Opis produktu
Składniki
Opinie użytkowników
Artykuły
Produkty podobne
KWC LogobyWIZAŻ logo
Serum do twarzy

FaceBoom Skin Dopamine, Silnie nawilżające serum do twarzy `Konkretny sprzymierzeniec` 

4,7 na 5103 opinie
80% kupi ponownie

Porównaj ceny

HOBB
FaceBoom Konkretny sprzymierzeniec silnie nawilżające serum do twarzy
23,19  zł
Hebe
Faceboom Skin Dopamine
39,99  zł

Opis produktu


Składniki


Opinie użytkowników

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne.
Średnia ocena:
4,7 na 5
Wydajność:
Zgodność z opisem producenta:
Stosunek jakości do ceny:
Opakowanie:
Zapach:
Kupi ponownie: 80% osób
  • 21 lutego 2025 o 11:39
    Przyjemne
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:miesiąc
    Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania
    Serum kupione w promocji Hebe. Ma bardzo ciekawy zapach - owocowy, cytrusowy - ładny, ale może trochę irytować. Bardzo miła konsystencja. Szybko się wchłania. Fajnie nawilża i otula buźkę. Myślę, że przy bardzo dużym wysuszeniu, np. po retnolu, może być niewystarczające. Pewnie do niego jeszcze wrócę.
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    W drogerii tradycyjnej
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 7 czerwca 2024 o 13:43
    Faktycznie Nawilża
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:kilka miesięcy
    Wykorzystał/a:kilka opakowań
    Już po pierwszym użyciu zauważyłam, jak serum głęboko wnikając w skórę, natychmiastowo ją odżywia i nawilża. Moja cera staje się elastyczna i pełna blasku, a drobne linie i zmarszczki wyraźnie się zredukowane. Jedną z rzeczy, która zachwyca mnie w tym produkcie, jest jego lekka, szybko wchłaniająca się formuła. Serum nie pozostawia tłustej warstwy na skórze, co sprawia, że mogę go używać zarówno jako bazę pod makijaż, jak i jako intensywny nawilżacz na noc.
    Zalety:
    • Intensywnie nawilżająca formuła.
    • Szybkie wchłanianie się.
    • Redukuje drobne linie i zmarszczki.
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    W drogerii internetowej
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 21 listopada 2023 o 14:49
    Nawilżająco-odżywczy, spodziewałam się czegoś lepszego. Co warto wiedzieć na drugim miejscu w składzie ma Palmitynian askorbylu czyli jedną z form witaminy C.
    Kupi ponownie:Nie wiem
    Używa od:miesiąc
    Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania
    W mojej pielęgnacji występują zarówno substancje nawilżające jak i odżywiające,bo istotne wydaje mi się zamykanie nawilżenia czymś okluzyjnym. Używam też kwasów i retinalu, także przy obecnej porze roku skóra ma większe wymagania. Skórę mam mieszaną,ale już z pierwszymi zmarszczkami, cienką,szybko się odwadniającą, skłonną do niedoskonałości. Idąc po kolei.. Opakowanie to szklanka butelka na pompkę, konsystencja jest kremowa i lekka,na mojej skórze całkiem szybko się wchłania. Wydajność jest tak w skali 1do 5 na 4, żelowe,gęstsze formuły jednak mają większą wydajność. Kolor biały,zapach taki cukierkowy,nawet przyjemny, na szczęście nie jest jakiś super męczący bo się ulatnia. Aplikuje go na wilgotną skórę,bez tego jest mniej wydajnie i może ciągnąć się po skórze. Zazwyczaj na noc, ponieważ na dzień aktualnie testuje serum w ramach klubu Recenzentki Wizaż,ale możliwe że włącze go do pielęgnacji i na dzień. Skład wydawał mi się dość obiecujący: betaina, gliceryna, peptydy, prebiotyki (jako pierwszy składnik mamy tu alfa-glukan, co jednak w takich produktach tak oczywiste nie jest, często takie składniki są na dalszych miejscach), ale jako drugi składnik w kolejności mamy tu witaminę C w formie palmitynianiu askorbylu (i tu mam zgrzyt)... dalej niezmydloną frakcje oliwy z oliwek, w dalszej części składu jeszcze inulina, olej babassu, olej z migdałów, olej jojoba itd. Jeśli chodzi o efekty..tu mam takie pół na pół, nie jest to super nawilżenie na noc, jest tak lekko nawilżająco,lekko odżywczo,mam poczucie,że czegoś mi tu brakuje. Na pewno zmiękcza i wygładza skórę,bardziej ją spaja,bez nieprzyjemnego uczucia napięcia. Przetestowałam je solo pod