Mediheal IPI LightMax Mask Ampoule EX (Rozświetlająca dwuetapowa maska do twarzy) 

Mediheal ma świetne maseczki. Ta akurat dobrze nawilża i faktycznie witamina c w tej masce daje rade, bo delikatnie rozjaśnia cerę. Moim zdaniem do stosowania tylko wieczorem, ponieważ maska sama w sobie daje duże nawilżenie a ampułka jest bardzo tłusta, więc produkty się bardzo długo wchłaniają, nie ryzykowałabym pod makijaż

Lubię maski w płachcie dlatego ilekroć jestem w drogerii chętnie sięgam po tego typu produkty, zwłaszcza że często są promocyjnych cenach . Recenzowana maska to dobrze wyprofilowana , delikatna bawełniana płachta obficie nasączona esencją i wyposażona dodatkowo w ampułkę z ceramidami , która ma potęgować działanie maski Po nałożeniu na twarz maseczka nie zmienia swojego położenia , nawet podczas wykonywania czynności . Po zdjęciu skóra jest gładka, przyjemna w dotyku , ukojona i zrelaksowana. Działanie maseczki dodatkowo pogłębia zastosowanie ampułki , która wzmacnia powyższe widoczne rezultaty, a dodatkowo sprawia że twarz staje się wyraźnie rozświetlona . Wprawdzie działanie produktu jest krótkotrwale , ale efekt nawilżonej , wypoczętej i rozświetlonej twarzy niezastąpiony!

Dobra maska w płachcie nie ma sobie równych. Nie poznałam żadnego innego produktu, który by tak dobrze się sprawdzał na mojej cerze. Ale podkreślam, to musi być dobra maska. I właśnie Mediheal taka jest. Nie ma ściemy. Z mojego doświadczenia dobre efekty po masce w płachcie to głównie: turbo nawilżenie, promienna, sprężysta skóra, miękka skóra, delikatne „wygładzenie” zmarszczek mimicznych (co wynika pewnie z turbo nawilżenia), mniej widoczne pory, delikatne zelżenie ewentualnych zaczerwienień. Nie oczekuję tutaj żadnych efektów wow, typu napinających czy anti-aging, bo to tylko jednorazowy produkt wspomagający. I właśnie tutaj wszystkie te kryteria są spełnione na medal. Nie za bardzo widzę różnicę w efektach jeśli chodzi o te rodzaje masek. Ta konkretna jest niby rozświetlająca, ale nie była ona szczególnie bardziej rozświetlająca niż inne rodzaje Mediheal (przykładowo NMF). Maska ma przyjemną cieniutką tkaninę. Nałożenie jej na twarz jest łatwe. Niestety nie pasuje idealnie do mojego kształtu twarzy, mam dość wysokie czoło i nigdy jeszcze mi się nie zdarzyło, żeby było idealnie pokryte maskami które dotychczas wpadły mi w ręce. Podobały mi się wytłoczone w masce napisy marki, które pod wpływem utraty wilgoci uwidaczniały się ma płachcie. Dzięki temu można kontrolować stopień wchłonięcia się płynu do twarzy i obserwować, które obszary najmocniej go chłoną. Maska ma super skład, w który wchodzą m.in. Niacymiamid, trehaloza, betaina, alantoina i masa ekstraktów. Jedynie co może być drażniące, to kompozycja zapachowa. Moja cera na szczęście nie zaalarmowała sprzeciwem, co się czasem jednak zdarza. Po zdjęciu maski esencja potrzebuje jeszcze chwili żeby całkiem się wchłonąć. Na tym etapie skóra jest miękka i nie jest lepka. Można by już w tym momencie zakończyć zabieg, ale jeszcze dołączona jest ampułka. Ona z kolei nie jest moim ulubionym elementem tej kuracji, jest wyraźnie gęstsza, również przezroczysta. Ogromnie się lepi, nie wchłania się w ogóle. Daje efekt mokrej skóry. Nie można by było po prostu położyć się w niej spać, bo wszystko by się do niej kleiło. Stosuję ją więc jak kolejną maskę, ale bez płachty. Po odczekaniu paru chwil po prostu zmywam. Ma dobry skład - ceramidy i nawilżacze. Myślę, że mogłoby się obyć bez niej, ale wydaje mi się, że na tym etapie cera jest już dobrze przygotowana chłonięcia składników aktywnych, więc ampułka ma to zadanie żeby domknąć zabieg. Po zmyciu ampułki cera wyglada na wypoczętą i promienną, jest dogłębnie nawilżona, a o to mi głównie chodzi. Podsumowując bardzo przyzwoita maska z super składem. Nie zapchała mnie, nie uczuliła mojej wrażliwej na kompozycje zapachowe cery. W Hebe na promocji można ją upolować w okazyjnej cenie. Maskę stosuje głównie rano jak mam gorszy dzień lub jestem niewyspana i bardzo dobrze imituje efekt wyspanej buzi.

