Selfie Project Kojący krem regenerujący do cery trądzikowej 

Po prostu tani krem nawilżający z ceramidami. Spodobał się mojej skórze ze skłonnością do zapychania i przetłuszczającej się strefy T. Nie widzę u siebie efektu zmatowienia cery, chociaż krem od Selfie Projecta zostawia skórę nawilżoną a zmarszka na czole jest trochę płytsza.

Uwielbiam ten krem, już po pierwszym użyciu moja skóra ubyła z większości pryszczy. Krem używam najczęściej rano, jako warstwa pod spf. Na noc to troszke za mało według mnie. Krem dość słabo nawliża i to jego jedyna wada.

Od dawna mam problemy z trądzikiem. Podczas używania kremu moja cera się (ku mojemu zdziwieniu) oczyściła i problemy zdarzają się sporadycznie. Nie miałam żadnych oczekiwań względem tego kremu, nie jest też jakoś kosmicznie nawilżający, nie ma powalająco pięknego opakowania, ale jest tani i bardzo skuteczny. Jestem w trakcie drugiego opakowania - jeśli działanie pozostanie takie cały czas, na pewno będę do niego wracać.

Krem kupiłam jako moje pierwsze creamidy i muszę przyznać, że za tą cenę (na promce 12zł) to mega jest. Co prawda używałam go na noc przy Epiduo, więc był trochę za słaby, ale i tak dawał radę regenerować skórę. Dzięki ceramidom i cynkowi myślę że dla cery tłustej bomba. Wykończenie totalnie matowe - próbowałam też na dzień i myślę, że cienka warstwa pod SPF to byłoby idealnie.

Krem ma ciekawy skład i dla cery problematycznej myślę, że bardzo trafiony. Znajdziemy tu cynk, który pomaga w walce z trądzikiem i ceramidy, które uelastyczniają skórę, regenerują, koją i zapobiegają powstawaniu nowych niedoskonałości i tak też się stało u mnie, bo krem fantastycznie nawilżał, zauważalnie łagodził jakieś niedoskonałości, do tego ładnie pachniał. Gdy nie nakładałam go w większej ilości to nie zapychał porów, natomiast czasami dokładałam i niestety na następny dzień widziałam, że jednak to dla cery za dużo, bo pojawiały się jakieś zaskórniki. Ogólnie krem ma fajną konsystencję, jest dość gęsty, dobrze się go nakłada, nie jest tępy.

Lekki kremik do twarzy. koi skóre dzieki ceramidom i prebiotykami - dobrze sie sprawdził przy odbudowie bariery hydrolipidowej. sprawdził sie zarówno na noc jak i na dzień (na noc warto coś jeszcze dołożyć). Wygładza skóre i nie zaostrza mojego trądziku.

Muszę przyznać, że nie spodziewałam się tak dobrego produktu, jednak zachęciły mnie ceramidy w składzie i bardzo ciesze się, że go kupiłam. Krem w tubce o pojemności 50ml. Konsystencja jest dość lekka, jednak daje dobre nawilżenie. Mam problem z doborem kremu, mam cerę, która łatwo się zapycha, jednocześnie często się przesusza. Stosuje go na dzień i na noc i jest to dla mnie wystarczające nawilżenie. Produkt szybko się wchłania, nadaje się pod makijaż. Z jego pomocą udało mi się ogarnąć wygląd mojej skóry pod makijażem, pozbyłam się suchych skórek. W składzie znajdziemy wspomniane już wcześniej ceramidy, kwas hialuronowy i cynk. Bardzo fajny duet dla problematycznej cery, polecam!

