Oriflame Love Nature, Gel Mask Cucumber Odświeżająca maseczka z ogórkiem

Maseczka znajduje się w dość dużej, skromnej saszetce. Ma ładny, ogórkowy zapach- może trochę perfumowany ale zupełnie mi to nie przeszkadza (kojarzy mi się z Tymbarkiem arbuzowym :>). Konsystencja jest żelowa, gęsta (ale nie za bardzo), fajnie się rozprowadza. Po zaaplikowaniu przez kilka minut występuje uczucie chłodzenia. Maska delikatnie odświeża i nawilża cerę, która po zastosowaniu wygląda zdrowo i jest gładka w dotyku. Zastosowanie tej maski po wyczerpującym lub gorącym dniu to strzał w dziesiątkę! Samo zmywanie jest łatwe, choć w niektórych miejscach delikatnie zastyga i trzeba się troszkę namachać. Produkt jest wydajny, gdyż jedna saszetka wystarczyła mi na dwie dość obfite aplikacje. Podsumowując maska jest fajna i ciekawa ale nie niezbędna. Bardzo podoba mi się zdrowy wygląd cery oraz odświeżenie po jej zastosowaniu.

Po tym, jak zaskoczyła mnie i zachwyciła oczyszczająca maseczka z łopianem z serii Love Nature, postanowiłam sięgnąć po odświeżającą z ogórkiem. Niestety ta nie przekonała mnie do siebie. Zamknięta w saszetce o pojemności 10 ml z łatwością starczy na 2 aplikacje. Maseczka jest żelowa, delikatnie zielonkawa, ale przeźroczysta. Przyjemnie chłodzi od pierwszej chwili aplikacji, ale jednocześnie lekko piecze. Zapach ma dość perfumowany. Łatwo się ją zmywa. Tak - odświeża, ale to daje mi praktycznie każdy tonik i mgiełka. Daje jakieś tam nawilżenie, ale całościowo ten produkt zupełnie mnie do siebie nie przekonał...

Już na wstępie powiem, że nie byłam przekonana do tej maski. Sama nie wiem dlaczego, ale leżała u mnie tak długo w szufladzie, bo od razu przyjęłam, że pewnie to jakiś bubel. Ale pomyliłam się, maska spełnia swoje zadanie. Rzeczywiście cudownie odświeża i koi, a to miał być jej główny atut. Nie do końca rozumiem fenomenu masek odświeżających, bo tak naprawdę każda z nich w jakiś sposób odświeża, ale niech będzie. Tak czy siak maskę dobrze się nakładało, ilość żelu była wystarczająca, zapach delikatny, a sama konsystencja bardzo mi odpowiadała. Chwila relaksu zaliczona, a to już duży plus.

Maska jest łatwa w aplikacji, zostawia uczucie odświeżenia, nieco rozświetla cerę. Ma nawet przyjemny zapach. Wiele od niej nie oczekiwałam, ale robi to co ma robić. Jest bardzo w porządku

Nie porwała mnie ta maseczka. Na opakowaniu jest napisane jedynie "odświeżająca" I na tym można skończyć recenzje. ???? Plus za zapach bo jest przepiękny, naturalny jak prawdziwy ogórek. Konsystencja zelowa, bardzo przyjemna. Z tych powodów lubię ją ale to za mało. Ot, zwykła Maseczka, przecietniaczek.

To zwykła maseczka która mnie jakoś nie powaliła. Ta mała saszetka wystarczyła mi na 4 użycia. Nie zauważyłam rozjaśnienia czy czegoś dodatkowego widocznego gołym okiem, ale fakt nawilża. Ładny delikatny zapach i łatwa w zmyciu. Dlaczego używam choć jest to dla mnie zwykła maseczka?? Bo chyba jak każda kobieta lubię sobie zrobić taki wieczór spa i nakładam jakiekolwiek maseczki dla relaksu a od razu i testuję. Chyba to na tyle. Czy zakupię ponownie?? Brałam zawsze po kilka sztuk ale już mi się znudziły, pora na kolejne. ZALETY: dobra cena przy promocji nawet za 2 zł dobra wydajność bo saszetka wystarcza na kilka aplikacji nawilża skórę delikatna WADY: nie robi nic więcej oprócz nawilżenia

