Oriflame NovAge, ProCeuticals Instant Peptide Ampoules Ampułki do twarzy

Produkt kupiłam bez namysłu, bodaj za koło 10 zł jako bonus do zakupów. Gdy przyszedł, w sumie długo wokół nich chodziłam, zastanawiałam się, czy czasem go komuś nie oddać. Zdecydowałam jednak przetestować go na swojej skórze i była to dobra decyzja. W kartoniku mieści się 7 ampułek, otwieracz do ampułek i zakraplacz z nasadką. Jest też ulotka z informacjami na temat produktu oraz instrukcja obsługi (rysunkowa instrukcja znajduje się również na pudełku). Przyznam jednak, że była ona dla mnie mało czytelna, a z ampułkami nie miałam do tej pory do czynienia, więc wyszukałam sobie filmik w internecie pokazujący, jak otworzyć i zaaplikować zawartość ampułki. Generalnie okazało się to proste, chociaż trzeciego dnia kuracji ampułka rozpadła mi się w drobny mak w otwieraczu - trzeba więc jednak ostrożnie podchodzić do tematu. Finalnie więc w moim przypadku była to kuracja 6-dniowa. Ampułki stosowałam rano i wieczorem. Zakraplacz sprawdzał się dobrze, choć ciężko było równo podzielić zawartość na 2 porcje. Produkt jest bezzapachowy. Formułę określiłabym jako olejkową. Dobrze rozprowadza się go na skórze, szybko się wchłania. Początkowo zostawia delikatnie lepiąca się warstwę, jednak jest to chwilowe. Dobrze współpracuje z późniejszą pielęgnacją (serum, krem/spf). Nie podrażnia, nie uczula. Jestem po 40-tce i moja skóra nie jest już tak napięta, jak kiedyś. Ten produkt zauważalnie liftinguje i ujędrnia skórę, poprawia owal twarzy. Przyznam, że nie spodziewałam się aż tak spektakularnych efektów. Myślę, że to produkt, do którego jeszcze wrócę.

jestem kobietą dojrzała 50+ i ciągle poszukuję nowych kosmetyków, które by zniwelowały oznaki starzenia się skóry. Uwielbiam wszelkiego rodzaju ampułki, a zatem przyszła kolej na te z firmy Oriflame. Ładne opakowanie, nadaje się na prezent, nabyłam w cenie promocyjnej. Dość łatwa jest ich aplikacja. Używałam je codziennie, aby sprawdzić ich efekty. No cóż, szału nie ma. Są przyzwoite, wierzę, że moja skóra otrzymała jakąś partię aktywnych składników, ale nie było żadnych efektów liftingujących. Używałam je na noc, raczej nie chciałam ich aplikować w dzień, gdyż korzystam już z kremów BB na dzień, więc nie wypowiem się na temat używania ich pod makijaż. Peptydy zawarte w ampułkach raczej nadają się dla młodszych kobiet, u mnie zauważyłam lepsze efekty przy esencji kawiorowej. Zatem w cenie promocyjnej można kupić i zastosować, natomiast używałam tańszych kosmetyków o bardziej widocznych efekcie litingująco-napinającym.

Ampułki bardzo fajnie sprawdziły się na mojej skórze. Już po kilku użyciach było widać efekty- buzia stała się napięta, nawilżona. Poprawiła się jędrność skóry, twarz stała się o wiele gładsza, efekt porównywalny do profesjonalnego zabiegu w gabinecie kosmetycznym. Bardzo łatwa aplikacja ampułek, sama formuła produktu bardzo przyjemna, nie pozostawia lepkiej warstwy na skórze, idealnie sprawdza się pod makijaż. Opakowanie jest bardzo estetyczne, świetnie nada się na prezent. Ampułki polecam w 100% osobom, które chcą poprawić jędrność skóry, nawilżyć swoją cerę, delikatnie wygładzić zmarszczki.