SheHand Kuracja Parafinowa, Nawilżająco-regenerujący krem-maska do dłoni 

Nawilżająco - regenerujący krem maska do dłoni pozwala przywrócić skórze rąk aksamitnej gładkości, miękkości oraz właściwej kondycji. Zawarte w produkcie dobroczynne dla skóry składniki aktywne, wspaniale radzą sobie z dotkliwą suchością, ściągnięciem i podrażnieniem zniszczonego naskórka. Wystarczy zaaplikować na czystą skórę dłoni można stosować przez cały rok według potrzeb ❤️ Cały zestaw kosmetyków wraz z peelingiem i parafiną bardzo przyjemnie pachnie. Już po pierwszej aplikacji całej kuracji skóra dłoni wyraźnie się poprawiła dłonie stały się miękkie i przyjemne w dotyku, odszedł efekt suchości i ściągania. Dla mnie jest to wspaniały prezent i na pewno pozostanie w mojej codziennej pielęgnacji na dłużej.

Krem-maska do rąk to trzeci, ostatni kosmetyk z kuracji parafinowej SheHand. Bardzo spodobał mi się ten krem i chętnie po niego sięgam też „solo”, czyli bez wykonywania całej kuracji. Ten kosmetyk jest taki, jak lubię - dobrze nawilża i regeneruje dłonie. Czuć, że jest na skórze, otula ją i właśnie takie kremy lubię najbardziej. Delikatnie natłuszcza skórę i ją wygładza. Jestem z niego zadowolona. Zapach ma delikatny i ładny, co sprawia, że tym bardziej chętnie po niego sięgam.

Produkt zamknięty został w eleganckiej tubce zamykanej na klik o pojemności 75 ml więc całkiem sporo. Krem jest gęstej, treściwej konsystencji o przyjemnym zapachu. Aplikacja jego jest przyjemna. Mimo gęstości krem z łatwością rozsmarowuje się po dłoniach. Elegancko się wchłania. Cudownie nawilża skórę dłoni. Dłonie są gladkie, odżywione oraz nawilżone. Po dłuższym stosowaniu efekt ten utrzymuje się prawie cały czas. Zniknęły suche skórki oraz uczucie suchości dłoni. Pozostały one widocznie zregenerowane. Krem pozostawia po sobie coś w rodzaju otoczki dzięki czemu dłonie dostają dodatkowego, delikatnego poblasku co również sprawia, że wyglądają na dużo zdrowsze. Produkt jest bardzo wydajnym kosmetykiem i najchętniej używam go na nocy gdy już wiem, że nie będę wykonywać żadnych czynności w domu. Produkt w żaden sposób mi nie zaszkodzil, a wręcz przeciwnie. Zdziałał cuda ! .

Krem-maska o zwartej, ale nie wazelinowej konsystencji, przyjemny w użytkowaniu. Wydajny - wystarczy porcja wielkości wiśni na całe dłonie. Na plus produkt szybko się wchłania, po kilkunastu sekundach go nie czuć, a jednocześnie się nie lepi (co przeszkadzało mi w pewnej "norweskiej" topowej marce). Używałam w mrozy i przy pracy która wiąże się z ciągłą dezynfekcją dłoni. Używałam również jako klasyczny nawilżacz np latem, kiedy nie miałam suchej szorstkiej skóry rąk. W każdym wypadku działał jak opatrunek - stawał na wysokości zadania i reperował wszelkie problemy po kilku użyciach. Często pomagał na przesuszenia na łydkach i łokciach, zawsze pozostawiał skórę nawilżoną i elastyczną. Nie mam do niego (i całej marki) zastrzeżeń, choć do najtańszych nie należy.

krem jest dość gęsty, o delikatnym ładnym zapachu Jednak spodziewałam się po nim więcej, też ze względu na cenę. Nawilżał dłonie ale delikatnie, także nie nazwałabym go maską (nakładałam grubą warstwę na noc). Dla naprawdę suchych dłoni byłby niewystarczający

Mam bardzo suche dłonie, dlatego często próbuję coraz to nowych produktów, by poprawić ich kondycję. Opakowanie to poręczna tubka. Krem ma odpowiednią konsystencję i zapach, który bardzo mi się podoba (jest słodki, ale nieduszący, przypomina mi jakieś perfumy). Kosmetyk dość szybko się wchłania, ale już po pierwszym użyciu czułam solidne nawilżenie. Po zastosowaniu pozostał film, ale nie jest on nieprzyjemny czy tłusty. Nie przeszkadza mi ten efekt, bo stosowałam go głównie na noc. Krem nie spowodował u mnie żadnych podrażnień czy alergii. Jestem z niego zadowolona :)