Po przetestowaniu innych maseczek z tej serii przyszedł czas na maskę z ogórkiem. Poprzednie sprawdziły się nieźle, ale to właśnie ta sprawdziła się u mnie najlepiej. Maseczka znajduje się w saszetce o pojemności 10 ml. Jest jej sporo, mi wystarczyła na dwie aplikacje. Jest bezbarwna o żelowej konsystencji i ma przyjemny odświeżający zapach. Można wyczuć tutaj ogórka. Moja cera jest mieszana. Strefa T czasem się trochę świeci, a policzki często się przesuszają i pojawiają się na nich zaczerwienienia. Od tej maski oczekiwałam ukojenia, nawilżenia i wygładzenia i dokładnie to dostałam. Nałożyłam maseczkę tak jak zaleca producent, czyli na ok. 10 minut, po czym spłukałam. Aplikacja przebiegła bez żadnych problemów, produkt dobrze się nakłada, a w dodatku przyjemnie chłodzi i odświeża twarz. Po jej użyciu moja skóra została ukojona, lekko nawilżona i wydawała się jaśniejsza. Nie zauważyłam u siebie żadnych podrażnień i niedoskonałości, więc za to maska ma kolejny plus. Co prawda nawilżenie nie jest głębokie, ale mi akurat wtedy takie wystarczyło. Cena maseczki nie jest wysoka, z działania jestem zadowolona, dlatego też chętnie zakupię ją kiedyś ponownie. Dobrze sprawdzi się latem dla odświeżenia cery, ale nie tylko. To dobra maseczka na co dzień, która może fajnie się sprawdzić u osób z cerą mieszaną.

Maseczka idealna na poranną pielęgnację. Poprawia wygląd cery, delikatnie ją rozjaśnia i nawilża. Pachnie obłędnie i nie sprawia trudności przy jej spłukiwaniu (jest idealna dla zabieganych osób). Nie zostawia tłustego filmu na skórze. Wydajna, wystarcza na twarz, szyję i dekolt na 2 razy.

Maseczka starczyła mi na 2 aplikacje . Ma fajną żelową konsystencję . Po jej nałożeniu odczułam szczypanie na twarzy , ale minęło ono po kilku minutach. Po zmyciu skóra jest ściągnięta i matowa ( powiedziałabym ,że trochę wysuszona ) . Skóra ma jednolity kolor , znikają zaczerwienienia. Myślę, że jest to spoko opcja dla skóry tłustych

Lubie dobre,tanie i szybko działające maseczki. Ta taka jest.Do tego jest wydajna ( miałam ją na dwa użycia ) twarz po maseczce jest lśniąca,zadbana,czysta,wygląda na wypoczętą .Ja polecam w 100 % ;)

Maseczke dostałam od koleżanki , która pracuje w oriflame . szata graficzna przyciąga wzrok Maseczka ma dość rzadka żelowa konsystencja, którą łatwo rozprowadzić na twarzy, Bardzo spodobał mi się jej zapach . Cera stała się rozświetlona i to by było na tyle z zalet tej maski. Nie nawilża , rzekłabym ,że nawet wysusza . ⠀

Plusy: ⠀ - ładna szata graficzna - dość rzadka żelowa konsystencja, którą łatwo rozprowadzić na twarzy, dająca przyjemny chłodzący efekt, delikatnie zastyga, nie ściągając twarzy⠀ - bardzo miły ogórkowy zapach ⠀ - pozostawia uczucie dobrze oczyszczonej, odświeżonej i ukojonej skóry ⠀ - delikatnie rozświetla cerę ⠀ - skóra jest zmiękczona i subtelnie wygładzona⠀ - dość dobrze spłukuje się z twarzy, nie pozostawia na niej klejącej warstwy ⠀ - brak podrażnień i zapchanych porów ⠀ - wydajność - jedna saszetka wystarczyła na 4 zastosowania - cena adekwatna do jakości produktu (3-5 złotych). ⠀ ⠀ Minusy: ⠀ - utrudnione otwarcie, ja się wspomogłam nożyczkami. ⠀

