Nivea Q10 Energy Świeżość spojrzenia, Przeciwzmarszczkowy krem pod oczy 

PIERWSZY RAZ mam taki mocniejszy krem pod oczy -najczesciej kupuje coś w stylu chłodzącego żelu Tutaj mamy dość gęsty żółty krem który dobrze się rozprowadza -ma w składzie Wit c + e Dobrze ujedrnia i trochę rozjaśnia skórę pod oczami Wart uwagi Kupiłam go w komplecie z kremem na noc

Fajny lekki krem pod oczy, ktory bardzo ladnie sie wchlania - do stosowania na dzien i na noc. W ciagu dnia nie burzy w zaden sposob makijazu oka. Nie podraznia tez jego okolic i przyjemnie nawilza. Jest to krem, ktory bardziej nadaje sie na 30+ lub 40+ pod warunkiem, ze ktos nie ma (albo nie posiada tendencji do) mocnych zmarszczek wokol oczu, a sama okolica nie jest nadmiernie wysuszona. Jak na taka cene i porownujac go do clinique all about eyes- musze przyznac, ze roznica nie jest az tak mocno widoczna. Podczas gdy Clinique pozostawia mocno nawilzona skore pod oczami w dotyku, Nivea wchlania calkowicie nie pozostawiajac zadnej warstwy ktora wymaga dluzszego oczekiwania na wchloniecie. Na pewno bede do niego wracac, poniewaz czuc to nawilzenie, ale na pewno nie niweluje w zaden sposob zmarszczek ani ich nie splyca. I to jest ta roznica miedzy nim a kremem z clinique ( ktory nawiasem mowiac jest moim ulubiencem i hitem nad hitami). Jest dosc wydajny, ale troszke drazni mnie opakowanie. Wystarczy lekko nadusic, zeby krem sie wyciskal i wyciskal, i wyciskal, i wyciskal- i nie mozna tego zatrzymac. Nakladajac szybko nakretke i otwierajac ja, np. wieczorem widac w srodku, ze jest ono uwalone od kremu. Czy polecam? Jak najbardziej. Stara, dobra Nivea- jak zwykle nie zawodzi i jesli kogos nie stac na kupno czegos drozszego, to mysle, ze spokojnie sie nim zadowoli.