Maybelline New York Color Sensational Ultimate Lipstick Pomadka w kredce

Na pomadkę tą trafiłam na wyprzedaży. Dałam za nią "zawrotne" 12zł. Kolor, który wybrałam to 199 More Ruby. Jest to piękna głęboka lekko zgaszona czerwień wpadająca w ciemny intensywny róż- cudowny kolor pasujący nawet na co dzień jeśli nudziaki są dla ciebie zbyt nudne. Sztyft jest cienki, ładnie ścięty co ułatwia umalowanie ust. Gładko po nich sunie, pigmentacja jest bardzo dobra. Pomadka nie daje efektu suchego matu, nie zastyga, ale i też nie rozmazuje się jakoś bardzo (trzeba się bardzo postarać żeby zmieniła miejsce). Ma lekko satynowe wykończenie, nie wysusza ust, nie wchodzi w załamania, nie podkreśla suchych skórek. Bardzo wygodnie się ją nosi, nie czuć jej, zjada się równomiernie, jak dla mnie troszkę zbyt szybko chociaż przy jej reszcie zalet mogę wybaczyć tą konieczność poprawiania. Usta wyglądają bardzo elegancko i kobieco. Pomadka słodko pachnie, mi przypomina zapachy typowych owocowo- truskawkowych pomadek nawilżająco pielęgnujących. Opakowanie jest solidne, plastikowe ze skuwką na klik. Chowając sztyft do końca słychać również klik co zapobiega przekręceniu mechanizmu (kiedyś inną pomadkę tak popsułam, więc się da). Gradient z czerni w czerwień jest bardzo prostą a zarazem ciekawą ozdobą. Nie trzeba wiele, by całość wyglądała ciekawie i nie tandetnie. To był bardzo udany zakup.

Dobra pomadka w kredce, zamknięta w fajnym,eleganckim, cieniowanym opakowaniu, na którym widać Kolor który jest w środku. Bardzo ładne,klasyczne,proste i Bardzo eleganckie. Wygodna opcja. Kolor dobrze napigmentowany. Konsystencja aksamitna,przyjemna, pomadka lekko nawilżająca,nie wysusza i nie podkreśla suchych ust. Trwałość bez rewelacji,długo się nie utrzymuje. Cena jest ok, myślę że zakupie jeszcze inne kolory. :)

Jedyne czego brakuje mi w tej pomadce to trwałości, zazwyczaj po godzinie już nie ma po niej śladu. Moim ulubionym kolorem z tej serii jest definitywnie 799, świeżo po pomalowaniu usta wyglądają zjawiskowo. Pomadka jest matowa, bardzo dobrze się rozprowadza, wcale jej nie czuć na ustach.

Jak na pomadkę w sztyfcie jestem pozytywnie zaskoczona jej trwałością. Pomadka pięknie wygląda na ustach i nie tworzy żadnej dziwnej faktury, wygląda bardzo miękko. Łatwo też wyrysować nią kontur ust, na pewno pokuszę się o inne kolory.

Mimo , że moja kolekcja szminek jest pokaźna to nie mogę sobie odmówić poszerzania kolekcji o coraz to nowe odcienie . Ta konkretna zainteresowała mnie już w momencie premiery i już miałam ją kupić , gdy tu nagle dostałam ją w prezencie od kochanej Intermanki . Używam jej już jakiś czas i bardzo ją lubię Piękne ma to opakowanie , ombre cieniowane od czarnego do czerwieni , wykonane z dobrego jakościowo plastiku . Zatyczka nie zacina się i nie pęka , przy zamykaniu pomadki słychać charakterystyczny '' klik '', na górze mamy nazwę pomadki , natomiast na spodzie znajduje się naklejka z nazwą i kolorem odcienia . Odcień który posiadam to 299 More Scarlet i to piękna , czysta , ognista czerwień . Uwielbiam czerwone szminki a ten odcień uważam za wyjątkowo twarzowy . Pomadka bardzo przyjemnie pachnie : słodko , lekko waniliowo a sam zapach nie pozostawia posmaku w ustach i nie drapie w gardło . Sztyft dość cienki i ukośnie ścięty , ale bardzo dobrze osadzony . Nic się nie giba na boki . Pomadka ma bardzo kremową formułe , dzięki czemu gładko sunie po ustach pokrywajac je kolorem równomiernie . Nie mam żadnego problemu ani z nałożeniem jej ani z tym ,by w czasie aplikacji migrowała poza kontur ust . Na ustach jej nie wyczuwam - jest mega komfortowa w noszeniu , nie osadza sie również w liniach które mamy naturalnie na ustach . Mimo matowego wykończenia nie przesusza ust , nie tworzy na nich żadnych suchych skórek ,nie daje uczucia nieprzyjemnego ściągnięcia . Jestem miło zaskoczona trwałością tego produktu . Nie jest to mocno wżerająca się w usta formuła ( jak w pomadkach w płynie ) ale mimo to trzyma się całkiem nieźle . U mnie i do 7 godzin , a ściera się bardzo równomiernie . Odbija się na przedmiotach to fakt , ale nie zauważyłam by migrowała poza kontur ust gdy mówię , jem czy pije . W przypadku posiadanego przeze mnie odcienia dwie warstwy pozwalają mi osiagnąć nasycony odcień , nie mam więc żadnych zarzutów co do pigmentacji . A i zmyć ją łatwo - wystarczy zwykły micel . Podsumowując to dobra pomadka . Pomadek o takiej jakości jest w drogerii na pęczki , ale jeśli ktoś ma ochotę dorzucić sobie do kolekcji jakąś nową szmineczkę , to będzie t o bardzo dobry wybór

Wg tutoriali cos niesmaowitego zakupilam i coz nic specjalnego. Jedynie co to chyba ciekawe kolory troszke inne ale tak. Pomadka odkrecana , krotkotrwała odbijajaca sie na przedmiotach. Wyjezdza po za kontur ust. Plus ze nie wysusz ust i schodiz jednolicie

Produkt zakupiony w Rossmann na promocji,muszę przyznać że nieco wahałam się nad zakupem kolejnej szminki jednak ciekawość i miłość do Maybelline wygrała nie patrzalam recenzji w internecie na temat tej szminki wzięłam ją totalnie w ciemno wybrałam kolor More Blush różowo-czerwony chłodny odcień ładne opakowanie piękny zapach pudrowy pigmentacja i krycie jest wysokiej jakości bezproblemowa w aplikacji efekt na ustach jest matowy trwałość jest super odporna na picie polecam