Gosh Coconut Oil Conditioner Odżywka do włosów głęboko regenerująca z olejem kokosowym

Marka Gosh, to marka która (przynajmniej mnie) kojarzy się raczej z kosmetykami do makijażu. Do tej pory miałam okazję używać ich odżywki co-wash oraz kilku kolorowych kosmetyków do twarzy :) przyznam, że marka ta nie zawiodła mnie ani razu. Odżywka znajduje się w czarnej tubie, charakterystycznej dla marki Gosh. Konsystencja odżywki jest bardzo gęsta, treściwa. Zapach jest oczywiście kokosowy, choć nie jest to najładniejszy zapach kokosa jaki znam. Jest w porządku :) dość słodki, utrzymuje się na włosach raczej krótko. Kosmetyk można kupić w drogeriach internetowych, rozbieżność cenowa jest dosyć duża (13-20 zł/230 ml). Ale przejdę do najważniejszej kwestii czyli działania: Posiadam bardzo długie włosy, raczej średnioporowate (w kierunku niskoporów). Bardzo gęste. Odżywka wystarczyła mi na około miesiąc dość częstego używania. Nie spływa z włosów, przyjemnie się nakłada (zostawiam ją na około 10-15 minut w turbanie). Włosy po jej użyciu są bardzo miękkie, błyszczące.. cudownie pachnące. Odżywka zdecydowanie ułatwia rozczesywanie. Już podczas kiedy włosy są mokre czuć, że dobrze działa (nie są splątane co czasem mi się zdarza). Podsumowując: dobra, niedroga odżywka do włosów. Z chęcią przetestuję inne propozycje tego producenta, a do tego produktu na pewno będę wracać.

Moje włosy to typowe, proste jak drut niskopory, które są niezbyt wymagające. Opakowanie to plastikowa, czarna tubka z minimalistycznymi nadrukami, która pozwala na łatwe dozowanie produktu. Odżywka ma przyjemną, kremową, dość gęstą konsystencję, która łatwo rozprowadza się we włosach i nie spływa za szybko. Zapach bardzo przyjemny, kokosowy, który utrzymuje się na włosach przez jakiś czas, natomiast nie jest zbyt intensywny. Produkt sprawdził się u mnie naprawdę super. Po krótkim nałożeniu i spłukaniu włosy były przyjemne w dotyku, gładkie i miękkie, a na włosach pojawiał się efekt tafli. Jednocześnie odżywka nie wywoływała przyklapnięcia włosów i nie przyspieszała ich przetłuszczania. Z pewnością zdecyduję się na ponowny zakup tego produktu.

Odżywka super sprawdza się na włosach o niskiej porowatości, jednak nie wyklucza się to z jej stosowaniem na wyższych porowatościach. Plusem jest na pewno zapach, ponieważ rzeczywiście pachnie kokosem. Odżywka jest emolientowa, jednak nawet przy częstym stosowaniu na moich niskoporowatych włosach mi ich nie obciążyła, co jest kolejnym plusem, ponieważ jest lekka, do stosowania na co dzień. W składzie mamy również masło Shea, które powinno odpowiadać niższym porowatością.

Kupiłam odżywkę zachęcona olejkiem kokosowym. Moje włosy polubiły odżywkę. Po użyciu włosy zostają nawilżone, nie mam problemów z rozczesywaniem, nie puszą się ( mam włosy do pasa). Ma przyjemny kokosowy zapach, który utrzymuje się po myciu przez kilka minut.

To odżywka, którą używa się po prostu z wielką przyjemnością. Wygodna tuba, świetna kremowa konsystencja, która otula włosy podczas nakładania, i piękny kokosowy zapach - to jedne z wielu zalet produktu. Na pewno to gratka dla fanek kokosa, bo zapach jest delikatny, ale dość trwały i czuć go na włosach w ciągu dnia. Ja odżywkę stosowałam po każdym myciu włosów, wystarczyło dosłownie kilka minut i już podczas spłukiwania czuć było, że włosom jest dobrze - były mega gładkie w dotyku. Tak też było po wyschnięciu. Do tego miękkie, lśniące, nawilżone i zregenerowane. Wyglądały na zdrowe, pełne energii, lekko puszyste i z niesamowitym błyskiem. Po prostu nie ma się do czego przyczepić! Czekaj czekaj... Jest jedna rzecz, która niestety kładzie cień na całościowej ocenie, a mianowicie - cena. Według mnie regularna cena odżywki za tę pojemność to dość sporo, zwłaszcza jeśli ktoś zużywa duże ilości z racji na długie włosy lub konieczność mycia codziennie. W promocji można śmiało na nią polować, ale bez niej to jednak nie jest aż taki genialny produkt, żeby nie można go było zastąpić inną świetną odżywką za niższą cenę - a obecnie mamy takich na rynku całkiem sporo.

Produktów marki Gosh zaczęłam używać już jako nastolatka. Kosmetyki do makijażu zawsze miło wspominam, często do nich wracam. Dlatego skusiłam się na szampon i odżywkę od Gosha, a szczerze mówiąc: nie miałam pojęcia że mają kilka serii kosmetyków do pielęgnacji twarzy! Skusiła mnie oczywiście dobra opinia o Goshu, ale głównie dobra promocja. Bez zastanowienia wzięłam odżywkę i szampon Coconut, Pump up the Volume i Macadamia. Jako że kocham wszystko co pachnie kokosem, najpierw padło na szampon i odzywkę z tej serii. No i jeżeli używając szamponu jeszcze jako tako czuć kokosa, to odżywka nałożona na włosy nie pachnie w ogóle. Przede wszystkim jednak zawiodło mnie samo działanie. Już sam szampon bardzo obciążał mi włosy, a miałam wrażenie że odżywka jeszcze bardziej wzmacnia ten efekt. Ogólnie mam włosy długie, do połowy pleców. Nie są może bardzo grube, ale jest ich sporo, więc od szamponu (nawet jeżeli ma głównie nawilżać włosy), oczekuję że ich za bardzo nie obciąży. Po odzywce moje włosy były bardziej jakby przetłuszczone (nie mam z tym problemu - częściej zmagam się z efektem siana) i strasznie ciężkie i klapnięte. Irytowało mnie także opakowanie - miałam wrażenie że w tubie zostaje jeszcze dużo kosmetyku, którego nie dało się wycisnąć. Oprócz tego odżywka była zupełnie niewydajna (cóż, w tym przypadku wyszło mi to na plus). Często sięgam po odżywki dwa razy w ciągu jednego mycia włosów, chcąc zemulgować olej do włosów. Ta odżywka zupełnie sobie z tym nie radziła. Ostatecznie wystarczyła mi na niecałe dwa tygodnie.

Razem z szamponem tworzą wybuchową mieszankę. Nawilża, nadaje miękkości; testowałam większość duetów (szampon i odżywka) z Gosha- arganowy, pump up the volume, z witaminami oraz ten. Jednak moje włosy kochają cocunut ZALETY +miękkość, blask włosów +nawilża +efekty już po mniej więcej 3 użyciach +opakowanie +dobrze sprawdza się z szamponem- przywracają zdrowie włosom i pielęgnują je +ładnie pachnie +/- cena- wg mnie warto zainwestować w ten produkt wraz z szamponem WADY nic