AA Wings of Color Wonder Blush, Long-lasting Cream Blush Róż w kremie

Bardzo ładne kolory, opakowanie fajne ale momentami produkt się wylewa w za dużej ilości :( Dobrze się nakłada, fajnie blenduje ale dość szybko znika z twarzy. Przy mojej skórze mieszanej średnio się sprawdził.

Ten róż w kremie od razu mi się spodobał. Ma przyjemną, gładką konsystencję, która dobrze się rozprowadza palcami – nie trzeba żadnych pędzli ani gąbek. Kolor wygląda bardzo naturalnie, jak prawdziwe rumieńce, a nie coś „dorysowanego”. Najbardziej podoba mi się to, że można go łatwo dołożyć, jeśli chce się mocniejszy efekt, ale też bardzo ładnie wygląda w delikatnej wersji. Nie zostawia plam i ładnie stapia się ze skórą, szczególnie jeśli wcześniej nałoży się lekki krem albo krem BB. Trwałość też mnie zaskoczyła – trzyma się spokojnie przez kilka godzin, nie znika od razu. Dla osób, które lubią glow i naturalne wykończenie, to naprawdę fajna opcja.

Muszę przyznać, że AA Wings of Color Wonder Blush to naprawdę dobry produkt – ma ładny kolor, dobrą trwałość i kremową formułę, ale… ja po prostu nie potrafię z nim pracować. Próbowałam różnych metod aplikacji – palcami, gąbeczką, pędzlem – i za każdym razem mam problem z równomiernym rozprowadzeniem go na policzkach. Zamiast delikatnego, naturalnego rumieńca, często kończę z plamami, których później nie umiem dobrze rozblendować. Doceniam jego pigmentację i trwałość, bo naprawdę długo się utrzymuje, ale dla mnie aplikacja jest zbyt problematyczna. Może osoby bardziej wprawione w pracy z kremowymi różami będą z niego zadowolone, ale ja niestety się z nim nie polubiłam :(

Róż początkowo daje ładny, naturalny efekt na skórze. Niestety, po kilku godzinach mam wrażenie, że zanika i staje się praktycznie niewidoczny na twarzy. Mimo to, produkt jest całkiem wydajny, a jego kolor ładnie wpasowuje się w różne odcienie cery. Formuła jest lekka i kremowa, łatwa do aplikacji, ale efekt nie utrzymuje się zbyt długo, raczej nie kupie ponownie, lepiej poszukać czegoś lepszego.

Mam ten róż w brzoskwiniowym odcieniu fancy peach. Jest przepiękny, wygląda zdrowo na skórze. Róż dobrze się blenduje i wtapia w makijaż. Jest bardzo trwały i wydajny. Łatwo się go blenduje i nie robi plam.

AA Wings of Color Wonder Blush w odcieniu Dirty Pink to prawdziwa perełka wśród kremowych róży! Jego aksamitna konsystencja sprawia, że aplikacja jest bajecznie prosta – bez smug, bez plam, idealnie wtapia się w skórę. Efekt? Naturalnie zarumienione policzki, które wyglądają świeżo i promiennie przez cały dzień. Dodatkowy plus za trwałość – nie znika po kilku godzinach, co jest rzadkością wśród tego typu produktów. Kolor Dirty Pink to piękny, lekko przybrudzony róż, który pasuje do wielu karnacji i świetnie komponuje się zarówno z dziennym, jak i wieczorowym makijażem. Polecam każdemu, kto szuka różu, który daje efekt zdrowej, naturalnej skóry

Róż od AA Wings fajny produkt, ładnie utrzymuje się na skórze i daje naprawdę ładny, naturalny efekt. Jednak mi jest go trudno równomiernie rozprowadzić i szkoda że nie ma aplikatora. Czasem robią mi się tak zwane plamy na policzkach od niego. Według mnie jest taki mocno średni. Raczej nie kupię ponownie.

Jeden z lepszych drogeryjnych róży do policzków. Ma gęstą konsystencje co daje mu idealny pigment. Wystarczy niewiele produktu by nadać makijażowi świeżości. Świetnie się trzyma i nie ściera podkładu. Nie uczula i ma delikatny przyjemny zapach. Produkt lekko wylewa się z opakowania ale nie przeszkadza to

Kolor jest bardzo ładny i też taki jest na ustach i policzkach ale gdy da się go za dużo zostawia różową plamę dlatego trzeba uważać przy nakładaniu, wklepuję się bardzo dobrze

Ja posiadam odcień 01 Cool Pink i to naprawdę świetny produkt. Jest bardzo wydajny, ma dość gęstą konsystencję. Kolor jest idealny dla bladziochów, takich jak ja – jasny, delikatny róż, który pięknie wygląda na skórze i dodaje świeżości makijażowi. Dodatkowo świetnie się blenduje, więc nie ma problemu z aplikacją, nawet jeśli ktoś nie ma dużego doświadczenia w makijażu.

Jestem absolutnie zakochana w tym produkcie! To róż, który łączy w sobie wszystko, czego szukam w idealnym kosmetyku do policzków. Przede wszystkim formuła – kremowa, ale lekka, dzięki czemu aplikacja jest przyjemnością. Produkt doskonale się rozprowadza i wtapia w skórę, dając bardzo naturalny efekt "muśnięcia świeżości". Pigmentacja jest w sam raz – ani zbyt mocna, ani zbyt delikatna. Można łatwo budować intensywność koloru, od subtelnego rumieńca po bardziej wyrazisty efekt na wieczór. Kolejnym plusem jest jego trwałość – róż wytrzymuje na skórze cały dzień, nie blaknie ani nie zbiera się w załamaniach. Bardzo podoba mi się również to, że nie zapycha porów i jest odpowiedni nawet dla wrażliwej skóry. Mam cerę skłonną do podrażnień i ten róż jest dla mnie zupełnie bezpieczny. Dodatkowo opakowanie jest estetyczne i poręczne, idealne do wrzucenia do torebki na poprawki w ciągu dnia (choć rzadko są potrzebne). Podsumowując, AA Wings of Color Wonder Blush to produkt, który nie tylko upiększa, ale też pielęgnuje i daje poczucie komfortu. To róż, który mogę polecić z czystym sumieniem każdej kobiecie, niezależnie od typu cery czy okazji. ????

Uwielbiam kremowe roze do policzkow i przetestowalam ich juz naprawde wiele i niestety wiekszosc drogeryjnych produktow nie idzie w parze z jakoscia i jakie bylo moje zdziwienie, gdy odkrylam ten roz od AA Wings of Color. Dostaniecie go na promocji w rossmannie za doslownie grosze a jesty to produkt idealny. Roz znajduje sie w wyciskanej tubce, opakowanie jest dosc solidne, nigdy mi sie ani odrobina produktu z niego nie rozlala. gramaturgia produktu jest rowniez imponujaca bo jest go naprawde sporo w porownaniu do innych rozy wiec mimo niskiej ceny dostajemy bardzo duzo samego produktu. Konsystencja rozu jest gesta ale kremowa. Trzeba uwazac z nakladana iloscia na policzek poniewaz produkt jest mocno napigmentowany i doslownie odrobina wystarczy aby pieknie ozywic twarz. blendowanie go zajmuje doslownie chwilke, nie trzeba sie martwic o plamy. Roz nie robi zadnych dziur w podkladzie co siew czasami zdarza przy innych kremowych kosmetykach. Jestem w szoku, ze za takie male pieniadze mozna jeszcze dostac tak swietny kosmetyk. Polecam go doslownie kazdemu gdy nadarzy sie okazja bo uwazam, ze ten roz jest niedoceniony a ma mega potencjal.

