Bell Pumpkin Vanilla Cream Powder Puder utrwalający makijaż z olejem z dyni

Puder zauroczył mnie opakowaniem, a dodatkowo wtrafilam na dobrą promocje drugi kosmetyk za 1 zł . Opakowanie urocze, pomarańczowe zachęcające do zakupu. Opakowanie trwałe po mimo kilkukrotnym upadkom wszystko gra. Sam puder posiada bardzo delikatny zapach przyjemny. Świetnie się aplikuje pędzlem. Idealnie wykańcza makijaż pozostawiając satynowe wykończenie. Nie wysusza cery, poprawia wygląd, nie podkreśla suchych skórek, nie wchodzi w załamania. Kupiłam w Biedronce więc dostępność też super.

Ostatnio mój ulubiony puder . Pięknie pachnie , super matuje i jest przyjemny na skórze. Cieszę się , że i w tym roku można go kupić w Biedronce. Nie ukrywam, że czekałam aż się znów pojawi . Warto uzupełnić zapasy . Cena jest bardzo przystępna. Jestem bardzo zadowolona i mogę polecić .

Lubię limitki Bell, i choć tę udało mi się dorwać całkiem od ręki zaraz tuż po tym jak się pojawiły to na swoje użycie musiała się naczekać. Od jakiegoś czasu używam tego pudru regularnie i przyznaje, udana limitka. Puder zapakowany w puzderko, od wizualnej strony wszystko prezentuje się ciekawie - grafika, kolory no chwytliwe jest, aż od samego patrzenia chciało się mieć. Te puzderko plastikowe i wykonane solidnie, puder jest dobrze osadzony. Zapach pudru fajny - słodko, waniliowy choć nieco sztucznie podkręcony, ale nie przeszkadzało mi to. Puder ma kolor jasno beżowy ale jest pół-transparentny, nie przyciemniał mojego podkładu, raczej ładnie wykańczał makijaż twarzy. Puder niemal wcale się nie pylił, był zbity ale nie suchy, właśnie pod opuszkiem palca jest miękki i czuć w nim jakby tę olejkową warstwę. Dobrze nabierał się pędzlem, pod tym względem spoko jakość jak na tę cenę. Jeśli chodzi o efekty, to ja lubię po niego sięgać to fajny codzienny puder. Mam wrażenie, że lekko wygładza skórę, ładnie ujednolica i scala makijaż. Wykończenie ma naturalne i miękkie, pół-matowe, moją mieszaną skórę lekko matuje, wygląda to fajnie. Jeśli chodzi o użycie tuż po to nie mam do tego pudru żadnych zastrzeżeń, jednak wraz z upływem czasu na mojej mieszanej skórze nieco się wyświeca w strefie T i mógłby lepiej utrwalać w tej strefie. Reszta twarzy bez zarzutu. Podsumowując za tę cenę to udany produkt, na pewno z chęcią sięgnę po nie jeden jeszcze limitowany puder z Bell.

Puder Bell z jesiennej kolekcji limitowanej dla Biedronki kusi waniolowym zapachem. Uwagę przykuwa ładne opakowanie z jesiennym motywywem. Produkt utrwala makijaż. Sprawia, że skóra jest wygładzona. Zapewnia naturalny efekt. Dobrze współgra z innymi kosmetykami. Atutem jest korzystna cena, dostępność, a także wydajność.

Bardzo lubię te limitowane sezonówki Bell dla Biedry i staram się być z nimi na bieżąco. Z tej serii zainteresował mnie głównie ten puder ale troszkę się musiałam za nim nachodzić. Na całe szczęście się udało i od ponad 2 tygodni jestem szczęśliwą posiadaczką i w sumie od dnia zakupu tak jakoś się do niego przykleiłam i nie używam niczego innego. Postanowiłam więc nie czekać z recenzją no bo w sumie po co? Więcej właściwości i tak już z niego nie wyciągnę a może komuś jeszcze jakimś cudem uda się go dorwać. Puder otrzymujemy w uroczym plastikowym dysku. Jest on bardzo dobrej jakości - nie pęka a z zatrzaskiem nie trzeba się siłować. Dysk jest faktycznie dyniowego koloru z estetycznymi napisami. Ma dodatkowe zabezpieczenie w postaci folii także możemy mieć pewność, że kupujemy świeży i nie macany produkt . Jest to puder prasowany o lekko waniliowym odcieniu i przepięknym waniliowym zapachu. Jest to zapach z gatunku tych spożywczo - ulepkowatych i ja takie w kosmetykach najbardziej lubię. Zdecydowanie umila aplikację pudru i aż szkoda, że przestaje go tak szybko wyczuwać. Puder jest dość drobno zmielony ale aplikuje go dość miękkim pędzlem i nie zauważyłam by jakoś przesadnie się pylił. Aplikacja nie sprawia żadnych trudności - produkt rozkłada się na twarzy równą warstwą, nie zbiera się w grudki, nie osadza się. Nie zauważyłam również by bielił podkład lub by się nieestetycznie ciastkował. Jego głównym zadaniem ma być utrwalenie makijażu i bardzo dobrze się z tego zadania wywiązuje ponieważ świetnie scala ze sobą podkład i korektor. Mogę na nim bez żadnego problemu wykonać konturowanie - nie robi się ono w ciągu dnia wyblakłe ani rozmyte. Daje delikatny efekt wygładzający ponieważ jest taki leciutko śliski - widać to i na żywo i na zdjęciach i jak na puder za bodajże 15 zeta to wygładzenie jest naprawdę fajne. Utrwalony nim makijaż prezentuje się nienagannie aż do momentu zmycia. Wiadomo, że dużo zależy od innych kosmetyków jakimi wykonujemy makijaż ale nie da się ukryć, że ten makijaż on nam jednak utrwala. Na mojej mieszanej cerze sprawdza się bardzo dobrze. Co prawda nie ma właściwości matujących a ja przez ostanie miesiące uregulowałam sobie ilość wydzielanego w strefie T sebum ( kwasy <3) także na daną chwilę w ciągu dnia nie muszę wykonywać poprawek w strefie T. Nie zauważyłam by zapychał pory. Nie narzekam również na wydajność- przerobiłam już trochę tych limitowanych pudrów Bell i niektóre po 2 tygodniach były już mocno zużyte a tutaj tego nie ma. Jest to warty uwagi produkt - ma rozsądną cenę, skład naturalny w ponad 90%, świetnie utrwala makijaż i wygładza no i dodatkowo ten cudny waniliowy zapach. Lubię go aż tak, że z miłą chęcią zostawię mu 5 gwiazdek.

Plastikowa, pomarańczowa kasetka zawiera sprasowany puder o pojemności 10,5g. Kosmetyk zawiera beżową poświatę w pudełku ale jak się okazało jest transparentny. Cudownie pachnie ! Zapach jest fenomenalny, zaaplikowany ulatnia się i nie dusi. Puder zaaplikowany średniej wielkosci pędzlem pod oko jak i całą twarz świetnie sobie poradził. Efekt wręcz zwalił mnie z nóg. Kosmetyk przecudowne wygładził całą cerę. Wykończenie makijażu pozostało gładki, efektowne oraz matowe. W żaden sposób nie wysuszył cery, matowe wykończenie było naturalne, nie sztywne czy suche. Produkt przez cały dzień zabezpieczył makijaż i mimo, że mam cerę mieszaną nie wyświęcił się w strategicznych miejscach jakoś mocno. Kolejno nakładane kosmetyki kolorowe cudownie się z nim łączyły oraz blendowaly. Produkt jak najbardziej godzien uwagi.

Puder: • ma bardzo aksamitną konsystencję i waniliowy zapach, • wg mnie jest transparentny, nie zostawia żadnego koloru na skórze, • daje matowe wykończenie, ale nie jest ono tępe czy suche, • ładnie wygładza, • dobrze utrwala makijaż i przyzwoicie trzyma mat, choć dla mnie - skóra tłusta, nadaje się on bardziej do poprawek bądź pod oczy, aby korektor siedział w miejscu. Myślę, że u cer mieszanych czy suchych te utrwalenie będzie jeszcze lepsze.