Neutrogena Formuła Norweska, Intense Repair Body Lotion Intensywnie regenerująca emulsja do ciała

Rewelacja w nawilżeniu suchej skóry! Emulsja jest przede wszystkim SKUTECZNA, intensywanie i długotrwale nawilża przesuszoną skórę. Regeneruje szorstki naskórek. Poza tym, ma lekką i nietłustą konsystencję oraz szybko się wchłania. Lekki przyjemny, zapach. Wygodne opakowanie z pompką. Kupiona w promocji w Rossmann za około 23 zł. Uważam, że to świetna cena za taki dobry produkt i duża pojemność (emulsja niezwykle wydajna w użyciu).

Mam bardzo wrażliwą skórę, przez co okres letni i częste golenie bardzo źle na nią wpływa. Silnie regenerujący balsam jest koniecznością, a ten produkt w pełni zaspokajał moje potrzeby. Ładnie, delikatnie pachnie, ma lekką konsystencję, szybko się wchłania, długo utrzymuje się po nim uczucie nawilżenia i miękkiej skóry. Bardzo szybko łagodzi podrażnienia i dobrze nawilża. Opakowanie również jest w porządku, pompka jest wygodna i porządna.

Moja skóra na ciele należy do suchych a czasem (zwłaszcza na łokciach i ramionach) to bardzo suchych. Zimą te zmiany się nasilają i tym razem potrzebowałam czegoś skutecznego. Wybór padł na Neutrogenę Opakowanie: Emulsja do ciała Neutrogena Intense Repair prezentuje się w charakterystycznym opakowaniu marki Neutrogena z pompką o pojemności 400 ml. Styl graficzny jest minimalistyczny, co jest typowe dla produktów tej marki, dominującymi kolorami są czerwień i biel, z niebieskimi akcentami (chociaż zalezy to od wersji) Wydajność: dobra Zapach: Zapach tej emulsji jest delikatny i przyjemny, przypomina zapach klasycznego kremu. Skład: Skład tego produktu obejmuje takie składniki jak gliceryna, olej parafinowy, wazelina, pantenol i alantoina Dostępność i cena: Produkt jest łatwo dostępny w drogeriach takich jak Rossmann, Hebe, Drogeria Natura, a także w super i hipermarketach. Cena w promocji wynosi około 20 zł za 400 ml, co jest bardzo przystępną ceną jak na produkt tej jakości. Konsystencja: Emulsja ma konsystencję mleczka, jest dość lekka i szybko się wchłania, nie pozostawiając tłustego ani lepkiego filmu na skórze. Sposób użycia: Najlepiej aplikować emulsję na wilgotną skórę po umyciu, co pomaga w lepszym wchłanianiu się produktu i zwiększa jego skuteczność. Efekty: Osobiście miałam bardzo przesuszoną skórę, która nie reagowała na inne balsamy, nawet te zawierające 5% mocznika. Po przetestowaniu emulsji Neutrogeny zauważyłam znaczną poprawę kondycji mojej skóry. Już po kilku użyciach skóra przestała swędzieć i stała się bardziej nawilżona. Regularne stosowanie spowodowało znaczną poprawę jej kondycji, co sprawia, że zdecydowanie polecam ten produkt osobom z bardzo suchą i szorstką skórą. Natomiast odejmuję jedną gwiazdkę, gdyż po wchłonięciu emulsja lubi się rolować. Podsumowując, Neutrogena Formuła Norweska Intense Repair Body Lotion to świetny wybór dla osób borykających się z problemem nadmiernie przesuszonej skóry. Skuteczność działania, przyjemny zapach i przystępna cena czynią ten produkt godnym polecenia.

