FarmStay Cica Farm, Recovery Ampoule Ampułkowe serum z wąkrotą azjatycką

Ampułka jest bardzo lekka, żelowo-wodnista. Deliktanie nawilża, pięknie koi i wycisza skórę. Skład ma nieziemski, a pojemność jest ogromna. Kupiłabym za tą samą cenę, nawet gdyby było jej o połowę mniej.

Zachęcona recenzjami na YouTube zamówiłam ten produkt, gdy był w promocji. Trochę drogo, ale jak zobaczycie ten słoik na żywo, to zrozumiecie, że tak naprawdę to tanioszka. Pojemność kosmetyku - 250 ml - niespotykana, a na raz zużywam dosłownie łyżeczkę, i tu dodatkowy plus, że ów narzędzie jest dołączone do produktu (uwaga żeby nie wyrzucić z kartonikiem). Minus że słoik duży a łyżeczka mała, będzie problem wygrzebywać pod koniec, no i nie jest to najbardziej higieniczne opakowanie... Konsystencja: rzadka, troszkę żelowa, z drobinkami, które się rozpuszczają, nie drapią. Przypomina mi aloes. Pachnie cudownie, słodko i świeżo. Skład? Kupiłam głównie ze względu na wąkrotkę, zbawienną dla cery naczynkowej, ale dodatkowo ma działanie odmładzające dzięki adenozynie, i wspaniale odświeża, zmiękcza skórę. To ukojenie jest odczuwalne od razu, regeneracja skóry po kilku zastosowaniach, co do efektu odmłodzenia ciężko stwierdzić, gdy pielęgnacja jest wieloetapowa, ale moja skóra wygląda teraz naprawdę dobrze ???? Stosowanie Cica Farm to dla mnie czysta przyjemność ????