Paese Glowing Powder Rozświetlający puder do twarzy `Mgła pudrowa` (nowa wersja)

Puder paese zakupiłam z czystej ciekawości w drogerii internetowej. Pudełko bardzo eleganckie, zachęcające aby zajrzeć do środka i tak jak to dla pudrów paese bardzo klasyczne, beżowe opakowanie z nazwą marki, co na plus z lusterkiem w środku. Pięknie wygładza, rozświetla, ale właśnie te rozświetlenie jest wręcz tak mocne jak rozświetlacz. Lekki, o bardzo aksamitnej formule, efekt rozświetlenia murowany, u mnie się na sprawdził w strefie T, wyglądał po prostu źle. Cena adekwatna do jakości, jest fajny ale jak dla mnie to nie na całą twarz.

Na ten kosmetyk trafiłam przeglądając media społecznościowe. Od dawna chciałam kupić puder prasowany, który według mnie jest super rozwiązaniem na wyjazdy - często mi się zdarzało, że puder sypki gdzieś się rozsypał, lekko rozkręcił. Co więcej puder prasowany jest też trochę szybszy w obsłudze. Niestety kompletnie wypadłam ze świata takich produktów, ponieważ od lat w mojej kosmetyczce są tylko pudry sypkie. Pomyślałam - kupię, bo promka. No i bez dwóch zdań kupiłabym bez promki. Produkt, który zakupiłam ma odcień Light - jest jasny, neutralny, jednak nie widzę aby zostawiał kolor. Widać w opakowaniu że lekko się mieni, ale efekt rozświetlenia jest oczywiście subtelny (nie ma tu brokatu rzecz jasna). Zostawia pięknie zdrową cerę, lekkie glow, ale nie ma nadmiernego świecenia. Dość dobrze utrwala. Sprawdza się też w miarę dobrze pod oczami. Inne kosmetyki wyglądają na nim doskonale. Opakowanie jest bardzo kobiece, minimalistyczne, dość trwałe. Zawiera lusterko. Przecudny puder dla osób, które lubią nieprzesadne glow i zdrowy wygląd skóry.

Ten puder posiadam w odcieniu 11 - Light Beige. Jest to przepiękny odcień jasnego beżu. Idealnie się nada dla osób o bardzo jasnej/jasnej karnacji. "Mgłę pudrową" stosowałam na kości jarzmowe. Inne partie twarzy omijałam, bo naturalnie w strefie T szybko się wyświecam i nie widzę sensu, aby tam stosować produkt rozświetlający. Produkt znajduje się w opakowaniu plastikowym z dołączonym lusterkiem. Zawiasy są porządne - przez kilka miesięcy trzymają się na miejscu. Opakowanie nie uległo zniszczeniu przy dość intensywnym stosowaniu. Jeśli ktoś sięga po ten produkt z myślą, że jest to rozświetlacz, to, niestety, muszę rozczarować. Nie jest typowy produkt rozświetlający, który ma bardzo wyrazisty błysk. Bardziej efekt po "Mgle pudrowej" mogłabym porównać z efektem mokrej skóry. Ma bardzo naturalne wykończenie, nadaje delikatny kolor, nie rzuca się mocno w oczy (efekt można stopniować). Mi osobiście to, jak wygląda na skórze, bardzo się podoba, ale wiem, że nie każdemu to przypasuje. Trwałość jest zadowalająca - trzyma się przez cały dzień. Jeśli zaś chodzi o wydajność, to niestety nie jest powalająca - bardzo szybko widać ubytek produktu. Wiążę to ze sposobem sprasowania i formułą pudru. Jeśli podoba Wam się bardzo naturalny, nienachalny efekt rozświetlenia twarzy, to polecam! Jest warty przetestowania!

Puder oceniam dość wysoko, praktycznie spełnia moje wszystkie wymagania. Opakowanie jest ok, dobrze się otwiera i zamyka, jest małe i poręczne. Produkt mocno zmielony, na pędzel nabiera się dobra ilość produktu. Aplikuje go w strefie T i lekko na policzki, żeby uzyskać efekt delikatnego glow. Cera wygląda świeżo. Trwałość dosyć dobra, troszkę czuć go na twarzy i odbija sie na telefonie po rozmowie. Minusem jest na pewno zapach - brzydki, ale szybko wietrzeje, to jest dość częste w produktach rozświetlających.

W momencie gdy kupiłam ten produkt ciężko mi się nim pracowało, robił mi świetliste plamy. Ale! Gdy zaczęłam używać do niego puszka, zdejmować nadmiar na dłoń pokochałam ten produkt… Pięknie wygląda na buzi, rozświetla ją, skóra wygląda na zdrową i pełną życia. Serio, produkt jest świetny, może nie przypasować każdemu, ja jestem dość blada, nie robi mi plam ale trzeba uważać z jego ilością. Jest bardzo wydajny, wystarczy go delikatnie musnąć żeby widzieć efekt na twarzy, muszę go również wypróbować do ciała. Polecam sobie przetestować, myślę że na lato będzie to mój must have!

Jest to produkt dla osób, które chcą w bardzo subtelny sposób rozświetlić wybrane strefy na twarzy bez drobinek a jedynie nadać "mokrego " efektu tu i ówdzie. NIE JEST TO PUDER UTRWALAJĄCY , nie nadaję się na całą twarz gdyż sprawi, że będzie ona wyglądała na "spoconą", daje zbyt duże rozświetlenie jak na puder, oraz nie maskuje niedoskonałości jak opisuje to producent NIE JEST TO TEŻ ROZŚWIETLACZ tu te rozświetlenie jest znowu zbyt małe aby zakwalifikować go do rozświetlaczy. Owszem stosuję go własnie w tych miejscach aby nadać skórze bardziej naturalnego efektu, mniej pudrowego ale trzeba mieć na uwadze iż efekt ten jest baaardzo subtelny. Co do trwałości uważam, że jest słaba i z upływem czasu produkt ten z naturalnym wyświecaniem się skóry znika bo właśnie daje on efekt takiego wyświecania tylko pod kontrolą w wybranych miejscach. Plusikiem jest ładne i solidne opakowanie natomiast w ogólnej ocenie jest to produkt zbędny, wykorzystam zakupione opakowanie natomiast drugi raz po niego nie sięgnę.

Na ten puder się połakomiłam po recenzjach, jutubach i innych zachwytach. Wiedziałam, że go nie potrzebuję. Bo jest ni to puder, ni to rozświetlacz. Jako puder się nie nadaje, bo pokrywa wszystkie pory i nierówności blaskiem. Czy je tylko jeszcze lepiej uwydatnia. Jako rozświetlacz też się nie nadaje, bo nie widać go aż tak. Czyli za dużo połysku na puder, za mało na rozświetlacz. Super. Kupiłam go jako zachciankę. Myślałam, że będzie efekt blurr, ale to mi daje mój obecny matujący puder, a ten produkt nie robi z twarzą nic twarzowego. Mgła Pudrowa Paese to jest po prostu pretensjonalny duperel na toaletce, kosmetyk zbędny. Także mam nauczkę, jeśli chodzi o zachcianki.

Świetny puder! Nadaje skórze takiego naturalnego, trójwymiarowego glow. Sprawdza się całkiem dobrze na mojej tłustej cerze, dlatego serdecznie polecam! Dodatkowo uwielbiam jego zapach. Postanowiłam edytować, ponieważ po dłuższym stosowaniu zauważam, że jednak wydajność produktu nie jest idealna. Dosyć szybko widać dno. Nie zmienia to faktu, że nadal jest to mój hit i ulubiony puder, jednak w porównaniu z innymi tego typu produktami, kończy się zdecydowanie zbyt szybko (dla porównania: Golden Rose posiada w swojej ofercie bardzo podobny puder wypiekany (Nude Look), który jest zdecydowanie bardziej wydajny).

Używam tego pudru przeważnie w okresie jesienno-zimowym kiedy moja twarz jest pozbawiona blasku. Puder ładnie rozświetla buzię, nadając jej zdrowego blasku. Jednak trzeba uważać żeby nie przesadzić z ilością, bo ten produkt to mega glow. I przeważnie służy mi jako rozświetlasz.

Jest to całkiem dobry produkt jeśli zależy komuś by nadać skórze lekkiego blasku. Czasami używam go jako rozswietlacza. Myślę że idealnie sprawdzi się u osób że skóra dojrzała. Wydajność jest bardzo dobra.

Puder jest naprawdę piękny, zupełnie niczym nie odstaje od produktów z górnej półki a nawet bije je na głowę. Daje bardzo dobry efekt rozświetlenia a za tą cenę jeszcze na promocji...cudo. Twarz wygląda na wypoczętą i zdrową. Podkreślam że mam skórę dojrzałą i już z lekko widocznymi zmarszczkami naprawdę świetnie się prezentuje bez efektu nadmiernego glow. Polecam do testowania.

To jest taki hit jakich mało! Nigdy nie lubiłam efektu świetlistej skóry u siebie aż do czasu poznania tego produktu. Zacznę od tego, że mam skórę mieszaną oraz niedoskonałości m.in rozszerzone pory. Produkt ten stosuje na 2 sposoby: - full makijaż, łącznie z matowym pudrem i delikatnie dodaję puder od paese dla delikatnego glow - dobra pielęgnacja i na niedoschniętą pielęgnację dorzucam ten puder, lekko podkreślam brwi i rzęsy, błyszczyk i mam baby face. Uważam, że dosłownie każdy znajdzie swój sposób na ten puder, nawet zagorzali fani matowego efektu jak ja kiedyś. ???? Produkt jakości premium w dobrej cenie. Ps. Nie znam starej formuły tego produktu.