Bardzo fajna i łagodna maseczka. Moja skóra jest wrażliwa i skłonna do przebarwień. Dzięki tej maseczce stan skory znacznie się poprawił . Jest fajnie rozświetlona i delikatna. Plusem jest ampułka z ceramidami, która dobrze nawilża skore. Godne polecenia!

Jestem ogromną fanką masek Mediheal. Lubię te maskę za super nawilżenie i dodatkową ampułkę. Maska jest wygodna i nie zsuwa się z twarzy. Po ściągnięciu maseczki skóra jest rozświetlona, gładka i nawilżona. Zapach maseczki nie jest drażniący. Polecam!

Maseczkę rozświetlającą Mediheal kupiłam przed weselem mojej przyjaciółki. Potrzebowałam dwóch kuracji, które rozświetlą moją cerę, liczyłam na typowy bankietowy efekt. Pierwszego opakowania użyłam przed samą imprezą - oszalałam! Ta maseczka naprawdę działa cuda, jest fajnie skrojona, bardzo mokra i daje efekty. Skóra była niesamowicie rozświetlona i świeża. Użyłam ją wieczorem, najlepsze efekty były widoczne rano. Ampułka świetnie nadaje się do wieczornej pielęgnacji. Drugą zabrałam na wesele, by na drugi dzień w hotelu móc ogarnąć moją skórę po sporej dawce alkoholu i przygotować ją na poprawiny. Już wiedziałam, że zarówno esencja z maseczki jak i ampułka potrzebują sporo czasu na wchłonięcie, więc wykonałam ją 1,5h przed wykonaniem makijażu. Tutaj też poszedł w ruch masażer, ponieważ potrzebowałam ultra szybkiego i mocnego efektu. Jako, że zawsze, nawet po małej ilości alkoholu moja skóra jest przemęczona i cierpi, nie spodziewałam się efektu, o który walczyłam. No i WOW! Ostatecznie na poprawiny poszłam bez jakichkolwiek śladu po wczorajszej nocy. Tak więc, maseczka super odświeża i nawilża. Daje uczucie i efekt świeżości i wypoczęcia. Świetne działanie przed i po bankietowe.

Uwielbiam to co ta maseczka robi z moją twarzą! Chyba nie miałam lepszego efektu po maseczce w płachcie. Maseczka jest bardzo dobrze nasączona (esencji starcza jeszcze na 2 kolejne dni), ładnie przylega do twarzy. Po ściągnięciu buzia jest rozjaśniona, nawilżona a koloryt ujednolicony. Super działa także ten dodatkowy etap, czyli żel z ceramidami. Ładnie nawilża skórę i odbudowywuje ją.

