Yoskine Moon Wakai, Japoński Illumi-Lifting, Krem na dzień SPF 15 

Krem ma delikatny zapach i lekka konsystencję, łatwo się rozsmarowuje i jest wydajny niewielka ilość wystarczy, by rozsmarować go na twarzy. Dobrze nawilza i rewelacyjnie się wchłania, nie pozostawiając tłustej warstwy. Nadaje się pod makijaż i ma SPF co jest plusem. Ogólnie jestem zadowolona, a probka zachęca mnie do zakupu.

Uwielbiam go za jego zapach. Pachnie dla mnie luksusem, dobrymi perfumami. Krem bardzo szybko się wchłania, doskonale nawilża, nie podrażnia. Trudno mi ocenić działanie liftingujące i przeciwwzmarszczkowe, pod tym względem nie zobaczyłam przełomu. Powinien kosztować mniej, jednak słabość do zapachu sprawi, że pewnie kupię go jeszcze. Bardzo wydajny gęsty, bogaty .

Próbkę kremu dostałam w drogerii przy innym zakupie, wystarczyła mi na 3 dni, na tyle mi się spodobał, że planuję jego zakup. Po pierwsze krem ma delikatny zapach i fajną konsystencję, łatwo się rozsmarowuje i jest wydajny - niewielka ilość wystarczy, by rozsmarować go na twarzy. Rewelacyjnie się wchłania, nie pozostawiając tłustej warstwy. Skóra po nim jest lekko zmatowiona i wyrównuje się nieco jej koloryt. Zauważalne jest także zmniejszenie porów. Obiecanego rozświetlenia póki co nie zauważyłam. Bardzo dobrze się sprawdza pod makijaż. W ciągu dnia mat utrzymuje mi się praktycznie wszędzie, oprócz nosa, ale i tak uważam, że to bardzo dobry produkt i chętnie kupię jego pełnowymiarowe opakowanie.

Mam cerę mieszaną, raz za suchą, raz za tłustą - tak jak jej się zachce; wypryski hormonalne, zatkane pory, świecenie się na czole, lekkie zmarszczki. Szukałam kremu, który sobie poradzi z tym wszystkim i wreszcie znalazłam! Faktycznie matuje skórę na cały dzień, aż sama nie mogłam w to uwierzyć. Nie zatyka porów, daje efekt gładkiej i nawilżonej skóry, już po tygodniu zauważyłam, że cera jest bardzo fajna w dotyku i nawet mój mąż stwierdził, że wyglądam jakoś promienniej. Ma fajną konsystencję: nie za gęsty, nie za rzadki, trochę jakby połączenie kremu z pianką. Kupiłam go na przecenie w Douglasie (ok. 85 zł), ale teraz już wiem, że zapłaciłabym też pełną cenę bez obniżki, bo jest tego wart. Wcześniej inwestowałam w drogie kremy Shiseido i Clinique, które tylko mi szkodziły, więc tak naprawdę wyrzucałam pieniądze w błoto zanim odkryłam to cudo <3

Długo szukałam kremu, który spełni moje oczekiwania ale ten je przewyższył! Krem cudownie nawilża skórę pozostawiając ją gładką, miękką i pięknie rozświetloną ale jej nie przetłuszcza co jest dla mnie niezwykle ważne. Mam skórę mieszaną w strefie T i żaden krem nie potrafił jej skutecznie zmatowić dopóki nie odkryłam tego cuda. Wart każdej złotówki!

Nie spodziewałam się, że z jednej próbki kremu wycisnę aż tyle dobrego! Krem jest niesamowicie wydajny, a jego działanie - natychmiastowe. Twarz się bardziej napięta, nawilżona i ujędrniona, dodatkowo poprawia jej naturalny blask. Dobrze koresponduje z podkładem i pudrem, nie uczula ani nie podrażnia, ale najważniejsze, że nie zapycha. Idealny w swojej prostocie.

Ten krem jest cudowny. Wcześniej używałam kosmetykow yoskine z różowej serii silk i postanowiłam kupić dla odmiany ten krem. Krem jest lekko niebieski bez drobinek. Zapach o wiele lepszy niż w serii silk. Tutaj zapach świeższy jakby ogórek. Efekt cudny, matowa ale lekko rozświetlona cera. Krem wchłonął się od razu nie trzeba czekać nie zostawia tłustej warstwy. Twarz wyglada super, gładziutko, zdrowo jestem zachwycona. Moim zdaniem krem wygładził tez pory. Skóra jest jakby satynowa z delikatnym rozświetleniem które w słońcu się uwydatnia na polikach. Nie ma brokatu co mi bardzo odpowiada. Jeden z najlepszych kremów jakie miałam. Filtr 15 to na plus chociaż wole na słoneczny dzień mocniejsze.

Krem ma bardzo lekką konsystencję. Dobrze się rozprowadza i szybko wchłania. Skóra po nim natychmiast staje się matowa, ale również świeża i rozświetlona. Tym samym krem nie posiada żadnych brokatowych drobinek. Ma przyjemny zapach i nadaje się pod makijaż.

Można kupić w ciemno, bo jest cudowny! Bardzo wydajny - 1 próbka wystarczyła mi na 3 razy, fantastycznie rozprowadza się po skórze, cera jest po nim namacalnie i optycznie wygładzona, zmatowiona (mat na niemal cały dzień!), delikatny, nienachalny zapach, przyjemne nawilżenie bez przetłuszczenia skóry (znalezienie kremu, który nawilży, a nie wytłuści cery graniczy z cudem). Cera jest rozświetlona/rozjaśniona, ale bez żadnych mini drobinek. Skóra po prostu wygląda świeżo, czysto, idealnie! Opakowanie oryginału jest wygodne, chociaż nieco ciężkie, bo szklane. Jest też w ładnej kolorystyce, na prezent super sprawa. Minusem jest wyłącznie cena, ale za tyle plusów - warto!