Uzdrowisko Iwonicz S.A. Iwoline, Kojąco-nawilżający żel pod prysznic z solą iwonicką 

Kosmetyki Iwoline bardzo lubię, dlatego będąc w Iwoniczu Zdroju zawsze pozwalam sobie na małe zakupowe szaleństwo. Tym razem przywiozłam stamtąd tą perełkę - kojąco nawilżający żel pod prysznic z solą iwonicką. Musze przyznać, że spełnił swoją misję. Opakowanie to standardowa 200 ml, plastikowa butelka z zamykaniem na tzw. klik. Dzięki wywłaszczeniu na nakrętce, można odwrócić produkt do góry dnem i cieszyć się żelem do ostatniej kropli. Konsystencja żelu to przeźroczysta biała ciecz, bardzo gęsta, wręcz lekko galaretowata. Nie odczułam problemu z aplikacją kosmetyku na skórę. Podczas mycia żel świetnie się pienił i dobrze mył, przy tym nie wysuszając naskórka. Zapach jest przyjemną mieszanką świeżej oraz słodkiej woni, przy tym nie utrzymująca się długo na skórze, dzięki czemu po kąpieli śmiało można korzystać z perfum lub innych kosmetyków. Pomimo, że w składzie występuję sól iwonicka, to nie jest ona wyczuwalna. Jak podaje producent żel nadaje się do wszystkich typów skór, od wrażliwej po tłustą. Na moją działał świetnie. Produkt dobrze oczyszcza, nie zostawia na skórze tłustego filmu, odżywia, łagodzi stany zapalne i sprawia że przy dłuższym stosowaniu skóra jest jędrna, gładka i miękka w dotyku. Do tego przyczynia się skład produktu do którego należą: sól iwonicka, fitokeratyna, D- pantenol oraz drzewo tara. Wiem, że niektórzy stwierdzą, że skoro kosmetyk zawiera w recepturze sól, to może działać na naskórek drażniąco. Nic z tych rzeczy. Moja skóra jest wrażliwa i ani razu nie odczuła dyskomfortu w postaci szczypania, pieczenia lub swędzenia. Jednak znalazłam małą ryskę na szkle w postaci wydajności. Niestety to jest wada tego kosmetyku. Podczas codziennego użytkowania wystarczył mi na niecałe 3 tygodnie stosowania. Możliwe że winą jest galaretowana konsystencja, gdyż nie należę do osób które wylewają nadto produktu podczas jednego mycia. Podsumowując to świetny, naturalny, wegański, polski produkt, który nie rujnuje portfela i nie ma problemu z jego dostępnością, a na jedną małą wadę można przymknąć oko ;-)