L'Oreal Paris Age Perfect, Golden Age, Re-Activating Essence 60+ Płynna esencja rozswietlająca 'Złoty Wiek'

Jestem w grupie wiekowej 30+ jednak ta esencja podbiła moje serducho. Po przeczytaniu dość popularnej książki "Sekrety urody Koreanek" zaczęłam szukać produktów potrzebnych do wieloetapowej pielęgnacji twarzy. Wtedy na polskim rynku nie było jeszcze czegoś takiego jak esencja. I nagle pojawiły się prawie równocześnie esencja Hydromagnetic od Perfecty oraz ta Age Perfect od L'Oreal, wzięłam obie. Jedną na noc, a drugą na dzień. Esencja L'Oreal jest przeznaczona do stosowania na dzień. Po porannym oczyszczeniu twarzy sięgam po tonik, a następnie wklepuję 2-3 kropelki tej esencji. Jest lekka i szybko się wchłania, praktycznie nie zostawia żadnego filmu na twarzy, już po chwili od aplikacji jest niewyczuwalna. Dla mnie to duży plus, bo pod makijaż wybieram lekkie kosmetyki - mam mieszaną cerę i to sprawdza się u mnie najlepiej. Po zastosowaniu skóra jest nawilżona i gładka w dotyku. Wygląda też promiennie i zdrowo, bo esencja ma działanie rozświetlające. Jakikolwiek krem czy serum później zaaplikuje, po jakikolwiek sięgnę podkład; wszystko wygląda bardzo ładnie i dobrze się rozprowadza. Ta esencja jest świetną bazą pod dalszą pielęgnację oraz pod makijaż. Opakowanie jest eleganckie i wygląda naprawdę bardzo dobrze. W ofoliowanym kartoniku znajdziemy plastikową przezroczystą buteleczkę ze złotą nakrętką. Produkt świetnie się dozuje; skapuje kropla po kropli, nie ma opcji żeby wylać przypadkowo zbyt dużo esencji na raz. Esencja jest półprzezroczysta, ma lekko różowy kolor. Pod światło widać w niej maleńkie drobinki. Polecam dobrze wstrząsnąć butelką przed użyciem. Jest lekko gęstwa, nie wodnista. Pięknie pachnie, troszkę słodko, przyjemnie. Cena regularna jest dosyć wysoka, bo mniej więcej 50-55 zł. Warto szukać na promocji, wtedy można upolować za 30-35 zł. Jest to już cena do przełknięcia, tym bardziej że esencja jest mega wydajna i starczy na długi czas. Dlaczego? Po pierwsze wystarczy zaaplikować jedynie 2-3 krople żeby pokryć całą twarz, a po drugie esencja jest przeznaczona stricte na dzień, czyli używamy jej tylko przy porannej rutynie pielęgnacyjnej. Zwykle jedna butelka wystarcza mi na... 7 miesięcy! Naprawdę warto. Czasem mam wrażenie że ten produkt nie może się skończyć... Obecnie kończę już drugą butelkę tej esencji. Zaopatrzyłam się w trzecią sztukę, bo nie wyobrażam sobie że mogłabym przestać jej używać. Na chwilę obecną to mój must have. Zaczynam z nią każdy dzień! Bardzo lubię ten produkt. Pomimo że nie jest przeznaczony dla mojej grupy wiekowej, to sięgam po niego regularnie, dzień po dniu. U mnie się sprawdza i widzę że moja skóra bardzo dobrze wygląda po aplikacji tej esencji. Jest rozświetlona, wygładzona i jakby młodsza.

