Niesamowity efekt nawilżenia oraz złagodzenia skóry przy ciekawej grafice wściekłego kotka.
Do tej pory nigdy nie interesowałam się jakoś specjalnie kosmetykami wyprodukowanymi przez formę Skin79. Nie kupowałam ich, nie przeglądałam ich strony, nie śledziłam nowości w tym zakresie. Ale jak tak się złożyło, że marka zorganizowała naprawdę sporą i rozdmuchaną w social media promocję. Kliknęłam w link, weszłam na stronę i … aż wstyd się przyznać, ile tego pozamawiałam. Maseczek w płachcie u mnie nigdy nie za dużo, uwielbiam je, ponieważ przynoszą one mojej skórze najlepszy oraz najbardziej zauważalny efekt.
Szczerze mówiąc, to nie za bardzo wiedziałam za którą z zamówionych przez siebie propozycji zabrać się w pierwszej kolejności, dlatego poprosiłam o pomoc chłopaka i tak padło na Wściekłego Kota. Opakowanie jest bardzo ,,azjatyckie" i od razu przywodzi na myśl właśnie tego typu produkty. Sama saszetka jest dość sporych rozmiarów i utrzymana została w odcieniu jasnej zieleni. W centralnej części umieszczono grafikę przestawiającą wizualizację płachty, niżej informacja o nazwie serii, z jakiej maseczka pochodzi, jej właściwości oraz logo firmy. Z tyłu zaś znajdziemy krótki opis oraz instrukcję w kilku językach - polski znajduje się na samym dole.
Niestety, ale samo opakowanie jest bardzo ubogim źródłem informacji na temat składu. Jedyna informacja, jaką udało mi się na jego temat uzyskać to to, że kosmetyk zawiera w sobie wyciąg z aloesu oraz olejek z drzewa herbacianego, które odpowiadają za złagodzenie oraz nawilżenie naszej skóry. Dużo więcej już można przeczytać oczywiście w Internecie, gdzie umieszczono informację między innymi o tym, że w produkcie znajduje się przeciwzmarszczkowy wyciąg z winogron czy nawilżający oraz przyśpieszający proces gojenia się skóry wyciąg z kwiatu lotosu.
Na temat samej płachty mam mieszane uczucia. Z jednej strony wygląda bardzo ciekawie i fajnie, dokładnie tak, jak na przedstawionej nam na saszetce wizualizacji, jest mocno napigmentowana, a przy tym nie odbarwia skóry, czego naprawdę mocno zaczęłam się bać w pewnym momencie. Materiał został mocno nasączony esencją, wręcz z niej spływa. Płachta jest dobrze skrojona i z niewiarygodną łatwością można ją usadzić na buzi oraz dopasować do jej kształtu. Z drugiej zaś strony maseczka niemiłosiernie odkleja się od twarzy, a co za tym idzie - uniemożliwia normalne funkcjonowanie oraz ogranicza nasze ruchy, sprawiając jednocześnie, że pielęgnacja skóry to nie proces, który możemy wpleść sobie w dzień miedzy nasze obowiązki, a poświęcić mu zdecydowanie więcej czasu. Nie udało mi się wyczuć tutaj jakiegoś konkretnego zapachu, podobno ma on być delikatnie kwiatowy z nutą owocową, jednak ja zwyczajnie nic nie czułam.
Maseczkę trzymałam na oczyszczonej buzi przez 12minut. Producent zaleca, aby było to od 10 do 20 minut, więc ja chciałam wybrać coś pomiędzy. Zależało mi, aby było to 15 minut, jednak moja skóra wręcz wypiła całą esencję z materiału, który w mig stał się suchy. Czułam, jak to wszystko wchłania się w moją buzię. Po zabiegu skóry ani trochę się nie lepiła, nic a nic, wszystko się wchłonęło, a przy tym dało niesamowity efekt. Podczas dotyku buzi ale także w trakcie obserwowania jej w lustrze zauważyłam naprawdę mocny i porządny zastrzyk nawilżenie, którego moja cera potrzebowała już od pewnego czasu. Wszelkie zmiany skórne, zaczerwienienia, jak i podrażnienia zastały bezpowrotnie zniwelowane, dają poczucie ujednoliconego kolorytu skóry. Czułam, jak moja skóra oddycha, a przy tym cieszy się naprawdę porządną dawką regeneracji.
Maseczka od Skin79 zrobiła na mnie naprawdę ogromnie pozytywne wrażenie. Jestem nią wręcz zachwycona i już mam ochotę domówić ją w nieco większej ilości. Efekt nawilżenia oraz złagodzenia skóry jest w tym wypadku wręcz niesamowity. Kosmetyk polecam z całego serca wszystkim posiadaczą cery suchej oraz wrażliwej. Ja już nie mogę doczekać się, aż sięgnę po kolejne propozycję tej marki. Naprawdę udany zakup.
Zalety:
- Opakowanie
- Dobrze skrojona płachta
- Ciekawa grafika na płachcie
- Materiał dobrze nasączony esencją
- Esencja szybko wchłania się w skórę
- Buzia nie lepi się
- Mocne nawilżenie oraz złagodzenie cery
- Płachta nie odbarwia skóry
Wady:
- Materiał odkleja się z buzi
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie