Isana Professional, Frabglanz Rot, Shampoo Szampon do włosów czerwonych i farbowanych na czerwień

nie wiem, co mnie podkusiło, żeby kupić ten produkt. na pewno był to pierwszy i ostatni raz. użyłam raz i się poddałam - moje włosy były po nim jak siano - suche, niemożliwe do rozczesania. dodatkowo bardzo obciążył. w związku z tym, ze nie zdobyłam się na dalsze próby stosowania nie jestem w stanie ocenić wpływu szamponu na kolor włosów.

Szampon wzięłam z nadzieją, że rudy kolor na włosach dłużej się utrzyma. Rzeczywiście mam wrażenie, że pod tym względem był to jedyny szampon, który współgrał z moimi rudościami. Wcześniej, przy stosowaniu innych szamponów, po 2 tygodniach nie było śladu, że farbowałam włosy na rudo. Rude włosy wymagają odpowiedniego nawilżenia, które ten szampon zapewniał, jednak po czasie zauważyłam, że włosy zaczęły mi się szybciej przetłuszczać i pojawił się łupież. Na pewno bezdyskusyjną zaletą jest konsystencja oraz przyjemny zapach szamponu, jednak to za mało, żeby kupić kolejne opakowanie. Wadą jest na pewno to, że dostępny jest tylko w niektórych drogeriach Rossmann.

Szampon ma ładny zapach - i to chyba jedyny plus. Na maleńki plusik zasługuje to że faktycznie włosy mają czerwoną poświatę. Opakowanie nie przypadło mi do gustu (zgniatało się zbyt mocno). Skład pozostawia wiele do życzenia. Jest tu sporo składników, które są niebezpieczne dla kobiet w ciąży i dzieci (np. PEG7 i PEG40) i znajdują się już na początku składu. Jest też benzyl alkohol, który ma działanie wysuszające i tak też zadziałał na mojej skórze głowy - wywołał podrażnienie, swędzenie oraz łupież. Składniki którymi się chwalą - ekstrakt z henny oraz owoc granatu znajdują się na samiuśkim końcu to znaczy że jest ich śladowa ilość. Próbowałam używać na zmianę z innymi szamponami ale szkoda zachodu Nie warto, nie polecam

Przez pewien czas farbowałam włosy na bordowo, więc kupiłam go z myślą, że utrzyma mój kolor. Szampon ma ładny zapach, jest w wygodnym opakowaniu, a włosy są po nim bardzo miękkie. Niestety, nie utrzymuje czerwonego koloru, jak to zapewniają na opakowaniu. Kolor blednie, jak przy użyciu normalnego szamponu.

No i sama nie wiem. Z jednej strony - szampon faktycznie sprawdza się przy czerwonych włosach, jednak z drugiej bardzo ciężko go spienić i trzeba zdecydowanie dłużej trzymać po nim odżywkę na włosach, a mało tego następnego dnia włosy są "ochlapnięte". Używam na przemian z innymi szamponami.

Jako, że lubię zmieniać kolory włosów to też miałam już wersję dla blondynek i wersję dla brunetek i ta jest najlepsza. *Produkt znajduje się w wygodnej tubie. *Ma delikatny zapach. *Dosyć gęsty. Czerwony. *Bardzo dobrze się pieni. *Zmiękcza włosy. *Nie obciąża włosów. *Włosy nie przetłuszczają się po nim szybciej. W wersji dla brunetek po umyciu włosów wieczorem następnego dnia popołudniu miałam już przetłuszczone u nasady włosy. Po tym szamponie włosy są świeże aż do samego wieczora. Nawet jak ich nie umyję (myję codziennie), to następnego dnia rano nie ma tragedii. *Mimo, że jest czerwony to nie farbuje wanny. *Nie wiem czy wpływa jakoś na trwałość farby. Włosy nie są po jego użyciu bardziej czerwone. *Nie nabłyszcza jakoś szczególnie. Ogólnie przyjemny szampon, chociaż nie widzę wpływu na kolor moich włosów. Używam go 4-5 razy w tyg. Używam tego produktu od: 1,5 mies. Ilość zużytych opakowań: 1/2 butelki