Opis produktu
Składniki
Opinie użytkowników
Produkty podobne
Artykuły
KWC LogobyWIZAŻ logo
Szampony do włosów

Mydlarnia Cztery Szpaki Detoksykujący szampon do włosów w kostce 

4,8 na 54 opinie
50% kupi ponownie

Porównaj ceny

cocolita.pl
Mydlarnia Cztery Szpaki Szampon w Kostce Detoksykujący 75g
39,99  zł

Opis produktu


Składniki


Opinie użytkowników

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne.
Średnia ocena:
4,8 na 5
Wydajność:
Zgodność z opisem producenta:
Stosunek jakości do ceny:
Opakowanie:
Zapach:
Kupi ponownie: 50% osób
  • Emi987
    Emi987
    4 / 5
    6 października 2024 o 11:44
    Dobry
    Kupi ponownie:Nie wiem
    Używa od:kilka miesięcy
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    Ogólnie lubię ten szampon. Przy częstym, codziennym stosowaniu może trochę wysuszać, ale jeżeli chodzi o akcje typu wyjazdu to sprawdza się super. Pięknie pachnie, dobrze się pieni, jest poręczny, kompaktowy, zajmuje na prawdę mało miejsca w walizce.
    Zalety:
    • Dobrze oczyszcza
    • Dobrze się pieni
    • Wygodny w podróży
    • Ładny, naturalny zapach
    Wady:
    • Przy codziennym stosowaniu za szybko znika
    • Może być za mocny
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    W drogerii internetowej
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • werka89
    werka89
    5 / 5
    6 sierpnia 2023 o 15:27
    Fenomenalny szampon głęboko oczyszczający
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:miesiąc
    Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania
    Polubiłam się z szamponami w kostce - jak dla mnie szampony polskich marek takich jak Mydlarnia 4 szpaki, Miodowa mydlarnia, Bydgoska Wytwórnia Mydła czy też Ministerstwo Dobrego Mydła dorównują znanym markom jakim np. jest Lush. Moje włosy są bardzo trudne w pielęgnacji. W stanie naturalnych (czyli bez jakichkolwiek zabiegów chemicznych) były ciężkie, często miały efekt „naleśnika” czyli włosów przyklejonych do głowy. Dodatkowo przetłuszczające się bardzo mocno – ŁZS, co powoduje dodatkowo problemy na tle podrażnień, łupieżu alergii. Dlatego przeszłam wiele zabiegów chemicznych by choć trochę zmusić je do układania. Miałam wielokrotnie farbowane – od czerwieni (bakłażan, wiśnia), przez brąz po po raz kolejny czerwień, potem były farbowane na brąz z czerwonymi pasemkami. Obecnie farbowane ponownie na burgund / mahoń. Dodatkowo niestety przeszły bardzo ciężki zabieg – trwała ondulacja – niestety został wykonany bardzo źle – za dużo wylanego płynu do skręcania przez co były spalone. Przez to dostały efektu „puchu” co utrudnia jeszcze bardziej pielęgnację. W stylingu akceptują wyłącznie żele, gumy i pasty oraz lekkie lakiery - pianek nie cierpią (są dni gdy je akceptują). Kochają bezgranicznie aloes, zioła i proteiny - najbardziej kreatynę i jedwab + glicerynę jako humektant. Nie lubią żadnych olei stosowanych przed myciem, ale w kosmetykach oleje kochają (najbardziej arganowy). Szampon namydlam pocierając go o włosy, ale też można namydlać go jak mydło i nakładać prosto na włosy. Szampon się dobrze pieni. Świetnie oczyszcza włosy. Pozostawia na nich taki osad, więc polecam potem umyć jakimś delikatnym szamponem, by go zmyć. Jednak porządnie je domywa. Nie na ma nich nic zbędnego. Są suche, są sypkie, są sztywne, ale na pewno są domyte. Nie przeciąża włosów mimo dodatku masła shea, ale nie ma w nim polimerów, wiec nie obciąża ich (tak robił mi szampon Matrix pomarańczowy). Nie podrażnia skóry głowy. Czy zmniejsza przełuszczanie? Nie, ale to rzadko który szampon potrafi. U mnie jest to problematyczne i bardzo upierdliwe, więc rzadko który szampon zmniejsza przetłuszczanie. Tu muszę myć co dwa dni. Szampon w swoim składzie ma delikatne środki pieniące połączone z ekstraktami z masła Shea, kakaowego, skwalan, węgiel (co nadaje mu ten specyficzny kolor), glinkę kaolinową (którą moje włosy kochają), łagodzący panthenol. I alkohole tłuszczowe. Wielki plus za umieszczenie ekstraktów wysoko, piękny zapach kostki, brak polimerów (także takich jak guma guar). Czyli za zgodność z metodą CG (curly girl) jako szampon do mocnego oczyszczania włosów. Bo takowy jest. Polecam. Cena ok, dostępność dobra i wydajność też dobra.
    Zalety:
    • świetny skład
    • oczyszczenie włosów
    • dobre pienienie się
    • ładny zapach
    • brak podrażnień
    • wysoka wydajność
    • cena
    • dostępność
    Wady:
    • brak
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    Inna drogeria
    7 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • zuzazus
    zuzazus
    5 / 5
    29 czerwca 2023 o 18:51
    Szampon detoksykujący w kostce od Mydlarni Cztery Szpaki
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:kilka miesięcy
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    Długo poszukiwałam dobrego szamponu w kostce, miałam też duże wymagania co do jego działania, a co najważniejsze - do skuteczności. Zależało mi na dobrym i porządnym oczyszczeniu, jednocześnie zachowując delikatność. Jako posiadaczka bardzo kapryśnej skóry głowy, która szybko pokazuje, że coś jej nie pasuje, przetestowałam wiele szaponów, w kostce, w płynie, aptecznych i drogeryjnych, a także naturalnych. Niestety żaden z nich nie spełnił do tej pory moich oczekiwań a także zapewnień producentów. Trafiłam na ten szampon podczas kolejnego szukania kosmetyku do skóry głowy i kompletnie nie żałuję, że go zauważyłam i kupiłam. Szampon bardzo dobrze się pieni, co jest ogromnym plusem dla posiadaczy gęstych włosów przez które czasami ciężko przebić się słabą pianą do skóry głowy. Pięknie i świeżo pachnie, co daje dużo przyjemności podczas używania. Nie ma on problemu z kruszeniem lub traceniem swojego kształtu i konsystencji podczas użytku, co jest wygodne. Ja używałam kostki bezpośrednio na skórę głowy po uprzednim zmoczeniu, ale da się go używać również poprzez "zmydlenie" w dłoniach i nakładanie piany na skalp. Świetnie sprawdza się podczas dwuetapowego mycia, zarówno w myciu palcami, jak i z pomocą masażera do głowy, który jednocześnie pomaga w pobudzaniu cebulek. Włosy po nim nie są wysuszone ani "tępe". Szampon dobrze domywał odżywki przy metodzie OMO oraz oleje. Jest on też bardzo wydajny, ja po użyciu stawiam go, nie kładę, przez co ma szanse wyschnąć całkowicie bez ryzyka, że zaschnie i jakiś kawałek mógłby zostać w puszcze, dzięki temu jestem w stanie zużyć go do samego końca. Zdecydowanie polecam ten szampon osobom, które chcą dobrze doczyścić skórę głowy i nie chcą przejmować się jej przesuszeniem.
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    W drogerii internetowej
    1 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 21 sierpnia 2022 o 14:39
    Jestem z niego zadowolona,dokładnie takiego szamponu potrzebowałam na lato oraz po zmianie wody,po peelingach i do regulacji skalpu,ale wysokopory muszą go sobie racjonować
    Kupi ponownie:Nie wiem
    Używa od:kilka miesięcy
    Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania
    Kiedy zmieniłam miejsce zamieszkania po jakimś czasie dotychczasowa forma pielęgnacji włosów przestała mi się sprawdzać. Włosy myłam co dwa dni delikatniejszym szamponem,raz do dwóch razy w tygodniu oczyszczałam skalp intensywniej np rypaczem. Peeling robiłam tak raz na tydzień,czasem raz na dwa tygodnie. Niestety coraz częściej zaczęłam mieć problemy z szybszym przetłuszczanie się i tworzeniem łusek na skalpie, ewidentnie coś trzeba było zmienić. Co warto podkreślić mój skalp miewa skłonność do szybkiego tracenia świeżości a włosy są z natury skręcające się z wysokoporowatymi końcówkami, do tego rozjaśnione. Bardzo często reguluje też skalp olejkiem miętowym. Niestety ten sposób robił się coraz mniej skuteczny i po nitce do kłębka doszłam do tego, że trzeba zmienić coś w sposobie oczyszczania włosów. Bywały też momenty, w których odnosiłam wrażenie że włosy jakby bardziej wypadały. Nie chciałam zwiększać częstotliwości używania rypaczy, do dwóch razy w tygodniu (latem) dla moich włosów to max. Od jakiegoś czasu miałam na oku ten szampon, spełniał kilka moich warunków, po 1 forma,lubię szampony w kostce po 2 skład jest delikatniejszy,oparty na Sodium Coco Sulfate ale jednocześnie wzbogacony o glinkę i węgiel, co uznałam za taki sposób pośredni dla szamponu do częstszego stosowania niż raz w tygodniu. Po 3 jeszcze nie miałam przyjemności z szamponem tej marki, mimo że przetestowałam już naprawdę dużo szamponów w kostce. Do pielęgnacji dołączyłam też peeling trychologiczny. Jakie są moje wrażenia i wnioski dla kogo jest ten szampon? Idąc po kolei. Opakowanie - eko kartonik,bez folii, to robi na mnie dobre wrażenie, popieram. Kolor