Krem kupiłam z polecenia internetowego twórcy ze względu na obecność ceramidów oraz ze względu na fakt, że znam i ufam producentowi, który posiada w swoim portfolio również markę Onskin. Krem zamknięty jest w zgrabnej tubce zamkniętej na funkcjonalny klik. Jest ciekawa graficznie i częściowo półprzezroczysta, więc widać ubytek produktu. Tubka jest leciutka ale gramatura standardowa - 50ml, choć wydaje się mniej. Mam skórę mieszaną w kierunku tłustej z tendencją do niedoskonałości, więc krem sprawdza się w regulacji sebum jak i regeneracji. Jest lekki, biały o lekkiej konsystencji. Ma specyficzny ale ciekawy zapach - mi przypadł do gustu. Jest dla mnie za lekki na noc, więc stosuję go jako jedna z warstw w wielowarstwowej pielęgnacji. Na dzień pod filtr lub na noc pod krem odżywczo-okluzyjny. Na początku lekko smuży ale trzeba dać mu chwilę na skórze i dopiero wklepać. Zostawia satynowy mat. Nie roluje się ani nie zostawia filmu. Skóra po nim długo się nie wyświeca. Reasumując, krem jest bardzo przyjemny w stosowaniu ze względu na konsystencję, zapach jak i opakowanie. Ma ciekawy skład i dobrą jakość szczególnie w stosunku do ceny. Polecam spróbować dla cer mieszanych, tłustych i z tendencją do niedoskonałości.

Krem jest zamknięty w wygodnej w użytkowaniu tubce o pojemności 50ml. Konsystencja lekka, kremowo-żelowa. Produkt jest wydajny i bardzo szybko się wchłania. Nie pozostawia tłustej warstwy na skórze. Po wchłonięciu jest praktycznie nie wyczuwalny. Zapach kremu jest dość dziwny ,ale nie drażniący. Mam cerę mieszaną w kierunku tłustej i szukałam jakiegoś kremu do twarzy,ten akurat był w promocji w Rossmannie więc postanowiłam spróbować . Nie miałam zbyt dużych oczekiwań ale spełnia on swoje zadanie i według mnie warto spróbować. Dobrze sobie radzi z niedoskonałościami i ma bardzo ciekawy skład. Nie zatyka porów i łagodzi podrażnienia. Według mnie mógłby trochę lepiej nawilżać. Zawiera cynk,kwas hialuronowy i kompleks 3ceramidów. Produkt wegański,98% składu naturalnego. Jeśli tak jak ja macie cere mieszaną w kierunku tłustej to całkiem możliwe,że krem sprawdzi się tak jak u mnie.

plusy: + gęsta kremowa konsystencja + delikatny zapach + nietłusty + dosyć dobrze nawilża skórę minusy: - nieco zapycha pory inne cechy, których nie biorę pod uwagę przy ocenie: - bardzo niska dostępność + wydajny + wygodna tubka

Mam cerę trądzikową, bardzo tłustą, łatwo ulega zapychaniu od kosmetyków. Jednocześnie nie jestem już nastolatką i ciężko znaleźć mi krem, który nie spowoduje wysypu, a całkiem dobrze nawilży. Nie używam kremów z olejami, bo to jest najłatwiejsza droga do głęboko osadzonych zaskórników. Dlatego zdecydowałam się na ten krem. Z jednej strony cynk, który ma działać przeciwtrądzikowo, z drugiej strony ceramidy, które mają wspomagać odbudowę skóry. Korzystałam już z kilku kremów z ceramidami o lekkiej formule, ale ten z nich wszystkich jest najlepszy. Zarówno Cerave jak i La Roche Posay, które miały być niekomedogenne zapychały mnie. Ten na szczęście nie przyczynia się do zwiększenia trądziku. Być może nie pomaga w jego zwalczaniu, no ale to jest tylko lekkie smarowidło. Co jest fajne, nie wzmaga przetłuszczania twarzy. Po niektórych kremach już po chwili od posmarowania wyglądam jakbym nie umyła twarzy. Tutaj taki lekko matowy efekt utrzymuje się znacznie dłużej. Co ważne, nie piecze w otwarte zmiany trądzikowe, nie podrażnia, nawet stosowany pod oczy, co robię, bo często nie chce mi się używać oddzielnego kremu w tamte okolice. Konsystencja jest kremowa, ale niezbyt zbita. Nie wchłania się błyskawicznie, ale jak już to się stanie, to do sucha, nie pozostawia żadnej lepkiej, świecącej warstwy. Zapach jest nieco dziwny. Wydajność wydaje się normalna. Cena również jest w porządku, tym bardziej na promocji. Używam od półtora miesiąca i myślę, że kupię ponownie, bo wszystkie kremy, jakie do tej pory stosowałam robiły mi większą lub mniejszą krzywdę, a ten jest neutralny dla mojej skóry. Może cudów nie robi, ale przynajmniej nie szkodzi. A to przy mojej cerze nie jest łatwe osiągnięcie.