Kosmetyczny bubel stulecia! Pianka po chwili staje się wodą perfumowaną o okropnie duszącym i drażniącym zapachu. Zmywa wodoodporny makijaż ? No raczej nie...
Piankę kupiłam w Rossmanie w ' cenie na do widzenia' więc zapłaciłam za nią kilka złotych. Pomyślałam, że takiej jeszcze nie testowałam, kosztuje ok 8 złotych, więc trzeba brać. Przecież to tołpa i nic złego zdarzyć się nie może. Testowałam masę kosmetyków tołpy i raczej umiały sprostać moim wymaganiom. Bardzo żałuję, że kupiłam ten badziew spontanicznie, nie czytając wcześniej recenzji innych wizażanek. Uważam, że "TO" nie jest warte nawet 5 złotych !
Mam cerę mieszaną, kapryśną. Okresowo pojawiają się stany zapalne, są widoczne naczynka i rozszerzone pory. Bardzo ważne jest dla mnie dwuetapowe oczyszczanie twarzy. Na pierwszy ogień idzie płyn micelarny lub mleczko, a potem obowiązkowo żel lub pianka.
OPAKOWANIE
To jedyne co podoba mi się w tym kosmetyku. Jest ładne czytelne, szata graficzna typowa dla tołpy zwraca na siebie uwagę.
Ostatnio w mojej pielęgnacji królują pianki, kocham je za wygodę i efektywność oczyszczania. Na opakowaniu mamy informację, że pianka składa się w 96% ze składników naturalnych, jest wegańska, a opakowanie jest eko i nadaje się do recyklingu.
KOSMETYK
Dla mnie ta pianka to jakaś totalna pomyłka i kosmetyczny bubel stulecia ! Początkowo myślałam, że to ze mną jest coś nie tak i to ja nie potrafię jej używać. Nakładałam na dłonie dwie pompki puszystej pianki, nie zdążyłam jej przenieść na twarz, a ona znikała. Myłam się zwykłą wodą o wstrętnym, mocno perfumowanym drażniącym zapachu, po prostu koszmar.
Zapach jest sztuczny, bardzo mocny, ciężko mi się nią myć bo drażni drogi oddechowe i oczy.
Konsystencja jest dla mnie co najmniej dziwna, dla mnie to 'widmo-pianka' Używałam pianek OnlyBio, FeelFree, Faceboom i wielu wielu innych i zawsze pianka była kremowa, przyjemna, nie znikała od razu.
Producent obiecuje, że pianka zmywa nawet wodoodporny makijaż. Na co dzień noszę tylko tusz, podkład i delikatnie podkreślam brwi, mój makijaż jest całkowicie niewodoodporny, a pianka nawet z nim nie poradziła sobie.
Po myciu skóra jest okropnie ściągnięta i wysuszona. Pianki nie widzę już w drogeriach stacjonarnych, mam nadzieje że Tołpa ją wycofała, bo ten kosmetyk psuje dobrą renomę firmy.
Nie należę do osób, które nietrafione kosmetyki wyrzucają. O ile to możliwe, staram się w jakiś sposób je spożytkować.
Pianka absolutnie nie nadaje się do wieczornego oczyszczania twarzy, kiedy pozbywamy się resztek makijażu czy płynu micelarnego. Z niechęcią używałam ją do porannego przemywania twarzy, mycia dłoni i pędzli. Chyba pierwszy raz w życiu ucieszyłam się, że kosmetyk tak szybko się skończył !
Kochane wizażanki, tego kosmetyku Wam nie polecam, mijajcie go szerokim łukiem !
Zalety:
- nie ma zalet poza ładnym i praktycznym opakowaniem
Wady:
- paskudny, mocno perfumowany zapach drażni drogi oddechowe
- okropnie szczypie w oczy
- nie oczyszcza jak należy, jest bardzo słaba
- nie zmywa makijażu niewodoodpornego, o wodoodpornym nie wspomnę nawet
- pianka po zaaplikowaniu na dłoń znika w mgnieniu oka - pianka nie ma szans nawet wylądować na twarzy
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie