The Face Shop Clean Face, Oil - Free BB Cream Oczyszczający krem BB

To jest mój pierwszy krem BB, dlatego nie wiedziałam czego mogę się spodziewać. Jednak po pierwszym użyciu byłam bardzo mile zaskoczona :) OPAKOWANIE: Krem mieści się w miękkiej 35 ml tubce, więc nie ma żadnych problemów z wydobyciem go. WYDAJNOŚĆ: Moim zdaniem jest w porządku. Używam go od 4 miesięcy i myślę, że wystarczy jeszcze na ok 2 tygodnie. CENA: Jest to chyba jeden z tańszych kremów BB. DZIAŁANIE: :) świetnie kryje! Oczywiście na większe zmiany, przebarwienia czy cienie pod oczami korektor jest potrzebny; :) sprawia, że twarz wygląda na zdrową, wypoczętą i rozświetloną; :) przypudrowany utrzymuje matową buzię przez wiele godzin, sprawdził się nawet w temperaturze 30+ i moja mieszana cera wyglądała promiennie, bez zbędnego błysku; :) wklepany wygląda bardzo naturalnie ( i tak powinien być aplikowany, pędzlem nie uzyskamy takiego efektu jak po wklepaniu dłońmi); :) nie brudzi ubrań; :) trzyma się na twarzy cały dzień; :) nawilża; :) nie podkreśla suchych skórek; :) nie zapycha ( ale należy pamiętać o odpowiednim demakijażu, w przeciwnym wypadku silikony, którymi azjatyckie kremy BB są naładowane, mogą zrobić kuku); :) nie waży się; :) nie zbiera w zmarszczkach; :) ładnie pachnie, co umila aplikację; :) po demakijażu skóra wygląda dobrze, nie jest zmęczona czy przesuszona. Nie zauważyłam właściwości oczyszczających czy leczniczych, ale kremy BB traktuję jako lżejsze kosmetyki kolorowe, a do ich właściwości pielęgnacyjnych podchodzę z przymrużeniem oka. Krem nie ma filtrów UV ( co jest rzadko spotykane w tego typu kosmetykach), ale z racji tego, że i tak na co dzień używam kremu 50+ potrafię mu to wybaczyć. Jedynym ogromnym minusem, przez który nie kupię ponownie tego kremu jest jego odcień. Mam bardzo jasną karnację w tonacji oliwkowej. Produkt ten natomiast jest w tonacji beżowej i o ile po roztarciu kolor ładnie stapia się ze skórą to po kilku minutach CIEMNIEJE przez co widocznie odcina się od reszty ciała :( Dołączone zdjęcia pokazują jak produkt zaczyna się utleniać oraz jaka jest różnica między utlenionym, a świeżo nałożonym produktem. Używam tego produktu od: 4 miesięcy Ilość zużytych opakowań: wciąż jedno

Jestem fanką, maniaczką wręcz azjatyckich bb. Ten krem stosuję od miesiąca i jestem z niego zadowolona + tani + wydajny + odcień idealnie pasujący do jasnej cery + dobrze kryje, korektor jest potrzebny tylko na większe niedoskonałości + matuje tak na 5 h, co jest według mnie niezłym wynikiem, wystarczy lekko przypudrować twarz i wygląda dobrze do wieczora + ładnie pachnie + podoba mi się jego opakowanie - lekko podkreśla suche skórki, ale po porządnym pilingu problem znika Używam tego produktu od: miesiąc Ilość zużytych opakowań: niecałe 1

To naprawdę rewelacyjny krem! Mam mieszaną, wrażliwą cerę, a kiedyś jeszcze rozszerzone pory i zaskórniki, a czasem pojawiała się jakaś większa niespodzianka... Jakiś rok temu używałam tego kremu i stan mojej cery zdecydowanie się poprawił, i jest lepszy do dzisiaj, co więcej zniknęły plamki i blizny po trądziku (zaznaczam, że jako nastolatka miałam trądzik o przebiegu raczej lekkim, ale drobne śłady zostały). \\n \\nKupowałam ten krem z lekką obawą, czy nie będzie wysuszał skóry, ale nic takiego się nie działo! Wręcz przeciwnie, już po dwóch tygodniach było o niebo lepiej. A zawsze miałam problem ze znalezieniem kosmetyków na sprawy około trądzikowe, które je zwalczają, ale jednocześnie są łagodne i bezpieczne dla mojej wrażliwej skóry. Ten krem jest! I polecam wszystkim, nawet dla cery suchej. Właściwie to muszę powiedzieć, że nie zawiodłam się jeszcze na żadnym produkcie tej marki. \\n \\nPlusy - działa!!! kontroluje wydzielanie sebum, zwalcza krostki, zaskórniki, a nawet zwęża pory i leczy przebarwienia i blizny + konsystencja, zapach, wydajność, ładnie kryje, ale na krostki to i tak korektor:), ma ładny jasny kolor, jest warty swojej ceny! \\n \\nminusy - brak filtra (gdyby miał filtr, to nie zamieniła bym go na inny), mała dostępność.

Niestety straszliwie się rozczarowałam. Po ty wszystkich zachwytach zdecydowałm się na ten krem ponieważ miał być idealny do cery problemowej. No cóż, nie ma jakiś tam strsznych problemów, ale wywnioskowałam właśnie z tego i z komentarzy, że musi w jakimś tam stopnu kryć. A tu kompletne zero, nic. Po nałożeniu nie widać żadnej różnicy. Ani nic nie zakrył, ani nic nie zamatowił. Po chwili trochę ściemniał i podkreślił wszystkie niedoskonałości jakie wówczas mógł. Poczułam się bardzo rozczarowana, jedyne plusy to zapach, który bardzo przypomina ten Garnierowski i kolor, chociaż według mnie mógłby być mimo wszystko trochę jaśniejszy.

Krem kupiłam na e-bayu, bezpośrednio z Korei Południowej. To mój pierwszy krem BB i obawiałam się, czy uda mi się trafić z odcieniem. Udało się całkowicie :)) Krem jest fantastyczny - dopasowuje się IDEALNIE do mojej karnacji, w ogóle nie widać, że mam coś nałożone na twarz - i o to chodziło! :) + świetnie wtapia się w kolor skóry + pięknie pachnie + nawilża + matuje + w ogóle nie brudzi + mam wrażenie, że odkąd go stosuję, to moja cera się poprawiła - kryje w ograniczonym stopniu - poważniejszych pryszczy nie zakryje całkowicie (jak korektor czy podkład), jedynie zmniejszy ich widoczność Osobom zastanawiającym się nad zakupem tego kremu mogę szczerze powiedzieć: według mnie warto :) To bardzo dobra alternatywa dla podkładu - jest dużo lżejszy, cera może odetchnąć i dodatkowo jest odżywiona, a efekt bardzo naturalny. UWAGA: Należy wklepywać krem, nigdy wcierać! Przy próbach smarowania smuży się, wklepany - idealnie stapia ze skórą :) Jest tylko jeden warunek: jasna karnacja. Spotkałam się w internecie z opiniami dziewczyn, że krem jest za jasny. W moim przypadku okazał się idealny, ale ja mam z natury jasną skórę. Używam tego produktu od: kilku tygodni Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego