Garnier Fructis, Fresh, Claryfing Shampoo Szampon oczyszczający z kwasem salicylowym ( nowa wersja)

Calkiem dobry szampon do wlosow z tendecja do przetluszczania . Dobrze radzi sobie z oczyszczeniem skory glowy , czyli takie jakie jest jego glowne zadanie . Pozostawia wlosy miekkie , swieze . Pewnie kupie ponownie .

Szampon kupiłam w drogerii szukając produktu do oczyszczania włosów przetłuszczających się. Moje włosy są naturalne, nie farbowane i rzadko kiedy poddaję je stylizacjom suszarką czy prostownicą. Można powiedzieć że są to włosy normalne z tendencją do przetłuszczania. Dlatego też skusiłam się na ten szampon i okazał się naprawde dobrym szaponem do codziennej pielęgnacji włosów. Zacznijmy od opakowania - butelka o pojemności 400 ml wykonana z przezroczystego plastiku w kolorze zielonym. Opakowania całej serii tych szamponów są takie same, różnią się kolorem i etykietami. Ta wersja szamponu polecana jest do włosów przetłuszczających się, jest to szampon mocno oczyszczający włosy jak również skórę głowy. W składzie znajdziemy niestety SLS ale czego się możemy się spodziewać po szamponach za tak niską cenę. Szampon kosztuje w okolicach 10-20 zł, często te produkty są na różnych promocjach. Wracając do składu znajdziemy tutaj oczyszczający ekstrakt z ogórka i kwas salicylowy które mają za zadanie usuwać nadmiar sebum i głęboko oczyszczać skórę głowy i włosy. Szampon ma średnio gęstą konsystencję, jest biały, ma świeży jednak chemiczny zapach. Dobrze się pieni, jest wydajny a niewielka ilość spokojnie wystarczy na równomierne pokrycie pianą całych włosów. Dobrze się spłukuje a po umyciu nie powoduje trudności z rozczesaniem czy plątania włosów. Szampon dobrze oczyszcza włosy zarówno przy codziennym myciu jak i po mocniejszych stylizacjach włosów, dobrze usuwa pianki i lakiery. Co ważne nie powoduje przesuszania włosów nawet przy codziennym stosowaniu, pomimo silnych właściwości oczyszczających. Włosy po umyciu i wysuszeniu są świeże, dobrze oczyszczone, lekkie i sypkie, z minimalnym nadaniem im objętości u nasady. Jak za tak niską cenę to naprawdę dobry, skuteczny produkt w walce z przetłuszczaniem się włosów. Podsumowując szampon godny polecenia. Tani, łatwo dostępny, skuteczny w swoim działaniu oczyszczającym. Nie powoduje przesuszenia włosów nawet przy codziennym, regularnym stosowaniu. Doskonale oczyszcza włosy i skórę głowy z sebum, zanieczyszczeń i kosmetyków do stylizacji. Myślę że skuszę się na kolejne opakowanie :)

Z reguły staram się traktować moje włosy w miarę łagodnymi szamponami, czasami jednak potrzebuje porządnego oczyszczenia i wtedy sięgam po tego typu szampony. W tym wypadku szampon w mojej ocenie naprawdę dobrze się spisuje. Przede wszystkim łatwo i szybko się pieni, bez względu na to czy miałam wcześniej na włosach olej, czy jestem po treningu - oczyszczanie jest szybkie, łatwe i przyjemne. Zawsze myję włosy dwukrotnie, pierwsze mycie to takie zmycie największego brudu, natomiast to drugie trwa dłużej, pozwalam szamponowi przez chwilę posiedzieć na włosach i dopiero spłukuję. Ważne jest dla mnie to, że piana przeciągnięta na długość dobrze usuwa nawet olejki, dzięki temu nie muszę nadmiernie plątać włosów. Kolejna rzecz, która jest dla mnie na plus, to to, że po dwukrotnym myciu włosy są gładkie, mogę je spokojnie rozczesać palcami. Nie tworzą się żadne kołtuny ani inne dziwne historie. Szampon wpływa na świeżość włosów, spokojnie mogę je myć co drugi dzień używając go. Jeśli mam być szczera w jakieś specjalne działanie pielęgnacyjne nie wierzę, to jednak tylko szampon. Zbyt krótko trzymam go na włosach, żeby mógł przynieść jakieś niesamowite efekty. No i na koniec zapach. Bardzo lubię ten świeży, owocowy zapach charakterystyczny dla Fructisow. Nie utrzymuje się na włosach, po myciu używam kosmetyków o innych liniach zapachowych, jednak przynajmniej proces mycia staje się dzięki niemu przyjemny. Cena i wydajność według mnie jest jak najbardziej na plus, szampon jest gęsty, dobrze się pieni więc wystarcza na długo.