szary,kształt okrągły,kostka odpowiednio przechowana nie rozpuszcza się,nie kruszy, dobrze się z nią pracuje. Pieni się fajnie, nie jest to oczywiście mega piana jak po rypaczu,ale też nie jest taka że nie uda się umyć włosów. Zazwyczaj zmydlam go dwa razy,na przód i tył głowy i jest to wystarczające żeby umyć włosy. Nauczona doświadczeniem spłukuje go obficie, wcześniej przez chwilę masując skórę głowy, nie zauważyłam osadów na włosach, ale to też zależy tak naprawdę od wody. Kiedy mamy "miękką" wode istnieje taka szansa, także warto albo obficiej spłukać włosy, albo zakwasić je plukanką octową (nie że względu na kondycję włosów po użyciu ale dopłukanie włosów z szamponu).U mnie nie istnieje taka potrzeba, wodę mam taką pomiędzy. Zapach jest odrobinę drażniący, ale na włosach długo nie zostaje, zawsze po użyciu muszę nakremować ręce,odrobinę je wysusza,skalp na szczęście nie. Jak działa na włosy i skalp? Przede wszystkim fajne oczyszcza, nie jest to rypanie,ale dobre oczyszczanie bez skrajnego wysuszania. Końcówki włosów, szczególnie takich jak moje wymagają odżywki. Włosy są świeże,odbite u nasady, sypkie,skalp dłużej utrzymuje świeżość. Rzeczywiście włosy mniej lecą,ale ja używam jeszcze wcierek i peelingu trychologicznego,także zakładam,że to efekt kumulacji. Oczywiście nie wszystko od razu, regulacja skalpu chwilę zajęła, dopiero po kilku użyciach mogłam sobie pozwolić na wydłużenie przerw w myciu do 3 dni. Kiedy były największe upały potrafiłam myć nim włosy codziennie, głównie ze względu na używanie aktywatorów skrętu oraz zwyczajnie uciapaniem ich innymi kosmetykami na ciele jak filtr, mgiełki plus pyłki i kurz, ponieważ miałam intensywny czas wycieczkowo-terenowy i chodziło już bardziej o techniczne, że tak to nazwe ubrudzenie włosów a nie związane z produkcją sebum. Wtedy też odkryłam, że muszę robić od niego jakieś przerwy, bo końcówki wymagały intensywniejszej regeneracji a gdzieś po drodze je farbowałam także wszystko trzeba było dopasować do ich potrzeb. Ustalił mi się już taki schemat jego używania. Dwa razy pod rząd używam Szpaków,na trzeci,czwarty raz jeszcze delikatniejszy szampon z właściwościami pielęgnacyjnymi,na czwarty, piąty rypacz, kazde mycie średnio co 2,3 dni zależenie od potrzeb. Zmiana podejścia ułatwiła mi życie,skalp już nie świruje, łuski bywają rzadziej,a włosy są w dobrej kondycji, oczywiście końcówki to inna para kaloszy tu odżywki,oleje i maski,bo jednak warto pamiętać że glinki i węgiel dla wysokoporów mogą zadziałać w ostateczności wysuszająco,warto więc zadbać o jakiś balans w pielęgnacji. Szampon posiadam już ponad miesiąc, dochodzę do dwóch, nie zmniejszył znacznie swojej objętości, także jego cena do wydajności nie wydaje mi się wygórowana. Posiadaczki bardzo suchych skalpów czy włosów myślę,że mogą potraktować go jako szampon rypacz raz na jakiś czas (wtedy to inwestycja na miesiące,do tego eko i o dobrym składzie), te z niskoporami czy srednioporami ze skalpem normalnym czy tłustym nawet jako codzienniak,ale i tu zalecalabym robić jakieś przerwy na coś jeszcze delikatniejszego i bardziej pielęgnującego. Szampon też nie podrażnia. Daje mu 5,ale to moje subiektywne odczucie,ponieważ spełnił moje aktualne potrzeby.
    Zalety:
    • Dobre oczyszczenie skalpu i włosów bez nadmiernego wysuszenia.
    • Włosy odbite u nasady,sypkie,u nasady nawet lekko lsniace.
    • Ekonomiczna i ekologiczna forma.
    • Dobrze się pieni.
    • Stopniowo reguluje skalp.
    • Skład.
    • Wydajność.
    • Nie podrażnia,odnoszę wrażenie,że potencjalne podrażnienia dusi w zarodku.
    Wady:
    • Wysokoporowate końcówki po regularnym używaniu mogą wymagać odżywek i masek,moje za każdym myciem.
    • Zapach,dla mnie jest on trochę za ostry.
    • Konieczność kremowania rąk po użyciu.
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    W drogerii internetowej
    36 osób  uznało tę opinię za pomocną

Produkty podobne


Artykuły

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej dotworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji jest zabronione oraz wymaga uprzedniej, jednoznacznie wyrażonej zgody administratora serwisu – Burda Media Polska sp. z o.o. Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.
Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych
Więcej informacji znajdziesz tutaj.