Soraya Skin Boost, Regenerujące serum wzmacniające 

Do tej pory korzystałam z ceramidów z Nacomi i Bielendy, ale skusiłam się tym razem na Sorayę. - Serum z Nacomi jest gęste i treściwe, co daje super uczucie nawilżenia. Czuć je na twarzy, więc zimą kiedy skóra jest mocno przesuszona, robi robotę. W dodatku bardzo wydajne, bo na kilka miesięcy starczy. - Serum z Bielendy jest lekkie i ja osobiście praktycznie w ogóle nie czułam go na twarzy. Naprawdę ładnie pachnie, ale nie czułam tego czegoś. Natomiast serum z Sorayi jest czymś pomiędzy. Nie jest aż tak gęste, ale nie jest też lekkie. Czuć je na twarzy i czuć, że robi robotę. Nie miałam wielkich oczekiwań co do niego, ponieważ na promocji można było dorwać na 11 zł. Śmieszna cena w stosunku do jakości produktu, bo jest świetny. Moim zdaniem zdecydowanie lepszy niż te kultowe serum z Bielendy. Jedynymi minusami to zapach. który nie jest przyjemny, ale mi nie przeszkadza i opakowanie. Ciężko się go wydobywa. Ja przelałam do innego słoiczka z pompką, polecam tak każdemu zrobić.

Muszę przyznać, że to serum od Skin Boost naprawdę mnie zaskoczyło. Ma mleczną konsystencję, co na początku trochę mnie zdziwiło, ale okazało się, że dzięki temu szybko się wchłania i nie zostawia na skórze lepkiej warstwy. To dla mnie bardzo ważne, bo nie lubię uczucia "obciążonej" skóry. Serum jest dość gęste, przez co niestety wydaje mi się, że jest mniej wydajne niż inne sera z tej serii, które miałam okazję testować. No i trzeba uważać przy wkładaniu pipety z powrotem do opakowania, bo łatwo można coś pobrudzić i rozlać. Jeśli chodzi o działanie, to jestem bardzo zadowolona. Moja skóra ostatnio była trochę podrażniona, a to serum naprawdę pomogło mi ją ukoić i zregenerować. Czuję, że moja bariera hydrolipidowa jest wzmocniona, a skóra jest bardziej miękka, gładka i elastyczna. Serum zawiera kompleks Skin Repair z lipidami, ceramidami i humektantami, co na pewno ma wpływ na jego skuteczność. Podsumowując, serum Skin Boost to dobry wybór dla osób z podrażnioną skórą, które potrzebują intensywnej regeneracji. Ma swoje wady, jak mniejsza wydajność i ryzyko rozlania, ale działanie zdecydowanie to rekompensuje.

Mam AZS cera naczynkowa i to serum pięknie te objawy AZS złagodziło. Konsystencja serum pomiędzy gęstą a płynną, jest kremowe ale lekkie. Ładnie pachnie. Wydajność optymalna ale za tą cenę warta kupna. Opakowanie zmieniłam bym na pompkę, bo pipeta tutaj ciężko aplikuje. Na pewno kupię ponownie.