krem na dzień i krem z filtrem i tak w obecnej porze roku wypada u mnie najlepiej. Na noc po użyciu retinalu czuć,że jest niewystarczający (a co doczytałam to wiem,że tam go pominę, mój błąd), po kwasach również z tego samego powodu co przy retinalu, ale to na końcu recenzji.... Jedynie po serum booster jakie mam w zasobach dzięki klubie Recenzentki Wizaż, a jest to Institut Esthederm age proteom jest lepiej,ale tamto nie mogę nadużywać,bo mnie zapycha. Ma u mnie 4, najwidoczniej zimą i jesienią potrzebuje czysto nawilżających formuł z warstwą okluzyjną lub jeszcze bardziej bogatych formuł. Najfajniej wypadł w mixie z serum z peptydami (posiadam ich obecnie kilka), najlepiej to solo na dzień, pod krem nawilżający i krem z filtrem, ale wtedy dozuje ilość żeby skóry nie zapchać, są jednak jakieś limity skóry, nawet jeśli składy nie są stricte zapychające, szczególonie mieszanej czy skłonnej do niedoskonałości. Nic mnie nie podrażniło, nie uczuliło,nie rolowało,nie zapychalo. Cena w promocji jest ok. Nie wiem czy jeszcze wrócę,pewnie jako dodatek do dziennego żelowego serum,kiedy będzie w dużej promocji,albo latem na noc,czas pokaże. Przemyślę to ... Tyle, że po wnikliwej analizie składu i opisie u producenta, jest pewien myk, a bardziej pominięcie jakiejś substancji w ogólnym opisie, gdzie brak tej wiedzy może skończyć się dla skóry róznie, co niestety u mnie sprawia, ze zniechęcam się do jakiejś marki, a tu konkretniej córki marki, bo matką jest tu Bielenda.... Nie jest to pierwszy raz kiedy producent wyróżnia w składzie kilka substancji aktywnych pomijając inne,często dużo wyżej w składzie, o ile nie mogę się tu doczepić do prebiotyków, bo są super wysoko, to do tej witaminy C już tak, bo jest na drugim miejscu w składzie. Nie każdy przy zakupie wnikliwie studiuje składy, opiera się raczej na opisie substancji aktywnych, nie dla każdego te nazwy są takie oczywiste,bo przecież nie muszą. Ja np dopiero przy pisaniu tej recenzji zagłębiłam się w niego dokładniej...i o co mi tu chodzi...ta witamina C, mimo, że jest teoretycznie tą mniej drażniąca formą witaminy C, raczej nie powinna być łączona bezpośrednio z retinoidami(o tym na szczęscie producent pisze), i kwasami, oraz miedzią i żelażem, może nastąpić wtedy podrażnienie, wysuszenie...do tego być może niweluje efekt peptydów (tu to już tylko moje przypuszczenie o czym niejednokrotnie pisałam w recenzjach, ale nie chce też tego niepotrzebnie kwestionować). Producent na szczęscie pisze, że używa się go w przerwach od retinolu, ale no mógłby już napisać, że jest ta witamina C w wyrzuconych na pierwszy plan substancjach aktywnych i przezornie przestrzec przed łączeniem z niektórymi składnikami..xD, nie o retinoidy tu przecież tylko chodzi...ja używam np jeszcze kwasów a czasem dość intensywnych prebiotyków, które nię lubią się ani z kwasami ani witaminą C....i pewnie nie tylko ja.. zapewne niejedna osobe takie połączenia nie rusza, bo w końcu nie jest to ta najprostsza forma witaminy C, ale mimo wszystko....to taki szczegół, ale diabeł w nich tkwi ;). Nie twierdzę, że to serum z automatu nas wysuszy czy podrażni, sama z resztą jakiś czas temu używałam serum z Revox, który był mieszaniną kwasów, w tym salicylu i witaminy C. Tyle, że byłam w pełni świadoma składu i np nie używałam je w te dni kiedy na skórę idą silniejsze kwasy czy prebiotyki, a producent mimo, że nie było to tak wysoko w składzie i tak jak byk wyszczególnił ten składnik na opakowaniu, a użył też łagodniejszej formy witaminy C. Producent Faceboom serum wręcz nazywa boostem - ok, i cieszę się, że to doczytałam, ale nie każdy jest chemikiem i nie musi wiedzieć czemu ;) Boosty opierają się na róznych składnikach,od lekkich enzymów po kwasy, prebiotyki właśnie, mają niejako zwiększać penetracje w naskórek innych substancji, są bardziej skoncentrowane niż inne produkty, mają wzmacniać barierę ochronną naskórka. Skóry są różne, mniej lub bardziej wrażliwe, u mnie nie nastąpiło żadne podrażnienie (raczej malo efektywne nawilżenie), ale może się zdarzyć, że u kogoś innego już nastąpi, bo