Christian Dior Dior Forever, Skin Perfect, Stick Foundation Wielofunkcyjny podkład w sztyfcie

Mega hypowany podkład z Diora, który wyprzedziła jego własna sława. Kupiłam, bo zawsze taki produkt można wykorzystać do poprawek makijażu w ciągu dnia, choćby przy smarkaniu ;-) więc tak czy siak się wykorzysta. Podkład rzeczywiście bardzo szybko i równomiernie się rozprowadza, aplikacja pędzlem zajmuje chwilę. Konsystencja jest kremowa, ale nie mocno tłusta. Po nałożeniu owszem, wygląda bardzo ładnie, a nie jest to efekt, który mnie zwalił z nóg. Aczkolwiek jest ładny. Podkład nie zastyga, wykończenie jest takie właśnie jak i konsystencja - kremowe. Dogaduje się z pudrem, ale tu bym uważała przy aplikacji, żeby go nie poprzesuwać, bo kraksa przy niezastygających podkładach jest blisko. Największym zarzutem jest niska trwałość. Wyciera się, jak zdarzyło mi się przysnąć na boku, została plama wytartego podkładu na policzku. Jak się nie dotykamy, nie opieramy o nic, wytrzymuje ok 5-6 godzin. Potem brzydko wygląda na brodzie i nosie, znika z okolic ust. Ciężko to doklepać, bo po zmieszaniu z wcześniej nałożonym pudrem wyjdzie ciastko. Cera tłusta - zdecydowanie nie Mieszana - jako tako Sucha i sucha dojrzała - tu może być lepiej

Jak za taką cenę, to marnie wypadł… ani nie nawilżył skóry mimo, że producent to zapewnia to krycie jest bardzo delikatne, nie dla cer trądzikowych niestety. Podkład bardzo szybko się ściera mimo mgiełek i baz utrwalających oraz wchodzi w pory.

Zaczne ostro czy zaluje zakupu? hmm troche tak bo spodziewalam sie duzo wiecej ale nikt mnie do zakupu nie zmuszal i to tylko moja ciekawosc i zamilowanie do kosmetykow kazalo mi dokonac zakupu. Podklad zakupilam z 25% obnizka a i tak uwazam ze cena jest bardzo wysoka. Opakowanie i kolor to 2 rzzy ktore mnie nie zawiodly. Opakowanie ladne i luksusowe (ale dla mnie wazny jest kosmetyk a nie opakowanie) rozumiem ze tutaj sporo placimy za marke i za opakowanie. Kolor 2N wszedzie wyprzedany okazal sie super. 2.5N byl idealny w opakowaniu ale na dloni i twarzy byl zbyt cieply. Podklad odrobine oksyduje, na szczescie nie tak bardzo jak te w butelkach. szybkosc aplikcji na plus, kilka pociagniec i mamy to -mozna dolozyc ale uwaga bo zbyt duza ilosc zepsuje caly efekt. No wlasnie efekt...dla mnie marny bo co z tego ze szybko nakladam podklad kiedy efekt jest taki sobie. To nie jest podklad kryjacy, nie jest matujacy ani rozswitlajacy. Dla mnie ma efekt naturalny i gdyby nie to ze sie ciastkuje (czesto ale nie zawsze) to polubilabym go zdecydowanie bardziej. Mam wrazenie zena mojej mieszanej 40+ cerze sie bardziej slizga i mizia niz wtapia ze skora. Sa miejsca gdzie wyglada dobrze (nigdy swietnie) ale sa miejsca gdzie lezy plackiem na buzi-nie tego oczekuje. Formula nie jest tlusta , podklad jest bardzo lekki w odczuciu i ma zapach ale nie jakis mega intensywny. Najlepiej u mnie wyglada nałożony palcem albo mokra gąbeczką . mOIM najwiekszym zarzutem jest ze nie wtapia sie z moja skora jak to widac na wielu filmach i zdjeciach. Jesli masz skorki albo nie masz (ja nie mam) to je podkresli i uwidoczni to co powinien wyblurowac. po kilku godz. wyglada lepiej a z daleka jest bardzo ok , gorzej z bliska. Szkoda ze nie mozna wziac probki przed zakupem. Odejmuje gwiazdkę za pryszcz ktory zawsze mi wyskoczy jak uzywam tego podkładu . Zmieniam podkład leczę go i znowu ta sama historia więc powodem jest Dior Nie wiem dla kogo jest ten podklad ale raczej nie dla mnie. Ja go nie polecam, pewnie dam mamie albo komus kto sie nim ma czas i ochote pobawic. Affect, paese, UD, Clinique, DM bija go na glowe!