Na maskę trafiłam przypadkowo w drogerii. Szukałam czegoś, co przyniosłoby szybki efekt dla moich suchych i spierzchniętych dłoni. Inne kremy były za lekkie i potrzebowałam czegoś o treściwej konsystencji, która nie wyparuje od razu. Maska w zależności od użytej ilości może być używana jako krem, bądź maska. Ja stosuję kurację na noc jako maskę. Po kilku tygodniach czuję wyraźną poprawę nawilżenia dłoni. Skóra stała się napięta, skórki przy paznokciach nie są już tak twarde i pozadzierane. Produkt przynosi natychmiastową ulgę dla bolącej skóry. Zapach jest kwiatowo kremowy, przez co jego stosowanie jest jeszcze bardziej przyjemne.

Krem jest dosyć gęsty. Szybko się wchłania i nie zostawia żadnej tłustej warstwy, ale skóra od razu jest gładka i nawilżona. Produkt ma delikatny i przyjemny zapach. Sprawdził się na moich przesuszonych po zimie dłoniach

Krem kupiłam w jednej z internetowych drogerii. Nie miałam wcześniej do czynienia z tą marką i byłam bardzo ciekawa tego kremu. Opakowanie jest standardowe - plastikowa tubka w stonowanej kolorystyce i zamknięciem na zatrzask. Krem ma bardzo delikatny zapach o bardzo gęstej konsystencji. Trochę ciężko się go wyciska. Ale dobrze się rozprowadza i szybko się wchłania. Efekt nawilżenia jest, jednak na moich rękach nie utrzymuje zbyt długo. Być może oczekiwałam zbyt dużo. Ale i moje ręce są bardzo wymagające.

Idelany na obecną porę roku! Szybko się wchłania, a skórę pozostawia gładką i delikatną w dotyku. Moje dłonie po okresie zimowym wymagały odpowiedniej pielegancji, podczas systematycznego stosowania zauważyłam super efekty! Polecam Super się wchłania, wydajny, delikatna konsystencja, dobra cena!

Krem umieszczony jest w standardowej tubce, nie ma problemu z wyciśnięciem go prawie do samego końca. Bardzo przyjemny do szybkiego nałożenia w ciągu dnia. Zapewnia całkiem niezłe nawilżenie, a jednocześnie nie trzeba długo czekać na jego wchłonięcie. Pozostawia na skórze aksamitną powłokę, która nie lepi się i nie jest irytująca. Duży plus za ładny zapach i ceramidy w składzie, które bardzo lubię w pielęgnacji. Nazwanie tego produktu maską jest trochę na wyrost, ale mówię to z perspektywy egzemy i wiecznie przesuszonych dłoni.

Krem stosowałam jako 3 etap pielęgnacji skóry dłoni. Produkt jak wszystkie z tej serii pięknie pachnie I stanowi idealne uzupełnienie całej pielęgnacji. Krem jest bardzo wydajny i przynosi ukojenie skórze suchej i podrażnionej. Nie odczuwałam po stosowaniu tej kuracji bólu i pieczenia popękanej skóry rąk. Moje dłonie narażone są często na niekorzystne warunki atmosferyczne i ten krem idealnie sobie z nimi radzi. Można go nawet stosować samodzielnie, poniewaz nawet jako osobny produkt świetnie daje sobie radę. Ten krem ma bardzo bogatą konsystencję, fantastyczny skład I działa jak prawdziwy, zbawienny kompres na dłonie. Produkt bardzo szybko się wchłania, jest przyjemny dla dłoni oraz posiada bogatą konsystencję. Polecam ten krem na każdą porę roku posiadaczkom każdego typu dłońmi. Po skończeniu tego opakowania na pewno kupię następne, bo to była miłość od pierwszego użycia.