np używa jakiegoś silniejszego kwasu przed....albo po prostu jest wrażliwy i nawet taka forma witaminy C go podrażni....róznie jest. Z resztą odsyłam tu po prostu do opisu tego składnika na karcie Wizaż.pl: "Palmitynian askorbylu to składnik, który bardzo dobrze działa na skórę, jednak nie powinien być łączony z niektórymi substancjami kosmetycznymi, jak: retinol, kwasy AHA i BHA, hydrokortyzon, miedź i żelazo. Połączenie pochodnych witaminy C z powyższymi składnikami może zadziałać na skórę drażniąco lub zneutralizować działanie składników aktywnych. Palmitynian askorbylu w przeciwieństwie do czystej postaci witaminy C może być stosowany wraz z niacynamidem. Można również połączyć pielęgnację retinolu z palmitynianem askorbylu, jeśli jeden z nich będzie nakładany rano, a drugi podczas wieczornej rutyny pielęgnacyjnej." Jest to dla mnie jakiś zgrzyt obniżający zaufanie do marki i z automatu pomijanie ją wzrokiem, tak niestety mam...Niby nic takiego bo inci jest i oczy też mam, ale no umówmy się ile osób skwapliwie to czyta. Zdanie zmienie kiedy producent po prostu dopisze to w karcie swojego produktu, z czym przezornie nie łączyć serum (nie tylko retinol)...albo pochwali się, że jest to jedna z wiodących substancji aktywnych, żeby dodbiorca sam to sobie uświadomił,bo też to zbrodnia nie jest, ale taki subtelny myk. Zdaje sobie sprawę, że bywa dużo gorzej, bo nie raz producenci wyróżniają jakieś super substancje aktywne, a potem zalewają to silikonem i silnym alkoholem, ale nie chciałabym być w skórze PR-u marki kiedy to znajdzie się egzemplarz, którego podrażni to na tyle, że obsmaruje markę wzdłuż i wszerz i samo odsłynie do INCI może być odebrane różnie.... Moją ogólną ocenę to nie zmienia.
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    Drogeria Hebe
    17 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 31 października 2023 o 11:46
    Moja mieszana cera pokochała je dopiero jesienią
    Kupi ponownie:Nie wiem
    Używa od:kilka miesięcy
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    "Konkretnego sprzymierzeńca" otrzymałam w paczce dla Recenzentki Stycznia 2023, za co kolejny raz serdecznie dziękuję <3 Opakowanie: buteleczka o pojemności 30 ml wykonana z grubego, przezroczystego szkła o minimalistycznej szacie graficznej. Posiada świetnie działającą pompkę oraz przezroczystą nakładkę ochronną na nią. Serum otrzymałam w biało-niebieskim kartoniku. Konsystencja: lotionu/balsamu/lekkiego kremu do twarzy, czyli gęsta i treściwa, ale bardzo dobrze wchłaniająca się bez pozostawiania połysku czy tłustej warstwy. Kolor: biały. Zapach: słodki, cukierkowy, szybko ulatniający się. Skład okazał się dla mnie pierwszym zaskoczeniem, ponieważ nie ma w nim wody! Jest natomiast nie tylko kilka substancji nawilżających, ale też sporo emolientów, co tłumaczy tę treściwą konsystencję, a także sugeruje, że ten kosmetyk nie jest ukierunkowany wyłącznie na nawilżanie, ale również na odżywienie i natłuszczenie skóry. Po kolei: * alfa glukan oligosacharydy - przywracają i wyrównują równowagę mikrobiomu skóry, wzmacniają barierę ochronną i zwiększają jej odporność na szkodliwe działanie czynników zewnętrznych; * witaminy C i E; * humektanty (betaina, gliceryna i mocznik); * inulina - prebiotyk o działaniu wygładzającym i wzmacniającym mikrobiom skóry; * emolienty (olej babassu, migdałowy, jojoba, oliwa i skwalen); * kompleks peptydów - poprawiają jakość, gęstość, nawilżenie i jędrność skóry, dzięki czemu opóźniają proces starzenia się. Wśród 98% składników pochodzenia naturalnego nie znalazły miejsca substancje kontrowersyjne. Jedyne, co może uczulać (choć nie musi) to substancje zapachowe. FaceBoom uważa, że jest to serum do każdego typu skóry i zgodzę się z tym stwierdzeniem, ale - w przypadku cery mieszanej (jak moja) i tłustej - muszą zostać spełnione pewne warunki ;) Zaczełam używać tego serum na początku czerwca, więc wraz z początkiem lata, kiedy to robi się coraz cieplej. Używałam wtedy kremu z SPF od myBuddy (dość tłustawa formuła) i niestety, okazało się, że te dwa gagatki