Balance Me BHA Exfoliating Concentrate Koncentrat złuszczający

dla mnie sie sprawdził jako tonik po pielęgnacji . fajnie mi ja złuszczał i zabezpieczył . Pachniał dość intensywnie ale to nie przeszkadzało w użytkowaniu jego. produkt sam w sobie poprawny

Kosmetyki z kwasem salicylowym stosuję od czasu do czasu, nie przepadam za nimi ze względu na charakterystyczny zapach, jednak faktycznie są to produkty który mają świetny wpływ na stan cery , szczególnie tej z nierównomiernym kolorytem, trądzikiem i stanami zapalnymi. Koncentrat złuszczający od Balance Me trafił do mnie w boxie kosmetycznym i spodobał mi się od pierwszego użycia. Posiadam małe opakowanie zawierające 30 ml produktu, wygląda ono prawie identycznie jak pełnowymiarowa butelka tyle że nie ma pompki a zakrętkę. Otwór dozujący jest duży, wystarczy przyłożyć do niego wacik, przechylić butelkę, nie ma tu żadnych problemów z dozowaniem zawartości. Konsystencja koncentratu jest wodnista w słomkowym kolorze. Zapach jak na produkt z kwasem salicylowym bardzo przyjemny i w zasadzie jest on tu prawie wcale niewyczuwalny. Jest one delikatnie słodki i cytrusowy. Skład jak na Balance Me przystało - konkretny i naturalny: woda, gliceryna, kwas salicylowy, wyciąg z kory wierzby czarnej, kwas hialuronowy, wyciąg z wąkroty azjatyckiej, skwalan, oliwa z oliwek, kofeina, wyciąg z kwiatów lipy, olejek May Chang, olejek mandarynkowy, olejek ze skórki grejpfruta, olejek ylangowy, olejek lawendowy, witamina E, naturalne konserwanty i zapach. Koncentrat może być stosowany 2 x dziennie, ja włączyłam go do wieczornej pielęgnacji zamiast toniku i stosowałam po wykonanym demakijażu i umyciu twarzy żelem. Aplikacja jest przyjemna i prosta, przecierałam twarz wcześniej nasączonym wacikiem, następnie nakładałam serum i krem. Produkt szybko wysycha na skórze i nie pozostawia kleistego filmu. Nie wyczuwałam żadnego dyskomfortu związanego z zawartością kwasu, żadnego pieczenia, zaczerwienienia czy uczucia ściągnięcia skóry. Złuszczanie naskórka również przebiega w niezauważalny sposób, nie występowało u mnie rolowanie skóry, ale efekt złuszczania jest dobrze widoczny w wyglądzie cery już po kilku zastosowaniach. Skóra ma jaśniejszy i zdrowszy koloryt, znika jej ziemisty brzydki odcień, pory są zwężone a zaskórniki mniej widoczne. Występujące zmiany są przygaszone, wszelkie stany zapalne krostki wysuszone i znacznie szybciej się goją. Cera jest miękka, gładka i czysta. Duży plus za brak przesuszenia skóry mamy tu kwas salicylowy i to wysoko na liście, ale producent zadbał i jej nawilżenie, prócz kwasu hialuronowego dorzucił sporo naturalnych olejków i wyciągów roślinnych. Koncentrat złuszczający jest bardzo dobrym produktem który na bieżąco dba o odpowiednie oczyszczenie cery, działa przeciwzapalnie, przyśpiesza gojenie zmian skórnych, wydobywa zdrowy koloryt skóry i jej nie przesusza. Ja jestem zadowolona i już rozglądam się za pełnowymiarowym opakowaniem.

Mam cerę wrażliwą i suchą. moja skóra na każdy peeling reaguje zaczerwienieniem nawet peelingi enzymatyczne :( Czasem piecze czasem nie ale zaczerwienienie dość długo się utrzymuje. Po tym toniku takiego efektu nie było. Po pierwszym użyciu a następnie nałożeniu kremu, krem zrolował mi się wraz z moimi przesuszeniami (trochę się wystraszyłam). Ku mojemu zaskoczeniu skóra nie była czerwona czy podrażniona :) Z każdym kolejnym użyciem taki efekt już nie występował. Tonik nakładałam takim bardzo cieniutkim, jednorazowym wacikiem bezpyłowym. Czekałam aż się wchłonie i przechodziłam do dalszej pielegnacji. Bardzo wygodne opakowanie z pompka :) A do tego zapach też przyjemny Rezultaty jakie zauważyłam: - zniknięcie przesuszeń i okolicach skrzydełek nosa oraz kości żuchwy, - wygładzenie porów u mnie w szczególności na czole i brodzie, - oczyszczenie porów na nosie brodzie i czole, znaczna część wągrów zniknęła