Kupiłam ten puder po zobaczeniu z nim filmiku od znanej influencerki i postanowiłam wypróbować. Nie żałuję! Bardzo dobry puder, używam koloru light beige i super pasuje do mojej jasnej cery. Dodaje delikatnego koloru, przez co też dodatkowo kryje pewne niedoskonałości. Wystarczy aplikować bardzo mała ilość na pędzel, aby zobaczyć fajne wykończony makijaż. Po całym dniu puder dobrze utrzymuje się na na twarzy i nie trzeba po jakimś czasie nanosić dodatkowych ilości. Moim zdaniem jest to świetny puder.

Uwielbiam ten puder. Świetnie się sprawdza przy mojej tłustej/mieszanej cerze. Najgorzej jest w strefie T, jednak ten puder szybko ratuje sytuacje. Pięknie wygląda na skórze. Dzięki niemu skóra wygląda na taką świeżą, zdrowszą i piękniejszą. Puder doskonale absorbuje sebum, dodatkowo rozświetla delikatnie cerę. To wygląda bardzo dobrze, dlatego stosuję go tak często jak potrzebuje. Wygląda bardzo naturalnie, nie wysusza skóry. Polecam bardzo, jest wart swojej ceny.

Miałam obawy co do produktu bo mam cerę mieszaną ale z czasem zmieniło się moje podejście do makijażu. Kupiłam ten produkt i się z nim nierozstaje co prawda nie używam go tylko na czoło i brodę ale ładuje na reszcie twarzy i efekt jest tak zadowalający że ciągle ktoś mnie pyta co to za puder że tak ładnie twarz wygląda.. cera z nim i makijaż wygląda na zadbana wypoczęta delikatna subtelną a przede wszystkim jest bardzo wydajny.

Dostałam ten kosmetyk od koleżanki z pracy z małą uwagą, że "wygląda genialnie nałożony na cała twarz" :) Ja sie z tym nie do końca zgadzam bo według moich upodobań i standardów nazwałabym ten kosmetyk rozświetlaczem, delikatnym ale jednak! Przy mojej mieszanej, a nawet tłustej cerze niestety w tej postaci sie u nie sprawdził. Ale osoby, które faktycznie lubią glow lub potrzebują dodać cerze blasku powinny być zachwycone :) *zatem mgła pudrowa u mnie sprawdza się rewelacyjne nakładana na kości policzkowe, łuk kupidyna czy na powiekę. Tak bardzo polubiłam się z tym pudrem, że nakładam go codziennie *blask jest subtelny ale można go wzmocnić dokładając kolejną warstwę. Aktualnie używam najjaśniejszego koloru i ładnie się dopasowuje do odcienia skóry (dostępne sa trzy odcienie:) *aplikacja jest bezproblemowa, nie zostawia plam *jest to produkt prasowany, zamknięty w estetycznym pudełeczku z lusterkiem. *wyczuwalny jest delikatny zapach *no i co? Sama nazwa już zachęca, żeby sprawdzić co to za cudo:)

Na wstępie zaznaczę - nie znam starej wersji i nie mam porównania. Od dawna poszukiwałam produktu, który delikatnie rozświetli cerę bez zbędnych drobinek i nie będzie to rozświetlacz. Nazwa zachęciła mnie do zakupu i tak oto został ze mną na stałe. Puder zamknięty jest w typowym dla paese opakowaniu z lusterkiem. Nadaje efekt dokładnie taki, jaki szukałam od lat - czyli delikatne rozświetlenie, bez drobinek i bez pudrowego wykończenia. Nie używam za bardzo rozświetlaczy, ponieważ nie potrafię ich nakładać a często dają za mocny, nie naturalny efekt. Mgiełkę nakładam na twarz z pominięciem nosa i czoła. Choć nie raz zdarzyło mi się nałożyć również na te partie, O ile na czole efekt jest ok, o tyle na nosie wygląda dla mnie źle. Produkt nadaje delikatne glow, sprawdza się pięknie na dekolcie. Nie raz słyszałam, że mam promienną cerę co jest dla mnie najlepszą rekomendacją produktu. Trzeba jednak uważać, aby nie nałożyć za dużo, ponieważ uzyskamy mocno pudrowe wykończenie. Puder jest dość wydajny, jednak przy codziennym użytkowaniu nie ma szału. Zostanie ze mną na zawsze! Polecam bardzo!

Uwielbiam kosmetyki Paese i ten również szybko trafił do moich ulubieńców! Mgłę pudrową używam w odcieniu 11 LIGHT BEIGE. Zazwyczaj nakładam ją puchatym pędzlem jako ostatni krok makijażu twarzy, dzięki temu cera wygląda na świetlistą i zdrową. Czasem nakładam ją małym pędzelkiem jako rozświetlacz i cień do oczu i wygląda równie pięknie.