Co jakiś czas mam problem z tłustą skórą na głowie (po stosowaniu innych szamponów). Wtedy przychodzi na ratunek ten szampon. Świetnie się pieni, oczyszcza skórę głowy oraz bardzo ładnie pachnie. Jest tani, więc to dodatkowy plus. Polecam.

Szampon zakupił w sumie mój partner bo zawsze ta markę sobie chwalił. Stwierdziłam, że zobaczę jak sobie radzi zwłaszcza teraz gdy zdarzy mi się przez kilka dni nie myć głowy bo w domu mamę niemowlę. Mam włosy długie, proste, brązowe, z tendencją do wypadania i rozdwajania się końcówek. Szampon zapakowany jest w zielone opakowanie na zatrzask. Szata graficzna jest doc typowa dla tej serii. Zatrzask całkiem dobrze się otwiera, lepiej niż starą wersję z kulką. Szampon ma dość gęstą, kremową konsystencję i wystarczy niewiele by dobrze umyć głowę. Fajnie się pieni co mi się podoba. Zapach jest przyjemny, świeży, zostaje u mnie chwilę na włosach. Dla mnie na plus. Szamponu używam co kilka dni. Szampon faktycznie dobrze oczyszcza włosy z łoju, brudu, zanieczyszczeń, są odbite od nasady i odświeżone. Skóra też jest czysta. Po myciu włosy są miękkie, sypkie, dobrze się układają czyli szampon spełnia swoje zadanie. Poza tym szampon nie powoduje żadnych problemów, reakcji alergicznych. Nie pojawił się łupieżu, swędzenie głowy. Efekt utrzymuje się u mnie spokojnie 3 dni, ale też nie a jakiś tendencji do mega przetłuszczania. Wydajność jest dobra, używam z partnerem i spokojnie na miesiące wystarczy.

Szampon oczyszczający marki Garnier kupiłam w jednym z marketów, gdzie był w korzystnej cenie (w tych czasach już coraz trudniej znaleźć szampon poniżej 15 złotych, a tutaj tak było). Zależało mi na specyfiku, który porządnie oczyści czuprynę, bo moje włosy się dość mocno przetłuszczają. Choć akurat ten szampon kupiłam nawet bardziej z myślą o mężu, którego skóra głowy to już w ogóle produkuje łój jak szalona. Kosmetyk zamknięty jest w plastikowej butelce w barwie zieleni. Wygląda ona charakterystycznie dla tejże marki. Pojemność to 400ml i dzięki całkiem gęstej konsystencji zawartość starcza na długo. Bardzo spodobał mi się zapach, który jest orzeźwiający i energetyzujący. Aż żałuję, że nie pozostaje na czuprynie na dłużej :( Jeśli chodzi o proces mycia, szampon bardzo dobrze się pienił oraz oczyszczał czuprynę w sposób nas zadowalający. Włosy po umyciu się nie plątały i wyglądały w porządku. Szkoda tylko, że specyfik nie przedłużał okresu świeżości pasm. Po umyciu tym szamponem musiałam umyć czuprynę po 2 dniach tak samo jak w przypadku większości innych produktów oczyszczających, jakich używałam. Na koniec coś jeszcze o składzie. Mamy tutaj mocny detergent oraz trochę kontrowersyjnych substancji, jak phenoxyethanol czy PEGi. Choć nie ma sensu się oszukiwać, Garnier nie słynie z wzorcowych składów. Aczkolwiek jest tutaj i trochę pielęgnacji w postaci ekstraktów m.in. z trzciny cukrowej, owocu kokosa, ogórka, liści herbaty, jabłka czy skórki cytryny. Oprócz tego producent uraczył nas kwasem salicylowem, który ma za zadanie złuszczać martwy naskórek i zmniejszać wydzielanie łoju. Reasumując: szampon jest w porządku. Dobrze oczyszcza pasma, jest wydajny, ładnie pachnie i nie kosztuje kroci. Niestety jednak nie przedłuża świeżości czupryny. Ode mnie otrzymuje 4*.