Peeling bardzo przypadł mi do gustu, dobrze oczyszcza skórę ale jednocześnie jest dla niej delikatny. Dam Wam tylko jedną radę ... pilnujcie żeby nie zasechł, bo jak przyschnie to okropnie ciężko go zmyć !
Markę Miya darzę ogromną sympatią, chociaż nie każdy kosmetyk spełnia moje oczekiwania. Ze względu na cerę naczynkową i delikatną bardzo szybko zdecydowałam się na zakup tej oto propozycji. Ta recenzja będzie taka jakie lubię ... czyli dobra ! :)
❤MOJA CERA
Mam cerę mieszaną, chociaż ostatnio jest ona bardziej w kierunku suchej. Nie wyobrażam sobie pielęgnacji bez peelingu raz-dwa razy w tygodniu! Ze względu na delikatność mojej cery i widoczne naczynka na policzkach wybieram peelingi enzymatyczne albo kwasowe, drobinek raczej unikam !
❤OPAKOWANIE
Gdy Miya wypuściła ten peeling to baardzo ucieszyłam się, że kolorem przewodnim będzie piękna, słoneczna żółć! Wiem, że różne odcienie różu to wizytówka marki, ale jeśli mam być szczera to ten róż już mi się znudził. Jest go w marce Miya aż za dużo ! Opakowanie bezpośrednie to miękka tubeczka, wykonana z tak cienkiego plastiku, że nawet pod słabym światłem będziemy w stanie zobaczyć zawartość tubeczki. Szata graficzna ogranicza się do loga marki i informacji o kosmetyku, akurat ten Miyowy minimalizm bardzo lubię! Zamknięcie na zatrzask, nic nowego. Tubka była jeszcze zapakowana w papierowy kartonik o tej samej kolorystyce, jak dla mnie to jest on raczej zbędny.
❤PEELING
Peeling ma gładką, żelową, przeźroczystą, dosyć gęstą konsystencję, pozbawioną jakichkolwiek drobinek czy grudek. Na twarz nanosi się go bardzo przyjemnie i łatwo. W czasie zabiegu nie zjeżdża z twarzy. Co do zapachu to czuję świeżość połączoną z delikatną nutą kwaśnych owoców. Zapach jest na tyle delikatny, że nie drażni i nie przeszkadza w trakcie zabiegu.
Miya bazuje na naturze i zaznacza, że ten kosmetyk ma wegańską formułę, a jago skład w 98% opiera się na składnikach pochodzenia naturalnego.
Substancjami złuszczającymi są tutaj enzymy takie jak:
- Ficyna- enzym z miąższu fig o działaniu złuszczającym, niwelującym zaskórniki,
- Bromelaina - enzym z ananasa, który wspomaga redukcję zaskórników, redukuje wydzielanie sebum, dodaje blasku i wygładza,
- Papaina - złuszczajacy enzym z papai, który oczyszcza i zwęża pory, oraz rozjaśnia przebarwienia.
Poza tym mamy witaminę C o działaniu rozjaśniającym, wygładzającym i przywracającym promienność skórze.
Warto wspomnieć też o ekstrakcie z hibiskusa ( zmiękcza i nawilża), fermentowanym ekstrakcie z granatu ( postbiotyk rewitalizujący i uelastyczniający skórę). Mamy też prowitaminę B5 i kompleks nawilżających cukrów.
❤OBIETNICE PRODUCENTA I MOJE ODCZUCIA
Co obiecuje nam producent ?
- Już po 1 użyciu - oczyszczenie, złuszczenie, nawilżenie i rozpromienienie
- Stosując regularnie - rozjaśnienie przebarwień, wyrównanie kolorytu, zmniejszenie widoczności porów i efekt 'baby face'
Ten peeling można stosować na dwa sposoby:
- Po prostu jako peeling, pozostawiając go na 3-4 minuty i zmywając
- Jako rozświetlającą maseczkę - trzymając go na twarzy 8-10 minut
Używam tego kosmetyku około dwa miesiące i zdecydowanie częściej stosowałam go na sposób drugi, czyli jako rozjaśniającą maseczkę.
Zdarzało mi się pozostawiać peeling dłużej niż 10 minut, ale odradzam Wam takie przetrzymywanie kosmetyku na twarzy! Dlaczego ? Żel mocno zasycha na twarzy i trzeba się bardzo namordować żeby taką zastygniętą skorupkę usunąć z twarzy! Ogólnie nie polecam!
Wracając do kosmetyku! Uważam, że to bardzo udany peeling, który niezwykle skutecznie oczyszcza twarz z zanieczyszczeń. Już po pierwszym zabiegu cera jest dobrze oczyszczona i wygładzona, kosmetyk działa delikatnie, więc nie podrażnia cery. Stosuję go dwa razy w tygodniu i moja skóra toleruje taką częstotliwość.
Uwielbiam stosować go jako maskę, bo ślicznie rozjaśnia cerę i dodaje jej zdrowego blasku.
Co do efektów długofalowych to niestety nie widzę jakiegoś mocnego rozjaśnienia przebarwień, ale zauważyłam zwężenie porów!
Pomimo tego, że nie wszystkie obietnice zostały spełnione, to i tak jestem bardzo zadowolona z działania tego peelingu. Co najważniejsze oczyszcza skórę, nie podrażniając jej, a to główne wymaganie jakie stawiam kosmetykom z tej grupy. Polecam!
Zalety:
- dobrze oczyszcza skórę
- nie podrażnia
- przy regularnym stosowaniu zwęża pory
- dodaje zdrowego blasku
- można stosować jako peeling i jako maskę
- przyjemna, żelowa konsystencja
- delikatny, niedrażniący zapach
- wegańska formuła
- 98% składników pochodzenia naturalnego
- przebadany dermatologicznie
- wydajny
Wady:
- jeśli przetrzymamy go dłużej na skórze to zasycha i bardzo ciężko go zmyć
- raczej słabo radzi sobie z uporczywymi przebarwieniami
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie