, nie zostawia tłustego filmu,ja splukiwałam ją letnią wodą. Stosowałam ją raz w tygodniu, w dzień kiedy mam czas na relaks i domowe spa. Skóra tuż po jest taka jak po użyciu peelingów kwasowych, wymaga nawilżenia, ale nie jest sucha tylko jakby skrzypiąca. Jest rozjaśniona, gładsza i bardziej świeża. Nie jest to może powalający efekt, ale jest ok. Nic nie podrażniła, nic nie piekło, kilka niedoskonałości lekko wygasiła. Nie wiem czy do niej wrócę, zdecydowanie bardziej wolę efekty toniku z kwasem fitowym i acne derm. Na pewno wypróbuje inne z tej serii. Dostępność głównie online, cena niska więc warto spróbować samemu.