Maseczka przynosi wspaniałe efekty - doskonale wygładza, nawilża i odświeża skórę, kojąc przy tym ewentualne zaczerwienienia, rozświetla cerę, która wygląda świeżo i promiennie. Idealny efekt glow gwarantowany!
Kolejna maseczka w płachcie marki Baroness kupiona w świetnej promocji (1 + 1 za 4,99 zł). Cena regularna również jest niska, więc każda wielbicielka azjatyckiej pielęgnacji może sobie pozwolić na zakup takiej maseczki. Zachwyciła mnie piękna, kobieca kolorystyka opakowania oraz ciekawy opis jej działania, dlatego wzięłam kilka sztuk tej maseczki. Maseczka przynosi wspaniałe efekty - doskonale wygładza, nawilża i odświeża skórę, kojąc przy tym ewentualne zaczerwienienia, rozświetla cerę, która wygląda świeżo i promiennie. Idealny efekt glow gwarantowany!
OPAKOWANIE
Bardzo podoba mi się subtelny design tej serii, piękne grafiki i świetna kolorystyka. Wersja z granatem posiada pastelowe, jasnoróżowe tło z grafiką przedstawiającą wspomniany już składnik aktywny. Z tyłu na papierowej naklejce znajduje się dokładny opis z podziałem na sekcje, gdzie przeczytamy najważniejsze informacje na temat funkcji maski, opis składników aktywnych , sposób aplikacji czy skład. Opakowanie posiada zaznaczoną i lekko wyciętą część za którą należy pociągnąć przy otwieraniu. Przy tej czynności nie ma żadnych problemów, wystarczy lekko pociągnąć a opakowanie się rozdziera w odpowiednim miejscu.
MASECZKA
Od razu po wyjęciu z opakowania roztacza wokół subtelny, owocowy zapach, lekko słodki, który od razu wprowadza mnie w dobry nastrój. Aromat jest przyjemny dla nosa i nie ma chemicznego ogonka. Materiał z jakiego wykonana jest maska to jeden z najistotniejszych aspektów. Płachta jest wykonana z miękkiej, delikatnej w dotyku tkaniny, która w saszetce jest złożona w kwadrat. wydaje się być grubsza niż standardowe, ale nie jest sztywna i w żaden sposób nie obniża to komfort stosowania. Jak w przypadku każdej maski tego typu należy być ostrożnym przy jej rozkładaniu, bo mimo wszystko łatwo jest rozerwać płachtę (mnie się niestety to zdarzyło, ale to moja wina, bo zbyt mocno pociągnęłam materiał).
Płachta jest bardzo dobrze nasączona esencją, jednak nią nie ocieka, dzięki czemu nic się nie marnuje, choć niewielka część pozostaje w opakowaniu. Esencja ma postać bezbarwnego płynu. Część pozostaje w opakowaniu, ja zużyłam ją na szyje i dekolt a esencja zadziałała na ten obszar jak dobre serum.
Dopasowanie płachty ułatwiają liczne nacięcia na brzegu płachty w okolicach czoła, brody, oczu i na bokach. Jak dla mnie jest nieźle skrojona i łatwo dopasować ją do kształtu twarzy. Wystarczy lekko pozginać w odpowiednich miejscach. Płachta nie odstaje i nie zsuwa się podczas aplikacji. U mnie najwięcej zagięć potrzebne jest w okolicach brody, bo w tym obszarze płachta jest zbyt szeroka.
Po aplikacji maska daje przyjemne uczucie chłodzenia, ten efekt naprawdę lubię. Odczekałam zalecane 20 minut i zdjęłam płachtę wmasowując resztę esencji w skórę twarzy. Esencja szybko się wchłania pozostawiając skórę niezwykle miękką i gładką w dotyku. Po zdjęciu maski skóra zyskuje jednolity koloryt, jest rozświetlona i ukojona. Efekt jest zdumiewający - zdrowy, healthy glow, piękna, jednolita pod względem kolorytu skóra. Drobne zaczerwienienia nie rzucały się w oczy, były nieco bledsze. Najbardziej cieszyło mnie długotrwałe uczucie nawilżenia jakie pozostawiła, miękkość i gładkość. Efekty te utrzymywały się przez kolejny dzień, więc nie były chwilowe. Cena korzystna – swój egzemplarz kupiłam za ok. 2,50 (jak wspomniałam w promocji 1 +1) .
Na plus zaliczam przyjazny skórze skład z takimi składnikami aktywnymi jak: gliceryna, trehaloza, kwas hialuronowy, beta-glukan, ekstrakt z jabłka, alantoina, ekstrakt z granatu, ekstrakt z Pueraria Mifrica (azjatycka roślina używana zarówno w kuchni jak i kosmetyce, która znana jest ze swoich właściwości wpływających na zdrowie skóry, włosów i paznokci, redukuje trądzik, odmładza a nawet przypisuje się jej takie właściwości jak wyrównywanie poziomu hormonów i powiększanie biustu!), znajdziemy tutaj jednak składnik na minus - metylparaben. Mimo wszystko bardzo polubiłam ta maskę i zakupię ponownie.
PLUSY:
+ przyjemny, owocowy zapach
+ dobrze wycięta płachta
+ praktyczne opakowanie
+ koi, nawilża i wygładza
+ pieknie rozswietla cerę
+ łatwa aplikacja
+ płachta jest dobrze nasączona
+ korzystna cena
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie