Physicians Formula Youthful Wear Cosmeceutical Youth-Boosting Spotless Foundation SPF 15 Podkład przeciwstarzeniowy

Zacznę od tego, że podkład został kupiony przez totalny przypadek. Szukałam czegoś na lato, bo zazwyczaj jestem bladziochem, a na wakacjach wiadomo opalanie i twarz dostaje koloru. Wchodząc do Hebe zobaczyłam szafę Physicians Formula, zaznaczę, że nie w każdym Hebe jest. U mnie w miejscowości akurat nie ma więc moja ciekawość była tym większa. Podkład był w promocji 29.99 normalna cena to o ile dobrze pamiętam to ok 60-70 zł. Gama kolorystyczna jest bardzo uboga. Są to tylko 3 kolory. Ja akurat mam Medium, do opalonej cery jest idealny. Jednak pozostałe 2 kolory nie wiele się różnią od mojego odcienia. Czyli bladolice dziewczyny nie znajdą tutaj nic dla siebie. Niestety. Opakowanie zawiera podkład w szklanej buteleczce z pipetą oraz dołączony pędzelek do nakładania podkładu. Wszystko w fajnym kartoniku. Przed użyciem należy podkład bardzo dobrze wstrząsnąć. Jest to napisane na opakowaniu. Mnie poinformowała o tym konsultanka w drogerii, bo też używała tego podkładu. Nakładanie podkładu to czysta przyjemność. Lubię podkłady z pipetą, które są wodniste, bo fajnie się rozprowadzają. Krycie jest średnie, ale bez problemu można nakładać kolejne warstwy, albo dodać w miejsce, które tego potrzebuje. Długo zastyga. Świetnie się stapia z cerą i wygląda super. Twarzy jest wygladzona, świeża. Naprawdę nigdy nie wygladalam tak naturalnie z podkładem na twarzy. Po przypudrowaniu sztos. Polubił się z każdym kremem i bazą pod podkład, które mam. Oraz z każdym pudrem. Czy to matujacum, czy rozświetlającym. Jest wydajny, ale to jak wszystkie podkłady o wodnistej konsystencji. Żeby go zużyć będę dodawać do niego rozjasniacz do podkładów. Sprawdziłam, nie zmienia konsystencji ani krycia. Oprócz tego nie podkreśla suchych skórek, nie wysusza. Prawie idealny gdyby nie kolory.