Ten produkt można polecić podczas kuracji retinoidalnej, kwasowej, lub przy skórze suchej . Zawiera sporo emolientów, potrzebnych wysuszonej skórze, ale niektóre z nich mogą być komedogenne, czyli powodować zaskórniki-zatem nie polecam skórom tłustym, problematycznym. Nie ma na szczęście mikroplastiku, więc aktywne składniki będą przenikać w głębsze partie skóry...!!!! Biorąc pod uwagę skład na pewno warto nakładać na skórę, gdy mamy poparzenia słoneczne, nasza skóra histerycznie prosi o ukojenie podczas kuracji retinoidalnej. Phytosphingosine działa antybakteryjnie, przeciwutleniająco, kojąco, łagodząco, leczniczo, ochronnie i przeciwzapalnie. Składnik wzmacnia naczynia krwionośne, łagodzi stany zapalne skóry trądzikowej. Zapobiega powstawaniu trądziku i zaskórników. Ceramide NP , który wykazuje bardzo silne właściwości łagodzące, odbudowywujące barierę lipidową, redukuje świąd, rumień, zaczerwienienie, naprawcze skóry, łagodzące atopię skóry, jej nadmierną suchość. Działa także przeciwstarzeniowo. Ceramide AP jest kluczowy do odbudowy bariery hydrolipidowej skóry, jej rekonstrukcji i jest wstanie odbudować naprawdę bardzo zrujnowaną barierę. Jest bardzo integralnym, aktywnym, silnym ceramidem, który działa długo, stabilizuje funkcje obronne skóry, przyczynia się do radykalnej odbudowy bariery hydrolipidowej. Cholesterol potrzebny składnik idealny do ceramidów, wzmacnia ich działanie na poziomie globalnym i głębokim. Phytosphingosine ta substancja bardzo silnie, integralnie łączy się z ceramidami i penetruje do skóry właściwej, przez co działanie jest długoterminowe. Wykazuje działanie przeciwzmaszczkowe, barierowe, naprawcze, rekonstrukcyjne, przyczynia się do zmniejszenia nadreaktywności skóry na podrażnienia, zaczerwienienia, rumienia, zmniejsza zwłaszcza nadmierne złuszczanie się naskórka (np. podczas kuracji z kwasami lub retinoidami).W przypadku tego produktu producent naprawdę przemyślał bazę preparatu pod względem aktywności na skórze w głębszych jej warstwach. Ceramide EOP to ceramid wielofunkcyjny-nie dość, że naprawia zniszczenia w skórze, jest w stanie tak jak ceramid AP odbudować najbardziej zniszczoną bhl, to bardzo silnie, długotrwale nawilża skórę, w dość krótkim czasie. Na uzupełnienie niedoborów nawilżenia nie trzeba czekać kilka godzin, tylko on jest uzupełniany w kilka minut. To świetny ceramid przy atopii. Phospholipids, czyli cenne lipidy mają działanie radykalnie głębokie do skóry właściwej, aktywne, efektywne, bardzo silnie łagodzące, przebudowujące, regresywne, bardzo silna aktywizacja bodźców naprawczych w skórze przy każdym typie skóry. Skwalan spowalnia procesy starzenia się skóry, chroni przed promieniowaniem słonecznym, zabezpiecza przed zbyt dużą utratą wody z naskórka, pomaga w transporcie substancji rozpuszczalnych w tłuszczach w głąb skóry, ma działanie antyoksydacyjne, antybakteryjne, przeciwgrzybiczne, nawilża i zmiękcza skórę. Olej ze słodkich migdałów, beta-sitosterol, to emolienty, zastosowane w preparatach do pielęgnacji skóry i włosów tworzą na ich powierzchni warstwę okluzyjną (film), która zapobiega nadmiernemu odparowywaniu wody z powierzchni (jest to pośrednie działanie nawilżające), przez co kondycjonuje skórę i włosy. Beta-sitosterol działa przeciwzapalnie, łagodzi atopowe zmiany skórne. Sam produkt jest o nieco gęstrzej konsystencji i faktycznie trudno go wydobywać pipetką ze szklanej fiolki. Tutaj producent mógłby popracować nad lepszym opakowaniem takiego kosmetyku. Sporo zostaje na dnie i pipetka nie jest wstanie go wydobyć..ale ten produkt można określić opatrunkiem na poparzoną, łuszczącą się skórę..zapach jest nieco chemiczny, ale nie jest przeszkadzający..cena jest bardzo przystępna, a w promocji to już naprawdę za grosze można otrzymać mega produkt !

Serum kupiłam w promocji w Rossmannie.Potrzebuję właśnie ceramidów bo używam obecnie retinolu.Serum ma jedynie dziwny zapach i opakowanie mogłoby być lepsze.Ten kosmetyk niesamowice regeneruje moją skórę w trakcie retnizacji. To jest właśnie to czego szukałam.Będzie już że mną zawsze przy kuracji retinolem.Polecam!A i jest wydajne!wystarczy niwielka ilość!