Bardzo lubię ten krem maskę. I chętniej stosuję go właśnie w roli kremu - zmieści się do torebki i może poratować w trakcie dnia. Wracam z mrozu i wyjmuję dłonie z rękawiczek? Ulga. Zmywam naczynia lub myję dłonie w toalecie - sięgam po krem! niektóre produkty szybko się wchłaniają i już po kilku minutach czuję tę samą suchość, ale nie w tym przypadku. Krem zawiera masła i oleje oraz parafinę, przez co wilgoć nie ucieka tak szybko ze skóry. No i nie ma tego "wazelinowego" uczucia jak to ma miejsce w przypadku niektórych ciężkich produktów. Zapach jest bardzo delikatny, lecz przyjemny (owocowo-kwiatowy?). Mogłoby być go nieco więcej :)

Krem-maska od shehand to naprawdę dopracowany kosmetyk do suchej skóry dłoni. Opakowanie to plastikowa tubka o pojemności 75ml - uważam że jest to dużo lepsze niż słoiczki lub aluminiowe tubki u innych producentów. Zapach jest przyjemny, delikatny. Skład kremu jest naprawdę imponujący. Znajdziemy w nim takie składniki jak ceramidy, masło shea, parafinę, witaminy e+f, mocznik, oleje babassu, sacha inchi i dużo innych okluzyjnych oraz nawilżających naskórek substancji. Produkt sprawdził mi się doskonale - mam bardzo wymagającą skórę dłoni przez trenowanie wspinaczki, wszystkie osoby które to robią doskonale wiedzą pewnie o czym mówię :) Dłonie po treningu są naprawdę suche i zdarte, jednak krem maska świetnie sobie poradził z odżywianiem ich kiedy tylko tego potrzebowałam. Nie tylko pozostawia warstwę ochronną dzięki której dłonie nie są tak narażone na warunki zewnętrzne, ale i faktycznie długofalowo poprawia nawilżenie skóry i odbudowę bariery hydrolipidowej. Najlepszym dowodem, jak świetny jest to produkt jest fakt że zaczęłam używać kremu też do twarzy - tu również sprawdza się wzorowo.

Produkt w standardowym opakowaniu jak na produkt do dłoni - wyciskana tubka. Nie jest to kłopotliwe w użytkowaniu, ponieważ krem sam w sobie mimo treściwej konsystencji nie jest absolutnie tłustym produktem. Nie ma więc problemu z tym, że zaraz cała tubka nam się obtłuści czy będziemy mieć problem z zamknięciem wieczka. :) Sam w sobie produkt jest bardzo fajny w użyciu, konsystencja jest treściwa, a nienawidzę ani wodnistych ściekających z dłoni kosmetyków ani takich bardzo tłustych, a ta jest idealna. Takie masełko do dłoni bez efektu oblepienia czy tłustego filtru. Dodatkowo zapach jest bardzo przyjemny przez co moim zdaniem pasuje do używania przez cały rok - słodki, delikatnie malinowy(?). No i muszę przyznać, ze produkt jest bardzo wydajny. Ogólnie kosmetyk jest bardzo odżywczy, faktycznie spełnia obietnice producenta, nawilża, pielęgnuje, łagodzi podrażnienia, nie będąc uciążliwym w stosowaniu. Najfajniejszy efekt, który ja zauważyłam to to, że dłonie zaraz po rozprowadzeniu produktu doznają efektu ukojenia. Jest taki miły efekt chłodzący w tym kremie. Dodatkowo opakowanie jest przeurocze, jednoczenieśnie nie będąc kiczowate. :)

W końcu moje dłonie są w dobrej kondycji. Kosmetyk skutecznie radzi sobie nawet z bardzo przesuszoną skórą, Krem szybko się wchłania, nie klei się, pozostawia na skórze delikatny ochronny film wzmacniający działanie składników aktywnych. Dodatkowy plus za piękny zapach.

Mam suche dłonie, pękającą skórę w związku z pracą na drukarni. Krem - maska ma normalna konsystencję kremu, trochę długo się wchłania jednak dłonie są gładkie nawilżone i miękkie w dotyku nawet po umyciu. Delikatny zapach. Wydajny, wystarczy odrobina żeby nawilżyć dłonie.

Krem-maska od SheHand bardzo przypadł mi do gustu. Produkt jest zamknięty w fajnej, funkcjonalnej tubce z zamknięciem na zatrzask co zawsze cenię, bo nie trzeba bawić się zakrętką, która zawsze gdzieś wypadnie. Ładna szata graficzna. Konsystencja przyjemna, całkiem gęsta. Krem bardzo ładnie i dość szybko się wchłania. Dłonie po zastosowaniu kremu są ładnie nawilżone i odżywione. Skóra jest bardzo miękka i gładka. Wszelakie zaczerwienienia, pęknięcia zregenerowały się przy dłuższym i regularnym użytkowaniu. Świetny krem dla skóry problematycznej, idealny na zimową i jesienną aurę. Polecam!