Alverde Clear, Waschcreme Heilerde Żel do mycia cery zanieczyszczonej

Kosmetyk kupiłam w drogerii DM w Czechach, na szybko, bez czytania recenzji. Kosztował bardzo niewiele. Generalnie bardzo żałuje, że drogerii DM jest tak mało w Polsce (bodajże jedna, dwie?). Są to produkty o niskiej cenie, świetnych składach, zwłaszcza linie ekologiczna Elverde, które naprawdę robią to, co do nich należy. Nie jestem posiadaczką skóry drażliwej/suchej, więc dla mnie to był produkt idealny, trzymający sebum w ryzach. Polecam go osobom szczególnie o cerze mieszanej/tłustej.

Nie zużyłam tego żelu do końca, a naprawdę się starałam. Wszystko z tym produktem było nie tak. Konsystencja - tępa, gęsta, kremowa, ciężko było rozprowadzić żel na skórze. Jak już to się udało, okazało się że wcale nie czyści, a taka miała być jego podstawowa i właściwie jedyna funkcja. Po lekturze poniższych opinii widzę, że zdania są podzielone - jakby dwie grupy osób używały zupełnie różnych produktów. Ja niestety należę do osób, które były bardzo niezadowolone, więc naprawdę odradzam.

Oceniam krem pod kątem cery tłustej/mieszanej. U mnie spisuje się rewelacyjnie. Ładnie oczyszcza, pozostawia skórę matową, ale nie przesuszoną. Łagodzi podrażnienia i na długo pozostawia uczucie świeżości. Rewelacyjny kosmetyk za śmieszne pieniądze.

Uwielbiam glinki i wiem,ze mi sluza, wiec jak tylko dowiedzialam sie o tym cudzie i moj poprzedni zel do mycia twarzy sie skonczyl postawilam na ten produkt. Byc moze oczekiwalam zbyt wiele? - po zastosowaniu na mojej twarzy pojawialy sie wypryski, ktorys ze skladnikow zwyczajnie nie podpasowal mojej skorze - zapach byl dla mnie bardzo meczacy - nie domywal dobrze lekkiego,niewodoodpornego makijazu +wydajny +kremowa konsysjencja +nie wysuszal Zwyczajnie sie nie polubilismy. Najwiekszym minusem bylo dla mnie pojawianie sie wypryskow w trakcie stosowania tego kosmetyku, a zapach wcale nie umilal mi stosowania produktu. Zwyczajnie meczylam sie z jego zuzyciem. Nie kupie go ponownie. Używam tego produktu od: 2-3 miesiace Ilość zużytych opakowań: 1 cale, ale dozowalam specjalnie duze ilosci produktu,zeby szybciej go zuzyc

Bardzo dobry żel, jak na razie mój ulubiony. Podoba mi się jego konsystencja i to, że się nie pieni. Nie podrażnia mojej cery, po użyciu tego kremu moja cera staje się na kilkanaście godzin gładsza, nie przetłuszcza się tak bardzo jak kiedyś. Używam go dwa razy dziennie, a jedna tubka starczyła mi aż na 3 miesiące. Skład tego żelu jest bardzo fajny, naturalny i odpowiedni dla wegan :3

Jest to bardzo dobry produkt, świetnie myje twarz, bez problemu usuwa brud, sebum i makijaż (ostatnio używam kremów bb). Do zmywania oczu używam miceli. Żel nie wysusza skóry, nie powoduje jej ściągnięcia, jest łagodny. Dobrze się dozuje mimo braku pompki. Do tego dobry skład bez detergentów. Krem zupełnie się nie pieni ale nie wpływa to na właściwości myjące. Konsystencja jest dość gęsta, kremowa, kolor zielony, pachnie glinką. Nie wiem czy sam żel może dobrze wpływać na cerę, stosuje kilka innych produktów do pielęgnacji cery zatem nie mogę tego ocenić. Minusem jest mała pojemność, krem wystarczył mi tylko na miesiąc przy używaniu 2 razy dziennie. Dostępny w Drogerie Markt (Niemy, Czechy) i na allegro. Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: jedno