Bardzo lubię produkty marki Neutrogena i tym razem również się nie zawiodłam. Balsam ten świetnie nawilża skórę, szybko stał się jednym z moich ulubionych. Przebija go tylko wersja z drobinkami, tej samej marki. Zapach jest przyjemny, ja osobiście bardzo go lubię. Balsam wchłania się szybko i nie ma lepkiej warstwy. Pompka jest bardzo wygodna, świetnie dozuje produkt i nie zapycha się. Ciężko będzie znaleźć mu godnego konkurenta. :)

Każdej zimy moja skóra potrzebuje dodatkowego intensywnego nawilżenia, co jest sporym wyzwaniem dla większości drogeryjnych balsamów. W tym przypadku jest inaczej - produkty Neutrogeny zawsze potrafią uspokoić mocno przesuszoną skórę. Balsam można kupić w drogeriach i dużych sklepach, takich jak Biedronka czy Lidl (jest często na promocji :D), ogólnie jest łatwo dostępny. Opakowanie z pompką - są plusy - mniej się brudzi, wydajne, łatwo dozować, ale niestety nie zawsze udaje się wypompować całą zawartość. Jeśli chodzi o sam produkt - wchłania się wystarczająco szybko, przynosząc ulgę skórze natychmiastowo. W konsystencji jest jak zwykły krem do twarzy, rozsmarowuje się łatwo, nie zostawia tłustej warstwy, która później mogłaby zostać np. na ubraniach. Zapach jest typowy dla balsamów, trochę pachnie kremem ze śluzem ślimaka, ale nie utrzymuje się długo. Nawilżenie utrzymuje się spokojnie do 48 godzin, oczywiście zależne jest to od różnych warunków. Podsumowując - jest to bardzo dobry jakościowo balsam do ciała w przystępnej cenie. Radzi sobie z nawilżeniem wzorowo (czasem też smaruję nim psie łapki, kiedy jest posolona ulica i rzadziej pękają ;) ). Warto szukać promocji, często jest za niecałe dwie dyszki.

Balsam do Neutrogeny dostałam w prezencie od chłopaka, który widząc jakie mam spękane i suche łokcie zimą kupił dla mnie właśnie ten kosmetyk. W estetycznej buteleczce z pompką otrzymujemy na prawdę przyjemną emulsję do ciała. Ma ona ko biały, jest średnio gęsta, treściwa, ale lekka w konsystencji. Skóra jest nawilżona, nic się nie lepi ani nie świeci. Zapach jest delikatny, bardzo przyjemny - typowego kremu nawilżającego. Bardzo polecam nie tylko na suchą skórę, ale również spękane od suchości łokcie czy kolana :)

Zazwyczaj kupuję balsamy z neutrogeny w okresie zimowym. Moja skóra jest wtedy zazwyczaj sucha i podrażniona. Dlatego sięgam po mój ulubiony balsam. Neutrogena doskonale nawilża. Intensywnie regeneruje naskórek i daje uczucie ukojenia. Jeśli chodzi o opakowanie to jest ono jednym z moich ulubionych ponieważ zawiera w sobie pompkę do wyciskania co ułatwia dozowanie. Ja polecam, dla mnie jest dobry. Cena jest adekwatna do jakości produktu.

Używałam kiedyś tego balsamu w okresie zimowym,w celu dogłębnego nawilżenia skóry. Powiem uczciwie,że oceniam ten produkt jako naprawdę średniaka . Teoretycznie krzywdy mi nie zrobił,coś tam nawilżał ale mam wrażenie,że najzwyklejsza oliwka dla dzieci robiła więcej. Plus za dostępność, opakowanie z pompką i cenę.

Balsam idealnie sprawdza się do pielęgnacji suchej skóry po kąpieli. Łatwo się rozsmarowuje i szybko się wchłania nie pozostawiając uczucia lepkości. Ciało staje się jakby „wygładzone”, daje bardzo przyjemne odczucie wypielęgnowania. Zapach neutralny. Niestety pompka nie umożliwia wydobycia produktu do końca.

Kupiłam go na promocji w rossmannie w poszukiwaniach za dobrym balsamem. Mam bardzo suchą skórę na ciele, która potrzebuje dużo natłuszczenia i nawilżenia. Opakowanie posiada pompkę, co wg mnie jest wygodne i higieniczne. Ma lekką konsystencję. Bardzo szybko i łatwo się go rozprowadza i od razu czuć nawilżenie. Szybko się wchłania i nie bieli. Pozostawia lekko tłusty film na skórze. Ma średni zapach. Po stosowaniu go przez dłuższy czas uważam, że jest świetny i bardzo dobrze sobie radzi z moją skórą, ale nie jest najlepszy. Niestety wydajność jest mała i mi kończył się po 3 tygodniach lub troszkę więcej.