Maski z Mediheal zawsze zaskakują mnie swoimi efektami. Ta też. Naprawdę rozświetla, rozjaśnia karnację, daje glow i ogólnie piękny, wypoczęty blask. Jest dobrze wycięta, dobrze nasiąknięta, wręcz zbyt mocno. Ale dołączona ampułka jest odrobinę problematyczna i trochę nie udała im się. Otóż problem jest w jej konsystencji. Jest niesamowicie oleiście-klejąca. Pozostawia na twarzy nieprzyjemną, lepką warstwę. Następnym razem chyba pozostanę przy maseczce, a z serum nie wiem co zrobię. A szkoda, bo maska prawie idealna.

Uwielbiam maseczki tej firmy, a jest jedną z tych, które z tej oferty sprawdziły mi się najlepiej. Płachta jak na Mediheal przystało mocno nasączona, aksamitna, mięciutka ale leżąca jak należy cały czas. W tych maseczkach biorę kąpiel, sprzątam i zawsze pozostają na swoim miejscu. Nie ma wyraźnego zapachu. W składzie mamy witaminę C, niacynamid i zieloną herbatę. Jest to maseczka dwuetapowa, a więc oprócz płachty mamy jeszcze ampułkę z serum. Producent zaleca trzymanie maseczki 10-20 min. Przy mojej mieszanej skórze nawet po 20 min płachta była jeszcze mokra i spokojnie mogłam pochodzić w niej dłużej. Po aplikacji resztę serum wklepałam, nie klei się ale trzeba daż mu chwilkę na wchłonięcie. Na koniec wklepałam serum z ampułki. Jest rzadkie i wystarczyło mi jeszcze na trzy aplikacje. Efekty jak dla mnie super. Maseczka mocno nawilża, przy mojej mieszanej skórze w połączeniu z serum z ampułki nie miałam potrzeby już nakładania niczego więcej. Dodatkowo zauważyłam, że skóra stała się gładsza, bardziej promienna, a pory zwężone. Po tej maseczce na prawdę widać efekt. Myślę, że byłaby też super opcją przed większym wyjściem.

Maska, kupiona na promocji, która stała się moim hitem. Tak mogę ją opisać w jednym zdaniu. Świetnie sprawdzi się przed większym wyjściem. Pozostawia cerę gładką, nawilżoną, wypielęgnowaną, rozjaśnioną. Dołączona ampułka jest hiperwydajna, fajnie przedłuża działanie maski.

Od pewnego czasu uwielbiam Koreańskie maski w płachcie mediheal. Postanowiłam sobie że będę stosować co drugi dzień maskę w płachcie tej marki i muszę przyznać że ta bardzo mi się podoba. "Rozświetlająca" maska posiada dodatkową ampułke z ceramidami,która ma wzmocnić i przedłużyć efekt jej działania. Płachta jest wykonana z naturalnej bawełny, jest dobrze wyprofilowana , delikatna oraz bogato nasączona płynną esencją. Trzymałam ją 20min w tym czasie wykonałam masaż rollerem a po ściągnięciu wklepałam połowe ampułki, gdyż jest jej naprawdę sporo a resztę wykorzystałam do wieczornej pielęgnacji. ✔Efekty: Maska redukuje oznaki stresu i przemęczenia,które ostatnio często mi towarzyszą. Szybko koi moją suchą skórę sprawiając że jest dobrze nawilżona a w dotyku miękka i gładka. Dodatkowo zauważyłam że daje efekt rozświetlonej skóry. A dodatkowa ampułka z ceramidami ma za zadanie wzmocnić i przedłużyć efekt działania maski Jak dla mnie jest ona bardzo dobra i sprawdza się rano przed wykonaniem makijażu bo nie powoduje rolowania się podkładu więc śmiało możemy wykonać nasz codzienny makijaż,który będzie wyglądał jeszcze lepiej niż zwykle. Do wyboru mamy jeszcze maskę: ☆nawilżającą ☆ujędrniającą ☆detoksykującą Kupiłam je na promocji w hebe by sprawdzić jak działają i muszę przyznać że jak ta reszta będzie tak dobrze działać jak ta maska rozświetlająca to będę często je kupować.