Od dwóch lat w pielęgnacji twarzy królują u mnie kosmetyki koreańskie, do mycia twarzy używałam wyłącznie azjatyckich pianek i byłam/jestem z nich bardzo zadowolona...ale podczas wizyty w cieszyńskim DM nie mogłam sobie odmówić zakupów i pomyślałam, że może warto wypróbować coś nowego. Wybór padł na recenzowany krem/żel Alverde, którą to markę skądinąd bardzo cenię. Pierwszym rozczarowaniem okazało się to, że ten krem z glinką absolutnie nie współgra z moją elektryczną szczoteczką do mycia twarzy. SZczoteczka jest wibująca, używam jej z piankami, piankami peelingującymi także kremowymi, ale z tym kremem Alverde o prostu nie idzie i już! Szczoteczka jakby nie dała rady się obrać, krem wsiąka w nią, a nie czyści twarzy, generalnie katastrofa. Jako, że dzięki szczoteczce udało mi się pozbyć zaskórników i wszelkich zanieczyszczeń z twarzy, postanowiłam, że jednak prędzej odpuszczę krem myjący z Alverde niż ją. Pozostało mi więc używaniem kremu Alverde rano, kiedy mam zbyt mało czasu, aby korzystać ze szczoteczki. No i cóż, rano przed tym kremem nie stoi zbyt wiele wyzwań;) zmywa co ma zmyć i tyle. Nie odpowiada mi jego formuła, zwyczajnie lubię kiedy produkt do mycia twarzy się pieni:) krem Alverde się nie pieni, ma niezbyt atrakcyjny zielonkawy kolor i glinkowy zapach, który akurat mi nie przeszkadza. Na plus trzeba zaliczyć, że nie wysusza, nie podrażnia i nie ściąga skóry i po prostu dobrze przygotowuje ją do porannych, dalszych rytuałów pielęgnacyjno - makijażowych. Opakowanie nie przysparza problemów, krem dobrze i łatwo się dozuje, i na szczęście nie trzeba walczyć z odkręcaną zatyczką - czego szczególnie rano nie cierpię. W ogólnej ocenie nie zrobił dla moje skóry ani nic dobrego, ani nic złego...kolejny wyrzut sumienia na półce łazienkowej z gatunku tych....po co ja to kupiłam???? Używam tego produktu od: 4 miesiące wymiennie z innymi Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Żel ma kremową konsystencję, błotnisty kolor i dzwiwny zapach. Nie pieni się. Nie nadaje się do zmywania makijażu,bo praktycznie go nie zmywa. Nie podrażnia. Nie ściąga i nie przesusza cery. Skład ma dobry i chyba tyle. Nie zauważyłam jakiegoś specjalnego efektu działania na cerę. Tylko tyle,że nie przesusza buzi. Tubka jest mała,bo tylko 100 ml. Myślę,że nada sie dla każdego rodzaju cery. Używam tego produktu od: 1,5 mies. Ilość zużytych opakowań: kończe pierwsze 100 ml

Latem bedac na szybko w dm, dorwalam w koszykach mini tubke tego zelu. Wzielam na probe. Balam sie ze bedzie zbyt mocny dla mojej cery. Niby latem jestem mieszana i czasami cos mi wyskoczy, ale typowo problemow z pryszczami nie mam. Niesmialo w domu wyporbowalam i szok. To bardzij krem niz zel, sliska sie tak jak lubie, czuc jego tlustosc. Nic mnie nie wysuszylo, a caly makijaz zmyty, nawet oczy. Uzywam mineralow. Bylam pewna ze wacik bedzie brudny, ale nie, czysciutko. Oczy tez nim namydlilam i nic nie szczypalo, moglam spokojnie otworzyc oczy i spojrzec czy makijaz jest wystarczajaca juz rozpuszczony. Bardzo milo mnie ten produkt zaskoczyl. Nie wiem czy w zimie , kiedy cere mam suchsza, nadal bedzie taki mily , ale sie nie przejmuje. Przeciez moga go uzywac w cieplejsze pory roku. Jak pozuzywam moje myjadla i bede gdzies w poblizu dm-u kupie pelnowymiarowa tubke. Juz nie bede sie czaic, bo to produkt do cery z akne, a ja przeciez takiej nie mam. Mialam po nim dobrze oczyszczona buzie z makijazu i do tego dzialal lagodnie. Bardzo pozytywnie mnie ten produkt zaskoczyl. edit: posiadam pelnowymiarowe opakowanie i nadal uwazam ze to swietny produkt. Używam tego produktu od: w sierpniu Ilość zużytych opakowań: jedno miniaturkowe i napoczete duze

Naprawdę świetny żel. Dobrze oczyszcza twarz, zmywa cały makijaż, nawet makijaż oczu, nie podrażnia i nie wysusza skóry. Jest wydajny i tani. Na pewno wrócę do niego ponownie. Używam tego produktu od: 2 miesięcy Ilość zużytych opakowań: jedno

Jeżeli to ma zmyć cokolwiek z buzi to chyba tylko po nocy i to jeżeli nie nałożymy kremu... Fatalny żel/krem myjący o znośnym zapachu ale niestety nie robi nic nawet mam wątpliwości do tego czy cokolwiek zmywa... Używam tego produktu od: 3 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1 całe

