Benton Deep Green Tea Serum Serum do twarzy z zieloną herbatą

Znalazłam kilka rzeczy marki Benton w kalendarzu adwentowym COSRX, który kupiłam na Zalando i jestem bardzo ciekawa tych kosmetyków. Do tej pory nie znałam tej firmy i nie zdarzyło mi się nic od nich samej kupić. Póki co muszę przyznać, że zapowiada się bardzo obiecująco. Pielęgnacja koreańska zawsze miała miano jednej z lepszych i w tym wypadku to się sprawdza. Jeśli chodzi o to serum to jedyne co mam mu do zarzucenia to, że jest za mało nawilżające. -kosmetyki Benton według mnie ogólnie mają bardzo przystępną cenę, w Polsce spory asortyment jest dostępny na stronie Zalando -dobry skład -koreańska marka -wydajna -konsystencja jak woda -szybko się wchłania -nadaje się pod każdy krem

Mam cerę wyregulowaną tłustą, skłonną do podrażnień i trądziku i coraz bardziej wrażliwą, mam 28 lat i jest sezon alergiczny. Serum kupiłam z myślą o letniej pielęgnacji na dzień: szukałam czegoś nieobciążającego, co pomoże w regulowaniu łoju w delikatny sposób i co trochę wesprze działaniem SPF. Trafiło na tej produkt ze względu na bardzo dobrą cenę (dostałam go za 35 zł), zamiłowanie do marki i serii green tea, która mi naprawdę fajnie służy latem. Polubiłam ten produkt i możliwe, że kupię go ponownie, ale nie jest to nic spektakularnego, z trzech produktów z serii (tonik + lotion) ma najmniej cech, wyróżniających go na tle. Jest jak biały tshirt: dobrze go mieć, jesteś w stanie w nim przechodzić długi czas i nikt nie zauważy, jak go nie będzie świat się nie zawali, ale będzie więcej kombinowania. Serum dobrze koi, za co jestem niesamowicie wdzięczna. Trochę się obawiałam, że nie da sobie rady z moimi podrażnieniami w szczycie sezonu, ale twarz mnie nie szczypie ani przez moment przy aplikacji. Jego lekkość z wystarczającym nawilżeniem też są bardzo miłe, większość skór mieszanych i tłustych będzie naprawdę zadowolona. Lubię dozowniki z pompką dużo bardziej niż droppery z powodu higieny opakowania. Tu pompka zupełnie wystarcza mi na całą twarz, ale czasem, gdy potrzebuję więcej nawilżenia używam dwóch warstw. Opakowanie też jest airless, więc jeśli chodzi o opakowanie to jest to najlepszy wybór bentona. Myślę, że kupię ponownie to serum. To jest naprawdę przyzwoity produkt za niezłą cenę, który daje szukane przeze mnie benefity na dzień: ukojenie, nawilżenie i lekkość. Nie jest to jednak produkt, na myśl o którym dostaję gęsiej skórki i nic w tym złego :).

Na samym wstępie zaznaczę,że używałam próbki przez okres około 2 tygodni rano i wieczorem, a nie pełnowymiarowego produktu. Serum jest rzeczywiście lekkie. Konsystencją przypomina esencję, a kolorem zieloną herbatę :) Zapachu nawet nie kojarzę, więc pewnie jest neutralny albo bardzo delikatny. Jest wydajne, bo naprawdę nie trzeba wycisnąć go wiele, aby zaaplikować odpowiednią ilość na całą twarz i szyję. Sama aplikacja jest przyjemna, serum szybko się wchłania, ale pozostawia na twarzy leciutkie uczucie lepkości. Na szczęście warstwa kremu to niweluje. Jeśli chodzi o samo działanie to rzeczywiście łagodzi stany zapalne, zdecydowanie szybciej również się goją. Co do nawilżenia to widać, jak działają na naszej skórze te 3 rodzaje kwasu hialuronowego. Podrażniłam sobie skórę pod oczami retinolem, a dzięki temu serum po dwóch dniach nie było po tym śladu! Pozostawia też skórę mięciutką jak pupa niemowlaka i aksamitnie gładką w dotyku. Co do ograniczenia wydzielania sebum nie mogę się wypowiedzieć,bo nie zauważyłam, aczkolwiek najpewniej potrzeba na to więcej czasu niż 2 tygodnie. Wrócę do niego po tym jak zdenkuję lotion, który używam aktualnie, bo jest to bardzo ciekawy i działający pozytywnie na skórę produkt. Jak tylko tak się stanie edytuję tę recenzję, a na razie polecam Wam wypróbować to serum :) Edit: Tak, jak obiecałam, tak zrobiłam: kupiłam opakowanie pełnowymiarowe o pojemności 30 ml. Opakowanie typu airless, w którym to dno "podjeżdża" do góry w miarę zużywania produktu. Starczyło mi go na ok. 2 miesiące używania na dzień i na noc. Jedyne,co mogę zrobić to potwierdzić swoje wcześniejsze spostrzeżenia. Jest to lekkie serum o jedwabistym wykończeniu pozostawiające leciutko lepką warstewkę na skórze tuż po nałożeniu. Nie przeszkadza to jednak w żaden sposób, aby nałożyć resztę pielęgnacji bez poczucia oblepienia twarzy. Nawilżenie skóry jest na naprawdę wysokim poziomie. Jest to serum idealne pod kremy z retinolem czy do stosowania w tej samej pielęgnacji z innymi składnikami aktywnymi, które mogą wysuszać/podrażniać skórę. Pozstawia twarz promienną, wygładzoną i miękką. Zdecydowanie wrócę do niego po skończeniu tego opakowania, bo jest to dla mnie pielęgnacyjny must have :)