Esencję kupiłam pół roku temu i dopiero kilka dni temu ją skończyłam stosując codziennie rano jako bazowy produkt na stonizowaną skórę twarzy. Esencja zamknięta jest w eleganckim, przeźroczystym, plastikowym ( nietłukącym)opakowaniu ze złotą nakrętką. Po odkręceniu i przechyleniu plastikowej buteleczki wydobywa się niewielka ilość płynnej, różanej esencji, której ilość można dozować poprzez delikatnie naciśnięcie sztywnej, plastikowej butelki. Esencja jest przezroczysta z delikatnymi drobinkami, które mienią się w blasku słońca, bardzo lekko rozsmarowywuje się w palcach i wklepuje w twarz i szyję. Produkt ma lekką, rzadką konsystencję dzięki temu nie obciąża skóry twarzy a stanowi bazę przygotowującą do aplikacji serum i kremu( koreńska metoda). Po wklepaniu esencji skóra jest lekko rozjaśniona, gładka w dotyku i daje uczucie lekkiego wypełnienia. Zapach esencji jest przyjemny i delikatny jednak w żaden sposób nie kojarzy mi się z różą i zachowuje nuty sztuczności, z którą kojarzę markę L'Oreal Paris. Esencja nigdy mnie nie zawiodła jeśli chodzi o uczulenie, absolutnie nigdy nie miałam zaczerwienień ani wysypki- przecież jest to produkt, który nakładam bezpośrednio na skórę i musi pełnić funkcję ochronną. Ponad to bardzo dobrze współpracuje z serum i kremem( serum i kremem stosowałam różne) krem nie roluje się, tak samo tyczy się podkładu i pudru sypkiego- skóra pozostaje gładka. Moim największym, pozytywnym zaskoczeniem tej esencji jest jej mega wydajność, produkt kupiłam pół roku temu a przy codziennym porannym stosowaniu( wieczorem stosuję bardziej gęstszą, klejącą się esencję) kilka dni temu ją skończyłam i w dodatku bez rozcinania opakowania wydobyłam ostatnie kropelki. Produkt przeznaczony jest dla kobiet 60+ ale uważam iż nadaje się również dla osób młodszych. Dla mnie to hit jeśli chodzi o esencję i z przyjemnością sięgnę po kolejne opakowanie.

Serum pięknie wygląda w opakowaniu ,ze względu na widoczność złotych drobinek zanurzonych w bladoróżowej galaretce. Pięknie pachnie różano i świeżo. Ma postać bardzo lekkiego żelu ,który szybko się wchłania. i pozostawia skórę pięknie rozświetloną , ale nie świecącą. Lubię je używać rano przed nałożeniem kremu , ale żadnych spektakularnych efektów odmłodzenia nie zauważyłam. Dla mnie to taki gadżet...

Produkt kupiłam na promocji w rossmanie, w pełnej cenie pewnie nie kupiłabym do testowania. Zacznę od tego na co zwykle w pierwszej kolejności zwracam uwagę, czyli zapach. Jak dla mnie nieszczególny.. Opakowanie kiepskie, buteleczka plastikowa, dozowanie produktu niezbyt udane. Sama esencja wygląda ładnie, posiada błyszczące drobinki. Szybko się wchłania i pozostawia skórę rozświetloną, ale w sumie nic poza tym. Na pewno nie ma ona właściwości nawilżających co jest wręcz niezbędne w mojej codziennej pielęgnacji. Ogólnie drugi raz nie kupię.

Esencje te zakupilam w raz z rozanym kremem na dzien i kremem na noc z tej samej serii. Esencja ma postac lekkiego, polplynnego zelu, prawie bezbarwnego, z lekka, prawie niewidoczna rozana poswiata. Owa rozana poswiata jest berdziej widoczna przy sztucznym oswietleniu. Kiedy oswietlenie u mnie w lazience pada ze skosu (punktowe z sufitu) wowczas widoczne sa malenkie, gesto rozsiane, blyszczace drobinki. Drobinki te, zwane przez producenta mikroperelkami, mienia sie w swietle na rozano-zlocisto-srebrno (trudno to okreslic) i odpowiadaja za rozswietlajacy efekt esencji. Po trzech miesiacach stosowania jestem po prostu zachwycona tym cudenkiem! Zalety: + doskonale wygladza, napina i nawilza skore, + cera jest wypoczeta i odprezona, bez oznak zmeczenia, + zapewnia swiezy, niemalze mlodzienczy koloryt, + zmniejsza widocznosc zmarszczek, + wspaniale rozswietla cere, + mozna stosowac zarowno jako kosmetyk pielegnacyjny, jak i upiekszajacy, + bardzo wydajne - 3 kropelki wystarcza mi na twarz, a 6 na twarz, podbrodek i szyje, + idealny produkt za przystepna cene, + ladne i praktyczne opakowanie. Wady: Nie znalazlam Poniewaz mam sucha cere, stosuje te esencje jako podklad pod krem na dzien z tej serii. Uwazam jednak, ze Panie o cerach normalnych i mieszanych moga stosowac esencje nawet jako samodzielny kosmetyk. Uwazam tez, ze esencja doskonale sie sprawdzi jako nietlusta, rozswietlajaca baza pod makijaz.