Stosowałam ceramidy z tego koncernu, które tworzyły efekt wow (jednak kosztują wiele, wiele więcej). Tu mamy produkt bardzo tani, bez fajerwerków, jednak przy regularnym stosowaniu widać lekkie efekty. Produkt zamknięty w niedużej plastikowej buteleczce z pipetą- jak ktoś jest niechlujny to tak może narzekać że się wylewa, ja jednak potrafię nabrać w pipetę i później ja odłożyć gdyż szyjka jest wystarczająco szeroka. Zapach ładny słodkawy- nie kojarzy mi się z medycyną jak niektórym. Produkt dość gęsty ale szybko się wchłania. Moja twarz jest dobrze nawilżona, niewielkie zmarszczki troszkę się spłyciły, Buźka ogólnie wygląda na wygładzoną. Na pewno nie pozostanę na 1 opakowaniu

Serum jest dość gęste, nie daje jakiegoś niesamowitego efektu odbudowującego ALE trzeba pamiętać o tym w jakiej półce cenowej się znajdujemy i tu uważam, że nic lepszego nie znajdziemy. Jednak jego opakowanie to tragedia, kosmetyk notorycznie wylewa się z opakowania a pipetka to absurd przy konsystencji produktu, końcówki nie idzie nabrać, pipetka nawet gdy butelka jest pełna to nabiera jak kot napłakał, a do tego spora ilość serum zostaje na pipecie. Mimo tragicznego opakowania i braku efektu WOW kupiłam 3 opakowania więc jednak coś mnie w nim urzekło ;)

Serum ma fajną nawilżającą formułę i pomógł mi wygładzić skórę (miałam problem z kaszką na policzkach). Dzięki niemu moja twarz jest gładziutka. Jedynym minusem jest zapach bo faktycznie czuć antybiotykiem i niektórym może to przeszkadzać natomiast jak serum się wchłonie to już go nie czuć.

Jestem pod dużym wrażeniem tego serum - jest tanie, dobre i wygodne w podróży. Jest to bardzo uniwersalny produkt. Bardzo dobry na regenerację po zabiegach, świetny zamiast kremu na lato, a jesienią i zimą sprawdza się do wielowarstwowej pielęgnacji. Super przemyślany skład, dużo składników regenerująco-odżywczych. Konsystencja jest przy tym bardzo kremowa, ale dobrze rozprowadzająca się. Po nałożeniu na twarz przyjemnie ją otula i koi. Po użyciu go wieczorem, rano budzę z pięknie zregenerowaną cerą. Nie jest idealny. Mógłby bardziej napinać skórę i dawać piękniejsze glow na skórze... ale jak za tą cenę!? Jest naprawdę dobrze. W stosunku do ceny ma dobrą pojemność i wydajność. Chętnie wrócę do niego ponownie.

To kolejne serum Soraya, którym jestem zachwycona! Za kilkanaście złotych dostałam produkt, który ukoił moją skórę! Nawilża bardzo dobrze, super w pielęgnacji warstwowej, po krem z filtrem i pod makijaż. Nie mam żadnych zastrzeżeń i moja 55-letnia skóra! I co lubię - producent nie obiecuje cudów w stylu " redukcja zmarszczek, cofnięcie procesów starzenia" ;)

Zużyłam ponad połowę opakowania i wydaje mi się, że moja cera się lekko uspokoiła. Stany zapalne są mniejsze i lepiej się goją. Serum ma mleczną konsystencji i pięknie pachnie (wolę jak kosmetyki są bezzapachowe, ale ten nie pachnie chemicznie, a trochę owocowo), wygodne do nakładania. Za taką cenę uważam że to jest naprawdę super serum.

Nie ukrywam, skusiłam się na to serum dzięki poleceniom, częsty brak dostępności w rossmanie znacząco podbił moje oczekiwania. Dodatkowo, zastosowane składniki idealnie wpisywały się w potrzeby mojej skóry, pomyślałam więc- "co może pójść nie tak?" Aplikator jest tragiczny, serum wręcz wylewa się z opakowania. Wydajność produktu jest niezwykle niska. Zapach jest również nieprzyjemny, przypomina antybiotyk. Kosmetyk ma przyjemną, gęstą konsystencje, bardzo fajnie sprawdza się przy okazji masażu twarzy, choć jest to kwestia, która wpływa na niekorzyść jeśli chodzi o wydajność serum. Jeśli chodzi o samo działanie- jest to dobry produkt, może nie zachwycający, jednak serum dobrze nawilża, odżywia i wzmacnia, jest tanie, jednak biorąc pod uwagę wszystkie negatywy uważam, że nie jest warte zakupu.

Serum kupiłam dla narzeczonego i dla siebie, aby mieć fajny produkt z ceramidami do nawilżenia i odbudowy bariery hydro lipidowej. Niestety nie mogę wytrzymać tego zapachu. Pachnie jak leki. Jak jakiś stary syrop albo właśnie antybiotyk? No nie mogę wytrzymac tego zapachu, dodatkowo do opakowanie... Nic sie nie da nabrać tą pipetką... wszystko jest tylko na niej, a nic nie nabiera sie do środka. Mimo, że serum spoko nawilża skórę u narzeczonego, ja go nie stosuję przez te wady.

Serum zakupiłam z ciekawości w promocji, chciałam sprawdzic czy faktycznie działa tak fajnie, jak chwalą na Ig. Serum jest w plastikowej buteleczce, co dla mnie jest minusem, ponieważ przy Serum preferuję szklane opakowanie, aczkolwiek cena serum jest bardzo niska, więc stąd pewnie takie rozwiązanie. Samo serum ma kremowa konsystencję, dość szybko się wchłania, ale niestety dość ciężko się je nabiera pipetą. Serum nawilża, regeneruje, ale u mnie jedna rzecz je skreśla, a mianowicie zapach, który kojarzy mi się z lekiem z dzieciństwa i dość długo nie wietrzeje.

Produkt ma zbitą konsystencję , bardzo otulającą , odżywczą . Moja córka używa go przy leku na trądzik Epiduo forte przepisanego przez dermatologa. Przy tym leku jej cera jest narażona na przesuszenia , a ten produkt w połączeniu z kremem lipoaktywnym z Cetaphil pomaga jej to uniknąć. Wracając do samego serum . które idealnie nawilża twarz , jest ona zregenerowana i gładka . Jest to zasługa ceramidów i innych składników nawilżających . Cena tego produktu jest bardzo niska np w porównaniu do takich marek jak La Roshe-Posay , CeRave itp. Zapłaciłam za niego niecałe 14 zł (był na promocji ) i używamy go razem z córką od ponad dwóch tygodni rano i wieczorem . Ma dosyć intensywny zapach co u niektórych osób może się nie sprawdzać .

Serum używam od przeszło miesiąca. Niestety nadal mam mieszane uczucia a efektów, których wyczekiwałam nie bardzo widać / albo ja ich nie wiedzę. Skóra skłonną do trądziku, dlatego też kupiłam to serum licząc na regenerację swojej skóry po wypryskach. Jeżeli chodzi o nawilżenie to serum jest fajne i spełnia się w tej roli. Jest dość treściwe o mlecznej konsystencji, która otula skórę. Daje ukojenie. Aplikator jest jednak okropny. Serum się ledwo pobiera i raczej zamiast nacisnąć gumę żeby nabrać produkt, pobierałam go bezpośrednio z patyczka od aplikatora. Nie wiem jak to nazywać inaczej ale totalna katastrofa z aplikatorem. Czy serum zregenerowało moją skórę, która jest problematyczną? Nie bardzo. Czy fajnie nawilżył? Jasne. Czy kupię ponownie ? Nie wiem. Czy jestem zadowolona? Nie koniecznie. Ale może oczekiwałam zbyt dużo.

Zakończyłam stosowanie retinolu i chciałam odbudować barierę hydrolipidową swojej skóry która z natury jest sucha nawet bym powiedziała że bardzo sucha, trafiłam na promocję tego serum więc z czystej ciekawości skusiłam się na niego jak za takie pieniądze nawet całkiem dobry produkt, konsystencja gęstego mleczka o delikatnym jak dla mnie jogurtowym zapachu ,po za aplikowaniu pozostawia na skórze cienką warstwę ochronną co dla mnie jest na duży + Moja skóra kocha czuć coś na sobie a nie że szybko się wchłonie i jest z powrotem znowu sucha i ściągnięta, serum stosowałam na noc pod krem jako dodatkową warstwę odżywczą ,mam wrażenie że moją skóra stała się bardziej nawilżona i sprężysta ,nie uczula i nie podrażnia co jest też dodatkowym atutem

Skończyło mi się serum więc zakupiłam spraye . Serum jest w plastikowej buteleczce konsystencja to takie mleczko bardziej . Daje je na twarz na noc . I powiem że mnie dużo rzeczy podrażnia i różne rzeczy się dzieją ale po tym serum nic nie się nie dzieje więc polecam ale czegoś mi brakuje w nim . Ale patrząc jakoś -cena to spoko serum jest .Zapach serum jest bardzo fajny. Te serum nawilza moją skórę jest miękka i przyjemna . Czy kupię po raz kolejny ? Pewnie, że tak .