Czy krem wart jest tych dwustu złotych, które kosztuje w regularnej cenie? No nie. A czy mimo to jest dobry, porządnie nawilża i fajnie pielęgnuje? No tak :) No więc właśnie tak by w sumie można podsumować ten produkt - dobry, łagodny, dbający o skórę, ale gdy patrzymy na to ile kosztuje, to od razu pojawia się myśl, że hmm aż tak spektakularnie nie działa i że jest to przesadzona cena. Ja mam dokładnie tak samo. Oceniam ten krem wysoko, ale kupiłam go na wyprzedaży za znacznie mniej, więc nie mam aż takich niespełnionych oczekiwań. Krem dobrze działa, to najważniejsze, ale od razu zaznaczam - żaden to szał ani niespotykany na rynku kosmetyk.
Krem ma nieco większą pojemność niż standardowa - ok. 60 ml. Mieści się w bardzo prostym pod względem designu opakowaniem - szklany, dość surowy w oprawie słoiczek, przezroczysty z czarnymi napisami. Ma ciekawą plastikową nakrętkę, która początkowo wygląda na słabą jakościowo, ale dobrze się trzyma przez cały czas używania.
Bardzo podoba mi się konsystencja kremu - leciutka, jakby trochę puchata, mam wrażenie, że jest jakby minimalnie napowietrzona jak ubita śmietanka. Dzięki tej puszystości krem bardzo fajnie się rozprowadza, nie tworzy smug, bardzo łatwo go wklepać nawet jeśli dajemy go obficie. Jest idealnym kremem jeśli chodzi o wchłanianie! Robi to bowiem ekspresowo, ale skóra nie jest matowa, ściągnięta ani też w drugą stronę - nie lepi się, nie zostawia ciężkiej warstwy. Jest po prostu miękka, atłasowa, bardzo przyjemna pod palcami. Gdybym nie robiła zawsze lekkiego makijażu mogłabym spokojnie zostawić skórę taką jaka jest po tym kremie, bo nawet nie ma potrzeby jej matowienia :)
Krem dobrze nawilża, ale jest to nawilżenie takie codzienne, podstawowe, zaspokajające najważniejsze potrzeby. Nie jest to "deep moisture" jak to producent określa na opakowaniu, ale przyznam, że po użyciu tego kremu nie czułam w ogóle żadnego napięcia skóry w ciągu dnia, nie miałam potrzeby nakładać go ponownie. Tak więc dla mojej mieszanej skóry nawilżenie jest po prostu w punkt. Czy do suchej i bardzo suchej skóry by się tak samo dobrze sprawdził, to mam lekkie obawy, ale kto wie... Krem nadaje miękkości, wygładza, stanowi dobrą bazę pod makijaż, który świetnie na niej leży bez żadnego rolowania. Używałam tego kremu również na noc i także byłam zadowolona: skóra rano była spokojna, nawilżona, po prostu ładna. Więcej tak naprawdę ten krem nie robi ;) Nie likwiduje zmarszczek, nie działa na przebarwienia, nie ujędrnia, ale po prostu doskonale dba o codzienne nawilżenie i mogłam go używać w ciemno. Po prostu wiedziałam, że po nim będę mieć miłą w dotyku, miękką, komfortowo nawilżoną skórę.
Jeszcze słowo o zapachu - jest on ziemisty, trochę przypomina mi wilgotne liście. Pewnie by mi bardziej przeszkadzał gdyby był intensywny, ale na szczęście jest bardzo słaby i pachnie tylko w słoiczku, gdy wsadzimy do niego nos ;)
Czy kupię ponownie? Pomimo całej mojej sympatii co do działania, to nie wiem. Wydaje mi się, że w dzisiejszych czasach łatwo znaleźć znacznie tańszy, a podobnie działający krem. Gdyby był wielofunkcyjny i dodatkowo robił inne rzeczy to na pewno byłabym bardziej zainteresowana. A tak na ten moment oceniam go jako naprawdę dobry, ale stanowczo za drogi, chociaż skład ma naturalny i interesujący.
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie