Hagi Smart, Naturalny krem do pielęgnacji cery tłustej i trądzikowej z niacynamidem 

Gdybym miała wybierać tylko jeden krem do twarzy, byłby to właśnie ten. Przebił nawet mój ukochany Dermosan półtłusty, a to się nigdy nie udało żadnemu produktowi! Wygodne, estetyczne opakowanie z pompką. Pojemność 50 ml wystarczy na kilka miesięcy użycia 2x dziennie na twarz i część szyi. Zapach pokochałam około miesiąc po rozpoczęciu testów. Nie wiem, jak go opisać - pachnie naturalnymi substancjami i jest intensywny po wylaniu z pompki. Barwa biała, a jedna pompka wystarczy na całą twarz. Nie ma kłopotu z dozowaniem - można wylać malutką, jak i wielką pompkę. Zdecydowanie mocniej czuję efekty po nałożeniu na serum, ale bez niego również krem sprawdza się świetnie. Skóra jest nawilżona, wygładzona, ukojona, a największą jego zaletę odkryłam podczas silnego nieżytu nosa. Przez prawie 2 tygodnie miałam bardzo mocny katar i stosowałam ten krem - jak każdy kosmetyk mnie szczypał w starty nos, to ten nie! Poza tym mocno koił skórę i przy kolejnych dniach choroby nie piekła i nie schła jak szalona. Jedyna wada: wycofany. Więc będę starała się wykupić zapasy. ????

☆ Zapach i Konsystencja Praktycznie bezzapachowy, no jest leciutka woń jakby cytrusowa... Niekoniecznie należy do zapachów które lubie, ale jest na tyle mało intensywny że nie drażni mnie szczególnie. Konsystencja jest gęstawa, ale mało zbita, dobrze się smaruje i ładnie się wchłania. ☆ Działanie Niestety nie wpływa zbawiennie na regulację sebum, tak jak obiecuje producent oraz skład kremu, jest ok przez 2h, później cera lekko sie błyszczy już do wieczora... owszem, nie jest to mocne tłuszczenie, ale jest. Trochę zapycha pory przynosowe. Nie uczula, ale kilka pojedynczych (dość płytkich na szczęście) niespodzianek mi wyszło w trakcie używania - co mi się baaaardzo rzadko zdaża, bo nie mam takich tendencji. Jedynie kosmetyk jest w stanie u mnie wywołać takie zjawiska... Nawilża w miarę dla cery tłustej, ale nie jest to krem dla cery wrażliwej czy suchej. Ja osobiście również mimo typu cery wole troche mocniejsze nawilżenie - bo od kiedy go używam, to pogłębiły mi się drobne zmarszczki... Dopiero po zakupie innego kremu i dodatkowo serum od razu sie spłyciły, - jest to namacalnym dowodem na zbyt małe nawilżenie kremu Hagi oraz na brak odżywienia przy pierwszych oznakach starzenia. Lubi się rolować na policzkach, oraz szyi co jest dla mnie irytujące... Jeśli chodzi o przebarwienia, to nie dość że ich nie zminimalizował - to wręcz je pogłębił. Ogólnie dramat, jestem ogromnie rozczarowana... Podczas używania tego kremu moja cera strasznie się zestarzała :( jest bardziej widocznie przebarwiona oraz pomarszczona! Na szczęście szybko skończyłam krem i ratuje sie już innymi kosmetykami by przywrócić poprzedni stan buzi... ☆ Jakość i Wydajność Jakość uważam za średnią, nie zrobił ani zbytniej krzywdy - ani też nie polepszył stanu mojej buzi. Wydajność standardowa, kilka miesięcy przy stosowaniu raz dziennie. ☆ Opakowanie Ładna szata graficzna, wygodna pompka, nic się nie zatyka. Jedynie co, to zbyt jedno kliknięcie dozuje zbyt dużo kremu ale to już kwestia wyczucia po jakimś czasie. ☆ Cena i Dostępność Dostepny w popularnych drogeriach, na internecie. Uważam że nie jest kompletnie wart swojej ceny i to nawet na promocji.

Krem bardzo pozytywnie mnie zaskoczył, jako alergiczka nie zawsze dobrze reaguję na naturalne kremy, a tu aplikacja przebiega bezproblemowo :) Wielokrotnie chcąc zwalczyć trądzik stosowałam zbyt ostrą kurację, od jakiegoś czasu staram się jak najbardziej łagodzić cerę. Krem Hagi Smart B3 póki co się sprawdza, stosuję go od ok. miesiąca, głównie na noc (na dzień używam kremu z filtrem). Obecność niacynamidu, wyciągu z bawełny i aloesu wpływa kojąco. Obawiałam się, że zawarte w kremie olejki roślinne będą zapychać cerę i prowadzić do wyprysków, ale tak się nie stało. Krem ma przyjemną konsystencję, ładny zapach. Polecam.