Maseczkę dostałam w prezencie a raczej kilka sztuk. Ogólnie nigdy nie byłam skłonna do ich zakupu podczas oglądania katalogu. Szczerze mówiąc maseczka po pierwszym użyciu zrobiła na mnie pozytywne wrażenie. Dobrze odświeża nasza cerę, wg mnie delikatnie ją rozjaśnia i łagodzi zaczerwienienia na twarzy co bardzo mi się spodobało. Maseczka po nałożeniu delikatnie mnie łaskocze, podejrzewam że przez to że przed nałożeniem maseczki robię dość mocny peeling twarzy. Opakowanie maseczki jest dość wydajne, starczyło mi na 3 razy. Maseczka jest konsystencji żelowej, łatwo się ją nakłada i równie dobrze zmywa z twarzy. Ogólnie polecam maseczkę osobom, które potrzebują delikatnego oczyszczenia i odświeżenia cery.

Produkt jest bardzo wydajny, ma w sobie miękka konsystencje mleczna, do nakładania na twarz, palcami wmasowujemy na w twarz, bardzo dobrze się rozprowadza po buźce, nie uczula

Otrzymałam ją dość dawno od konsultantki Oriflame jako dodatek do zakupów. Przyznam, że przeleżała trochę w koszyczku z kosmetykami, bo o niej zapomniałam. Dziś postanowiłam, że z racji niedzieli i pogodnego, ciepłego dnia, zrobię sobie jakąś maseczkę, która nawilży i przyjemnie schłodzi i tak to przeszukując moje zapasy odgrzebałam ten kosmetyk. Przypomniał mi się fajny efekt i przyjemność, który dawała maseczka z plasterków ogórka i nie mogłam się doczekać, aż przetestuję produkt. I jestem zachwycona. Fajne schłodzenie, super konsystencja wzmagająca poczucie nawadniania. Skóra jest nawilżona, odświeżona i mięciutka. Tak wiele, za tak niewiele ???? Skuszę się z pewnością jeszcze nieraz.

Maseczkę dostałam od koleżanki w prezencie z całą serią jako że jest konsultantką Oriflame. Zadaniem maseczki jest odświeżenie. Tak i się dzieje. Może jest też jakieś zmatowienie. Lekkie wygładzenie, ale nic poza tym. W saszetce jest 10ml, których na raz nie zużywam, starcza mi na 2-3 aplikacje. Co nie za bardzo mi się podoba ze względu na opakowanie, bo jest nie praktyczne. Ale jak za 1,99zł warto spróbować.

Jest to maseczka, która nie jest niezbędna dla każdego. Można ją łatwo nabyć u konsultantek Oriflame - najlepiej kupić w cenie 1,99 zł. Galaretka ma odświeżyć i spełnia podstawową obietnice. Dodatkowo mamy efekt nawilżenia (średnie, bo średnie, ale jest) i wygładzenia. Konsystencja galaretki, o przezroczystej barwie przez co średnio jest z równomiernym rozprowadzeniem. Pachnie bardzo ładnie ogórkiem, ale nie nachalnie. Łatwo się rozprowadza i zmywa, więc wielki plus.

Maseczka zamknięta jest w dość dużej, skromnej saszetce. Ma ładny, ogórkowy, może trochę perfumowany zapach. Konsystencja jest żelowa, gęsta (ale nie za bardzo), fajnie się rozprowadza. Po zaaplikowaniu na twarz przez kilka minut występuje uczucie chłodzenia. Maska delikatnie odświeża i nawilża cerę, która po zastosowaniu wygląda zdrowo i jest gładka w dotyku. Zastosowanie tej maski po wyczerpującym lub gorącym dniu to strzał w dziesiątkę! Samo zmywanie jest łatwe, choć w niektórych miejscach delikatnie zastyga i trzeba się troszkę namachać. Produkt jest wydajny, gdyż jedna saszetka wystarczyła mi na dwie dość obfite aplikacje. Maska jest bardzo ciekawa ale nie niezbędna. Bardzo podoba mi się zdrowy wygląd cery oraz odświeżenie po jej zastosowaniu, więc jeśli zdecyduję się kupić ją ponownie to tylko dlatego.