razem na mojej cerze powodowały zapychanie się porów i szybszą produkcję sebum. Tym oto sposobem serum trafiło do nocnej pielęgnacji i to też nie co wieczór (2-3 razy w tygodniu). Kosmetyk ten szybko się wchłania i nie pozostawia tłustej warstwy, ale to nie zmienia faktu, że formuła do najlżejszych nie należy i w niesprzyjających warunkach na wymagającej cerze da to o sobie znać. Lato minęło, dni zaczęły robić się coraz chłodniejsze i stopniowo zaczęłam wracać do stosowania serum w dzień. Najpierw naprzemiennie z innym, lżejszym, a od października już codziennie i jest super. Żadnych zapchanych porów, a buźka jest nawilżona, mięciutka, gładka i sprężysta :D Mogę w pełni cieszyć się wszystkimi spełnianymi obietnicami producenta łącznie ze świetnym wsparciem w trakcie kuracji retinoidami. Polecam to serum silnie nawilżające przede wszystkim cerom suchym i normalnym. Jeśli chodzi o cery mieszane i tłuste to radzę wcześniej rozważyć ilość warstw kosmetyków nakładanych na twarz w tej samej rutynie pielęgnacyjnej, ich treściwość, a nawet porę roku, bo przy tak bogatej formule, jaką posiada recenzowane serum kombinacje/modyfikacje będą koniecznością. Myślę jednak, że warto, bo nawilżenie, jakie daje jest jednym z lepszych :)
    Zalety:
    • 98% składników pochodzenia naturalnego
    • brak wody w składzie
    • silne nawilżenie
    • ujędrnienie
    • gładkość i miękkość
    • zapewnia równowagę gospodarki hydro-lipidowej skóry
    • chroni mikrobiom
    • współgra ze stosowanymi wieczorem retinoidami i zapobiega skutkom ubocznym ich stosowania (przesuszenia, podrażnienia, łuszczenie)
    • bogata formuła (raczej) bezproblemowa w użyciu dla cer suchych i normalnych
    • nie powoduje alergii
    • opakowanie
    • zapach
    • wydajność
    • cena
    Wady:
    • cery mieszane, tłuste i skłonne do trądziku: to serum nadaje się dla Was raczej jesienią i zimą na dzień i/lub na noc; w cieplejsze pory roku trzeba kombinować i albo serum stosować tylko wieczorem, albo wyeliminować inne, treściwe kosmetyki z rutyny, gdyż grozi to zapchaniem porów i/lub nadprodukcją sebum
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    Otrzymałam w ramach testowania na Wizaz.pl
    31 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 1 października 2023 o 18:38
    Warto zwrócić na niego uwagę
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:kilka miesięcy
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    Szklana fiolka o pojemności 30 ml zawiera świetny aplikator oraz serum, które za zadanie ma silnie nawilżyć, mało tego jest do każdego typu cery. Jak na tego typu kosmetyk, produkt ten ma bardzo treściwą konsystencję o białym zabarwieniu oraz przyjemnym zapachu. Zaaplikowany w niewielkiej ilości jak na serum przystało delikatnie otulił cerę. Konsystencja z treściwej szybko zamieniła się w lekką. Od razu zaczął się wchłaniać pozostawiając po sobie czysty, nieskazitelny mat. I to właśnie było to co uderzyło mnie głęboko w serduszko. Serum niesamowicie zadziałało. Mimo uzyskanego tak przeze mnie kochanego matowego wykończenia cera była wstępnie naprawdę mocno nawilżona, w pewnym momencie zastanawiałam się czy krem jest mi na pewno potrzebny. Serum dodatkowo odżywiło skóre, pozostawiając ją gładką oraz delikatną. Nie zapchało ani nie uczuliło. Wklepany w niego krem również szybko się wchłonął oraz pozostawił mniej blasku niż zazwyczaj z czego jestem bardzo zadowolona. Produkt mimo kilkukrotnego użycia nie pokazuje wielkiego ubytku w opakowaniu.
    Zalety:
    • Działanie, zapach
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    Inna drogeria
    8 osób  uznało tę opinię za pomocną

Artykuły


Produkty podobne

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej dotworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji jest zabronione oraz wymaga uprzedniej, jednoznacznie wyrażonej zgody administratora serwisu – Burda Media Polska sp. z o.o. Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.
Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych
Więcej informacji znajdziesz tutaj.