Ileż już tych peelingów do skóry głowy przetestowałam, tutaj wiele z nich doczekało się mojej recenzji. Jest to jedyny plus w tej opinii, że tych produktów, pomału pojawia się coraz więcej, a ja się specjalizuję w wyszukiwaniu coraz to nowszych ;). Używam tylko tych bez drobinek.
Tutaj na początku byłam sceptyczna, patrząc na skład i mając już bogate doświadczenie z tym, jakie ingrediencje się sprawdzają. Tu widać, że ten produkt nie będzie oczyszczał, bo ma tylko 1 i to bardzo delikatny kwas i jeden enzym (jeszcze delikatniejszy niż kwas) i tyle ze składników peelingujących. Do tego oba w śladowej ilości, dość daleko w składzie. Pomyślałam, że na co mi taki kosmetyk, który nie będzie złuszczał, tego, co powinien i odpuściłam.
Jakiś czas potem znowu mi wpadł w oko, podczas zakupów i pomyslałam, że większość składu to substancje kondycjonujące, nawilżające i renatłuszcajace jak cholesterol, ceramidy. I, że może warto kupić, jeśli nastawię się na całkowity brak oczyszczania, ale na odżywienie i nawilżenie skóry, chwilowe, w przerwach pomiędzy normalnym, złuszczającym porządnie peelingiem.
Całkiem inny skład, ale podobną zasadę działania miał Murky z HTC, który też miałam dawno temu - bardziej miał koić skórę przetłuszczającą się i zmiękczać naskórek, niż usuwać depozyt.
No ok, to mnie przekonało i zakupiłam ten z Ziaji.
Spodziewałam się zapachu granatu, ale nic z tego. Zapach kosmetyczny, delikatny, może być.
Dość mała pojemność, tylko 100 ml, gdzie 150 to jest naprawdę wydajny peeling, jeśli chodzi o te żelowe i takie kupuję najchętniej.
Do tego konsystencja bardzo dziwna. Pierwszy raz się z taką spotykam na te kilkadziesiąt produktów, jakie stosuję od lat. Niby delikatnie żelowa, biała, ale podczas rozprowadzania palcami na głowie zamienia się w bardzo wodnistą i czyni ją strasznie niewydajną.
Dzióbek do dozwania wygodny.
Niestety efekty zerowe. Oczyszczenia brak, czego od początku byłam świadoma. Ale jakieś ukojenie, nawilżenie, odżywienie skóry? Czuję tylko świąd, jakiego nigdy nie miałam. Na ile znam swój skalp to miewam go w 2 wypadkach - gdy skóra nie jest doczyszczona lub gdy jest przesuszona, więc stawiam na to pierwsze, i tego niedoczyszczenia nie ukoiły nawet te składniki nawilżające.
Niestety, ale ogłaszam go bublem wśród peelingów.
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie