Dessi Nudes Ecstasy Eyeshadow Palette Paleta cieni do powiek

Paletka jest rewelacyjna. Przetestowałam wiele i ta jest w mojej topce. Paletka posiada matowe i mocno napigmentowane cienie oraz pięknie błyski, które rewelacyjnie mienią się na oczku. Produkt zadowoli zarówno początkujących, jak i profesjonalnych makijażystów. Kolory doskonale do siebie pasują, co umożliwia tworzenie różnorodnych stylizacji. Dzięki tej paletce można z łatwością wykonać zarówno subtelny makijaż dzienny, jak i bardziej wyrazisty, wieczorowy look. Cienie bardzo dobrze się blendują, co ułatwia ich aplikację i pozwala na osiągnięcie perfekcyjnego efektu. Produkt jest wszechstronny, praktyczny i spełnia wysokie standardy jakości.

Paletka jest przepiękna. Idealnie napigmentowane są zarówno maty, jak i błyski. Kompozycja kolorów bardzo mi odpowiada, ponieważ znajdziemy tutaj wiele cieni przejściowych, bazowych. Można nią wyczarować makijaż zarówno dzienny, lekki, jak i wieczorowy, trochę mocniejsze smokey eyes. Zakup tej palety to strzał w 10. Kosztuje 150zl bez promocji i cena idzie w parze z jakością. To mój najlepszy zakup. Cienie świetnie współpracują, nie osypują się. Bardzo ładnie też pachną ;)

Chyba mój najgorszy produkt i największe rozczarowanie minionego roku. Paletę kupiłam, bo kolorystyka jest piękna. Nudziaki zawsze kuszą, no i pozytywne opinie na Youtuberki - biorę ;-) Takiego zawodu, jak tą paletą nie pamiętam. Nie pamiętam też kiedy miałam tak fatalne cienie. Za cenę 150 zł otrzymujemy naprawdę słabą jakość. Cienie są jak mąka. Maty, jak i błyski, suche i sypiące, mało napigmentowane. Podczas aplikacji dosłownie zsypują się z powieki. Nie łączą się ze sobą. Co dziwne, błyski też są suche i sypiące na twarz, nie wiem czy kiedykolwiek miałam do czynienia z taką formułą suchego błysku. W ciągu dnia cienie znikają z powiek, dosłownie wieczorem mało co zostaje na oku. Zanikają i osypują się także w ciągu dnia, więc cała twarz w kropkach z cieni i drobinki z błysków. Niektóre cienie wystają z palety, wypraski są źle wpasowane, co przy tak sypiącej się formułę, prosi się o katastrofę. Już dawno żaden produkt tak mnie nie rozczarował...