Jest to jeden z lepszych żeli do twarzy jakich używałam. Skóra po umyciu nie jest ściągnięta tak bardzo, nic nie piecze, nie szczypie- a dla mnie to ważny aspekt. Poprawy wyglądu cery nie zauważyłam, jaka była taka była, czyli jej stanu rówież nie pogorszył. Ale ja nie oczekuje od żeli do twarzy cudów na kiju, więc nawet na to nie liczyłam. Co do zmywania makijażu, z tym jest gorzej. Eyeliner plus cienie nie zmywa do końca - trzeba mu pomóc jakimś dodatkowym "zmywaczem" - no może jakby ze 4 razy umyć nim oczy to by zmył ale wtedy by na pewno na tym ucierpiały. Co do podkładu, myje buzie zawsze dwa razy wieczorem no i niestety nie do końca zmywa podkład. Też trzeba czymś pomóc. Ja myłam najpierw mydłem a póżniej dwa razy tym i dopiero wiedziałam, że buzia jest czysta. Bez podkładu oczywiście myje bardzo dobrze. Także pełnego makijażu na pewno nie zmyje po dwóch umyciach, chyba, że ktos myje więcej. Ogólnie uważam, że jest to dobry zel, który krzywdy buzi nie robi. Jak na swoją pojemność jest dosyć wydajny, myłam dwa razy wieczorem, plus raz rano i starczył na około miesiąc. Zapach jak dla mnie niby neutralny,ale po jakimś czasie zrobił się nie do wytrzymania, dlatego muszę zrobić sobię od niego przerwę :) Cena 2.25 euro hmm, w stosunku do pojemności 100ml wysoka, ale w stosunku do składu i wydajności - może być. Używam tego produktu od: około miesiąca Ilość zużytych opakowań: jedno

Zdecydowanie bardzo dobry produkt dla cer mieszanych. Łączy w sobie delikatność z solidnym oczyszczeniem. Plusy: + wydajny, + nie podrażnia, + dobrze myje, zostawiając wrażenie podobne jak przy użyciu glinek, + delikatny zapach, + cena, +/- błotny kolor, brudzi trochę łazienkę. Minusy: - dostępność, niestety do PL takie cuda nie doszły jeszcze. Wydaje mi się, że świetnie sprawdzi się na cerach mieszanych lub tłustych, natomiast dla suchych może być zbyt mało nawilżający. Używam tego produktu od: kilku tygodni Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

Mam skórę wrażliwą, wysuszoną preparatami przeciwtrądzikowymi z aktywnym trądzikiem. PLUSY: - jedyny drogeryjny żel do mycia twarzy który NIE WYSUSZA mi twarzy (nie robi jeszcze tego cetaphil ale jest to środek apteczny - drogi) - gęsty zielonkawy żel który po nałożeniu na twarz nie pieni się ale rozsmarowywuje się jak masełko - łatwo się zmywa - idealnie zmywa makijaż - nie podrażnia oczu MINUSY: - DOSTĘPNOŚĆ - dlaczego coś tak dobrego nie jest dostępne w Polsce! - zapach (nie jest nieprzyjemny ale do przyjemnych też nie należy) - mała gramatura (wystarczył mi na 1,5 miesiąca stosowany 2 razy dziennie) Nie oczekiwałam od niego żeby leczył mój trądzik ale żeby dobrze zmywał makijaż, nie wysuszał i nie powodował postawania nowych zaskórników. Polecam gorąco! Używam tego produktu od: 1,5 miesiąca Ilość zużytych opakowań: Jedno

Kupiłam, myłam się myłam i... żadnej różnicy w wyglądzie nie zauważyłam. Praktycznie zmywał trochę makijaż i tyle, ale ja i tak zmywam makijaż płynem micelarnym, także oczekuję od żelu czegoś więcej. Pieni się ładnie, dziwnie pachnie, ale nie najgorzej, można wytrzymać. Starcza na krótko, kilka myć i już nie ma pół tubki, bo to tylko 100ml. Nie wysusza skóry, ale też nie matowi jakoś super. Taki średniak. Zmieniłam na La roche posay i widzę diametralną różnicę. Już do niego nie wrócę, choć zostało mi jeszcze pół tubki.

Mimo, że nie mam problemów z cerą, a zaskórniki i pryszcze pozegnałam dawno temu, mam na twarzy mnostwo rozszerzonych porów, których za nic w swiecie nie mogę się pozbyć. Naturalny żel Alverde okazał się bardzo dobrze wpływać na moją normalną cerę. Jest o wiele lepszy w zmywaniu makijażu niż jego kolega z półki: algowy żel do cery normalnej. Tamtym mogłam co najwyzej przemywać skórę po wstaniu rano z łózka, ten bez większego problemu zmywa nawet cięzszy wieczorny makijaż. Nie wysusza skóry, po jego uzyciu jest naturalnie matowa, nie ściągnięta i co najważniejsze - pory wydają się mniejsze! Uwielbiam takie kosmetyki :D. Kolor moze lekko przerazić, ale spokojnie. Wdech, wydech i będzie dobrze ;). Pieni się o wiele lepiej niz wyzej wspomniany żel z dodatkiem alg, pachnie bardzo przyjemnie, chociaż to oczywiście kwestia względna. Opakowanie stoi na zakrętce, więc łatwo wychodzi z tubki. Skład bajeczny, możliwe, ze wlasnie dlatego tak dobrze działa na skórę. Co do własciwosci antybakteryjnych się nie wypowiem, ale sądzę, że okaze sie dobry dla kazdego typu cery od tłustej po suchą. Nie wyrządza żadnych szkód i skutecznie działa. Pol * odjelam za to, ze duzo latwiej zmywa mi sie makijaz pianką niż zelem. Używam tego produktu od: pół roku Ilość zużytych opakowań: 1