AA Wings of Color Wonder Blush, Long-lasting Cream Blush to świetny produkt dla osób szukających długotrwałego i naturalnego efektu. Kremowa formuła doskonale się rozprowadza, łatwo się blenduje i pozostawia skórę nawilżoną, a jednocześnie nadaje jej piękny, zdrowy rumieniec. Róż utrzymuje się przez cały dzień, nie ściera się ani nie blaknie. Dzięki swojej kremowej konsystencji idealnie nadaje się do skóry suchej i normalnej.

Często sięgam po niego w moim dziennym makijażu jak i dla klientek. Bardzo ładne kolory do wyboru, uważam że każdy znajdzie coś dla siebie. Jedyny minus to opakowania za każdym razem brudny "aplikator" jak by produkt się lekko wylewa a nie stoi w pionie.

Zakupiłam róż Wonder Blush zupełnie spontanicznie, gdy zobaczyłam go w promocji w Rossmannie. Choć mam już sporą kolekcję róży, nie mogłam się oprzeć, aby przetestować także ten. Okazał się strzałem w dziesiątkę! Wybrałam odcień 02 Dirty Pink, który od razu mnie zachwycił, zwłaszcza na tę jesienną porę. To delikatny, przybrudzony róż, który tworzy efekt zdrowej cery. Kremowa konsystencja produktu sprawia, że aplikacja jest bardzo łatwa, a róż doskonale stapia się ze skórą. Co ważne, łatwo można kontrolować intensywność koloru, choć trzeba uważać – jest mocno napigmen towany, więc można niechcący nałożyć go zbyt dużo. Opakowanie to kolejna zaleta – kompaktowa tubka pozwala dokładnie dozować produkt, co sprawia, że aplikacja jest wygodna i bezproblemowa. Produkt ma też neutralny zapach, co jest dla mnie ogromnym plusem, ponieważ nie przeszkadza podczas noszenia. Najbardziej jednak zaskoczyła mnie jego trwałość – róż utrzymuje się na skórze przez cały dzień, co nieczęsto zdarza się w przypadku płynnych róży. Podsumowując, Wonder Blush to dla mnie świetne odkrycie. Doskonała jakość, piękny efekt na skórze i wydajność sprawiają, że z pewnością sięgnę po niego kolejny raz jak tylko skończę to opakowanie.

Kupiłam ten róż kilka miesięcy temu, używam regularnie i nie zamierzam przestać :) Kolor Cool pink jest dla mnie idealny, pięknie wtapia się w moją skórę, wygląda bardzo naturalnie. Nie mam problemów z jego aplikacją- ma przyjemną konsystencję i dobrze się rozprowadza. Myślę, że dobrze sprawdzi się nawet u osób, które dopiero zaczynają swoją przygodę z makijażem. Wystarczy nieduża ilość, aby osiągnąć zadowalający efekt. W związku z tym jest bardzo wydajny. Opakowanie jest praktyczne, łatwo wydobyć z niego produkt, nic się nie wylewa. Cena tego różu również jest bardzo korzystna, zwłaszcza na promocji. Uważam, że ten produkt jest naprawdę świetny, polecam każdemu przetestować.

Kupiłam że względu na promocje i udało mi się kupić za ok 18zl. Jest mało odcieni ale jeśli chodzi o wydajność produktu to jest bardzo wydajny i wystarczy on na bardzo długo. Bardzo przyjemnie się blenduje i nie robi plam.

AA Wings of Color Wonder Blush to świetny kremowy róż, który naprawdę robi wrażenie. Jego formuła jest lekka i łatwa do aplikacji, a kremowa konsystencja sprawia, że idealnie stapia się ze skórą, nadając policzkom naturalny, świeży wygląd. Róż ma długotrwałe działanie – utrzymuje się na skórze przez cały dzień bez potrzeby poprawek. Kolory są dobrze napigmentowane, ale łatwe do budowania, dzięki czemu można uzyskać zarówno delikatny, jak i intensywniejszy efekt. Dodatkowy plus za to, że nie podkreśla suchych miejsc i nie zapycha porów. To naprawdę wszechstronny produkt, który sprawdzi się zarówno na co dzień, jak i na większe wyjścia :)