Regenerującą emulsje do ciała kupiłam na jednej z aukcji internetowych. Opakowanie to butelka z pompką o pojemności 400 ml, zapłaciłam około 22 zł. Emulsja ma lekką konsystencję i przyjemny lekki delikatny zapach, dobrze się rozprowadza, szybko się wchłania, nie pozostawia tłustego lepkiego filmu. Emulsje nakładam po kąpieli, dobrze nawilża, odżywia, regeneruje i wygładza. Dodatkowy plus za opakowanie z pompką które zapewnia łatwe wygodne dozowanie kosmetyku oraz za duże ekonomiczne opakowanie. Podsumowując emulsja spełnia swoją funkcję ale nie jest to mój hit powiedzmy taki drogeryjny średniak, skóra jest nawilżona i wygładzona ale nie miała bym nic przeciwko by nawilżenie było lepsze i bardziej długotrwałe, Polecam.

Zakupiłam tę emulsję za około 20zł (chyba w promocji) w okresie jesienno-zimowym, kiedy skóra potrzebuje jeszcze więcej nawilżenia niż zwykle. Po pierwsze, uwielbiam kremy z pompką - tutaj nie ma nic do zarzucenia, pompka działa bardzo dobrze, nic się nie zacina, taka aplikacja jest bardzo wygodna. Świetne w nim jest to, że mimo, iż jest to produkt intensywnie nawilżający i regenerujący skórę to w ogóle nie obciąża, nie zostawia lepkiej warstwy czy tłustego filmu. Bardzo dobrze się wchłania, skóra go można powiedzieć "pije". Myślę, że jest też bardzo wydajny - używam go codziennie, a końca nie widać. Skóra po nim jest dobrze nawilżona, napięta, nie zauważyłam uczucia "szczypania". Ma również bardzo delikatny zapach.

Intensywnie regenerująca emulsja do ciała od Neutrogena sprawdziła się świetnie, kiedy na mojej skórze pojawiły się podrażnienia. Balsam już po pierwszej aplikacji nawilżył moją skórę i zregenerował suchy naskórek. Lubię stosować go na łokcie, które są szczególnie suche. Ponadto jego lekka konsystencja łatwo rozprowadza się na skórze i nie pozostawia tłustego filmu. Kolejną kwestią, która zwróciła moją uwagę, jest wygodna pompka.

Widzę same pozytywne opinie niemalże o tym produkcie . Jednak moja osoba zmieni jego dobrą passę. Na początek przyjrzyjmy się składowi: ● D-pantenol – nawilża, zmiękcza i koi skórę, wykazuje właściwości regeneracyjne ● masło shea – odżywia skórę, nadając jej gładkość i miękkość ● witamina E – zapobiega wysuszaniu skóry ● gliceryna – zapewnia nawilżenie skóry. Jak widać skład jest na prawdę ok. Emulsję kupiłam bo skończył mi się mój balsam do ciała. Sam produkt ma w sobie wiele zalet , ale ma jedną ogromną wadę-dla mnie nie do przeskoczenia! A mianowicie - nawet po odczekaniu dłuższej chwili ( zwłaszcza w ciepłe dni ,lato ) ten produkt się po prostu roluje na naszej skórze, towrzą się z niego jakby grudki ,kulki. Kupuję też o wiele tańsze emulsje ,balsamy czy mleczka i żadne nie zrobiło mi takiego kuku !;( dawałam mu wiele szans , na różne sposoby i za każdym razem u mnie kończy się tym samym . Została mi ¼ opakowania i chyba ją wyrzucę... nie kupię na pewno go ponownie.

Jeśli przychodzi jesień i zima moja skóra błaga o pomoc . Skóra na ciele jest bardzo sucha ,miejscami pękająca to wina wody bo niestety w mieście nie dbają o ludzi tylko o stan rur i dolewają za duo chloru. Balsam mieści się w plastikowej prostokątnej białej butelce z dozownikiem typu pompka . Pompka nigdy mnie nie zawiodła i bardzo dobrze dozuje produkt. Butelka o pojemności 400 ml. Etkieta w kolorze zgaszonej czerwieni czy też inaczej borda. Z białymi i czarnymi napisami oraz czarno różowymi dodatkami. Napisy czytelne w języku polskim. Konsystencja lekka nie za ciężka i nie za gęsta. Balsam w kolorze białym. O delikatnym mało wyczuwalnym zapachu. Balsam dobrze się nakłada i dość szybko się wchłania. Pozostawia na skórze delikatny film ale nie jest on tłusty więc spokojnie po aplikacji można się ubrać. Balsam jest ze mną od lat własne w tym okresie przynosi mi ukojenie i mojej bardzo suchej skórze. Balsam działa jak optrunek. Skóra staje się nawilżona ,odżywiona i widocznie zregenerowna . Po aplikacji uczucie swędzenia i ściągnięcia znika. Balsamu uzywa cała moja rodizna i są nim zachwyceni. Balsam nie wywołał reakcji alergicznej ani podrażnień I swędzenia skóry ciała.

Szukałam czegoś skutecznego, ale delikatnego w działaniu jako alternatywa dla mocno perfumowanych balsamów. I tu pojawiła się emulsja z Neutrogeny. Emulsja jest delikatna nawet dla podrażnionej i mocno przesuszonej skóry, nie powoduje pieczenia. Skutecznie nawilża i pomaga w regeneracji skóry. Balsam ma bardzo delikatny, neutralny zapach. Szybko się wchłania i nie pozostawia na skórze tłustego filmu. Wydajność okej. Opakowanie z pompką jest świetne, bardzo wygodne w użyciu. Produkt warty wypróbowania, szczególnie w okresie jesienno-zimowym.

Jako posiadaczka bardzo wymagającej i kapryśnej skóry na całym ciele muszę być zawsze czujna. Bywa, że przez dłuższy czas skóra jest sama w sobie ładnie nawilżona i niczego nie muszę jej dokładać , a innym razem nagle jest koszmarnie wysuszona na wiór i krzyczy o pomoc. W takich chwilach pomaga mi balsam do ciała intensywnie regenerujący od Neutrogeny:) OPAKOWANIE Nie zliczę ile opakowań tego balsamu już zużyłam:) Zwykle kupuję opakowanie o pojemności 400ml , ale ostatnio zostały wykupione więc muszę się zadowolić opakowaniem 250ml Tubka jest wygodna, stabilna, z pompką, wszystko działa sprawnie. Jednak pod koniec opakowania produkt jest bardzo ciężko wydobyć. Butla jest na tyle twarda, że nie można jej po prostu przeciąć i "wydłubać" palcami, trzeba odkręcić i wytrząsać resztki produktu co nie jest zbyt komfortowe. ZAPACH I KONSYSTENCJA Emulsja jak dla mnie jest prawie bezzapachowa, a przynajmniej pachnie tak delikatnie, że ja nic nie czuję. Konsystencja jest biała, gęsta i taka jakby śliska , bardzo łatwo rozprowadza się na skórze. Potrzeba chwili na jej wchłonięcie dlatego lepiej stosować na wieczór niż z rana. DZIAŁANIE Na swoim przykładzie mogę potwierdzić, że balsam działa już od 1 aplikacji. Skóra jest uspokojona, nawilżona i taka jakby napita. Po systematycznym stosowaniu jest zdecydowanie bardziej zregenerowana , nawilżona, napięta i ma zdrowszy koloryt i ogólnie ładniejszy wygląd. To jest taki mój pewniak w pielęgnacji ciała, do którego zawsze będę wracać

Balsam rzeczywiście przy regularnym stosowaniu intensywnie regeneruje suchą skóre , poprawia jej elastyczność i lekko ujędnia . opakowanie również na plus .